Śmierć na Jana Pawła
był i jest taki watek.
Górczyński czy Duda?
To który z Panów zorganizuje powszechne? Ostrowieckie? szkolenie nt. udzielania pierwszej pomocy?
Kolego ,takie szkolenia powinny być choć jeden raz o godzinie 19:25 w programie pierwszym telewizji publicznej tuż przed dziennikiem telewizyjnym. Masz rację ,to jest bardzo ważne zagadnie ,100 razy ważniejsze niż jakaś bzdetna ,głupia i bardzo droga reklama telewizyjna za która w formie pośredniej widz płaci a nic z tego nie ma. W szczycie oglądalności TV ,każdy mądry kierujący państwem winien obligatoryjnie wstawić kilka minut czyli podstawowe ABC udzielania pierwszej pomocy w nieszczęśliwych wypadkach.Wiele osób w takich sytuacjach nie pomaga bo nie wie jak pomóc,jak odróżnić rodzaj schorzenia aby nie zaszkodzić a pomóc. Nie wierzę w totalną znieczulicę narodu,jest wielu dobrych i uczciwych obywateli tego miasta i kraju ale nie wszyscy się po prostu na tym znają. Tu jest pies pogrzebany .W Warszawie biją się o stołki prezesa TVP ,bija się o kasę tylko ,żaden prezes z dotychczas rządzących opcji politycznych nie schańbił się taką propozycją. Taka pomoc może być potrzebna dla każdego człowieka .Popieram pomysł mieszakńca naszego grodu.
Kurs pierwszej pomocy powinien być obowiązkowym egzaminem na maturze, tak samo jak umiejętność pływania (czytaj utrzymania się w wodzie kilka-kilkanaście minut).
Kurs pierwszej pomocy dedykowany nauczycielom odbył się w starostwie w grudniu tego roku.
W takim układzie należałoby nauczycieli w naszym mieście i powiecie tak porozstawiać aby w każdym miejscu był przeszkolony nauczyciel
A kiedy kurs był w urzędzie miasta?
Kurs, kursowi nierówny.
Pierwsza sprawa, to ma być działanie praktyczne, a nie pogadanki przy pełnej sali.
Całość zakończona sprawdzianem/egzaminem praktycznym.
ja bardzo chetnie na kurs bym poszedl. na kurs praktyczny anie gadanie teoretyczne. teorii to ja moge sie naczytac w necie.
Również ostatnio zastanawiałam się nad tym dlaczego u Nas w mieście nie ma darmowych kursów pierwszej pomocy. Weladze przynajnniej raz w roku powinny zorganizować taką akcję na przykład na rynku.
Kilka razy byłem na takich kursach i nie wiem jak bym się zachował w realnej sytuacji.
Moim zdaniem dużo więcej by dała np. jazda w karetce jako obserwator.
Czyli taki specyficzny rodzaj kursu.