Czy jest możliwe uzyskanie na naszych uczelniach stopnia doktora nauk ? A jak nie u nas to gdzie je uzyskano i kto?
Dokładnie tytuł ten (co go masz na myśli) brzmi: DOKTOR EKONOMII POLITYCZNEJ SOCJALIZMU
"Na naszych" czyli na których, ogólnie o polskie uczelnie Ci chodzi? Jeśli tak, to owszem. Najbliżej w Kielcach. Przy czym trzeba zdać egzamin na studia doktoranckie (dzienne lub zaoczne), mieć jakieś (przynajmniej) drobne osiągnięcia naukowe (jakaś bardzo dobra praca magisterska, artykuły naukowe, udział w konferencjach etc.), mieć jakiś zarys tego, czym chcemy się zająć naukowo. Jak się dostaniesz na takie studia, to sobie chodzisz na nie 4 lata, studiujesz (w prawidłowym znaczeniu tego słowa), zbierasz materiały do pracy, tworzysz ją, otwierasz przewód doktorancki, zdajesz egzamin, bronisz tej pracy, jeśli komisja wyraża zgodę, masz nadany stopień doktora w zakresie nauk, którymi się zajmujesz. Tak z grubsza.
chyba, ze nie masz na to czasu to jedziesz na słowację, do Czech i robisz w rok, bez otwartego przewodu, publikacji etc. Jedna z naszych ostrowieckich ''osób publicznych'' tak uzyskała tytuł doktora.
oj chyba nie tylko jedna.Cały bus jeżdził na Słowacje
no pewnie że nie jedna....sama takiej jednej pani pisałam część teoretyczna do pracy dr oczywiście studiowała na Słowacji :-)
ja uzyskałam na Kielckiej uczelni
Oj nie jedna osoba ma taki tytuł ze Słowacji, nie jedna............
"Taka będzie Rzeczpospolita, jakie jej młodzieży chowanie" Jaka będzie? ......
I mamy takich DYZMÓW XXI wieku ......
Poco robicie te doktory jak sami nie potraficie napisac tej pracy , potem mamy taką inteligencję co nie wie gdzie leży Estonia i , BULU itd. Pozdrawiam
Na szczęście nie wszyscy otrzymują stopnie naukowe w ten sposób. Faktem jest jednak, że poziom edukacji leci na łeb, na szyję. Ilu dziś mamy magistrów? I za tym tytułem nic nie stoi. Ta tendecja wkracza również również w uzyskiwanie stopnia doktora czy w habilitację. Prawda jest jednak taka, że później taka osoba (np. ta, co uzyskała stopień na Słowacji) może i cieszy się uznaniem wśród maluczkich, ale z pewnością nie w świecie nauki.
U marszałka Jarubasa wszyscy robią doktoraty to nasi też mogą.
Teraz tytuł doktora to jak dawniej tytuł technika. Coraz więcej plebsu ostrowieckiego wyciera sobie nim gębę a słoma z butów wystaje muszą w gumiakach chodzić.
chłopi muszą mieć broń
W świecie nauki? chyba takim ostrowieckim.
"przewód doktorancki" :) - ŹLE. Przewód DOKTORSKI. Pozdrawiam.