Dziś , jadąc ul. Sienkiewicza, wjechałby w mój samochód małolat wyjeżdżający z drogi osiedlowej,w ogóle nie patrzył, czy coś jedzie a jechało z obu stron.Następnie,zatrzymuję się przed pasami , z przeciwka samochód również, ludzie przechodzą a młody chce mnie wyprzedzać.Porażka!!! Kto tych młodych ludzi uczy jezdzić???
kto ???????????????????????.............................
instruktorzy którzy za kierownica maja tyle doświadczenia co dzieci wakacji. Młody kursant jedzie a instruktor- ka nos w telefonie.
Piszesz o młodych. A ja Ci powiem że debile po 40-stce wcale nie są lepsi. I ich głupie tłumaczenie że mu się śpieszy
Mowisz o swoim starym ćwoku
Kto nie zabiera starym ledwo widzą słyszałem a jezdza