KSZO dziś awansował do finału Pucharu Polski an szczeblu województwa, pokonując Wierną Małogoszcz 1:0
Jak oceniacie mecz?
Brawo KSZO1929!!!!!! emocjonujący mecz ..w niedziele świętujemy awans!!!!! prawdziwe KSZO
w finale gramy z Nidą Pińczów która pokonała "rezerwy" Lubrzanki Kajetanów 1;0 w 90minucie
Wygraliśmy ale w męczarniach! Jeśli nie będzie wzmocnień to będziemy ostro walczyć o utrzymanie! Siedziałem obok " naszych" chłopaków z Wisły Sandomierz i ich uśmieszki i komentarze do naszej gry były jednoznaczne, ciężko będzie się utrzymać i tyle. Kopanie piłki do przodu na panikę może nie wystarczyć, bo widać było, że przecież słabiutka w III lidze Wierna wymienia piłkę dużo swobodniej niż my! Oby Prezes nie dał się zwieść zapewnieniom, że tym składem będziemy grać w czołówce III ligi!
To prawda. Z tym składem nie ma na co liczyć. Ewentualnie miejsca 8-12. Prezes zapowiadał, że nie ma funduszy na pozyskanie doświadczonych graczy. Pasowałoby jednak zakupić chociaż po jednym zawodniku na każdą pozycję (obrona, pomoc, atak).
Jest tylu chłopaków z O-ca którzy grają w III lidze czy to w Wiśle czy Granacie może by tak prezes z nimi porozmawiał! Zamiast jeździć do innych miast mogli by grać u siebie.
W 2 polowie gralismy w 10 przeciez... Nie widzieliscie ze taktycznie bardzo dobrze to rozegralismy ? Mysleliscie że co , rzucimy sie do atatku od 1 minuty 2 polowy ? Narzekania i narzekania ,przez 2 lata , 2 awanse , 2 razy finał OPP , czyli gralismy w lidze i w PP o pełną pule . Przyjsc na pewno ktos przyjdzie , a ta 3 liga jakos taka nie straszna bo kilka klubów pokonalismy przez te 2 lata w OPP...
Ci z Wisły Sandomierz to już grali z nami w tym sezonie w OPP i łatwo przegrali. Skąd więc te uśmieszki i komentarze?
Czy w takich męczarniach wygraliśmy? W pierwszej połowie Wierna nie stworzyła sobie sytuacji a my już po pierwszej akcji powinniśmy prowadzić. Później Dziadowicz miał idealną sytuację ale bardzo zepsuł strzał. Pierwsza połowa powinna się zakończyć wynikiem 3-0. Pod koniec pierwszej połowy czerwona kartka dla KSZO 1929 przez którą trzeba było zmienić ustawienie i skorygować plany taktyczne. Pomimo tego, że graliśmy w 10 przez około 50 minut udało się dowieść korzystny wynik do końca. Faktem jest, że Czarek Duda zagrał świetny mecz i kilka razy uratował nas przed stratą bramki ale bramkarz też jest częścią drużyny, a obecnie mamy 2 bramkarzy na naprawdę wysokim poziomie.
To kopanie piłki do przodu to nie jest kopanie na panikę ale na uwolnienie. Taki jest plan taktyczny i do tej pory jest to bardzo skuteczne - także w meczach przeciwko trzecioligowcom. Gdy przeciwnik jest przy piłce zawodnicy KSZO 1929 mają przejmować piłkę i szybko oddalać ją od własnego pola karnego. Grę mamy prowadzić na połowie przeciwnika a nie na swojej. Może nie jest to efektowne ale piłka nożna to nie skoki. Mecze wygrywa się bramkami a nie stylem a obecny styl powoduje, że te bramki nie strzelami ale także bardzo mało ich tracimy.
Tacy znawcy piłki jak ty widzą tylko panikę a tak na prawdę jest to dobrze przemyślany plan taktyczny dający dobre wyniki.