Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Ksylamit

Ilość postów: 20 | Odsłon: 6169 | Najnowszy post
  • Ksylamit

    Witam

    zastanawiam sie nad kupnem mieszkania na pułankach i dowiedzialam sie ze jest tam na podlodze ksylamit w spółdzielni powiedzieli nam ze moga sie tym zajac za 50%kosztów czyli za ok 110zl za metr2 czyli mieszkanie ma prawie 70 metrów to ok 7 tys. czy orientuje sie ktoś w kosztach usuniecia tego świństwa na wlasna reke ??czy to naprawde tak duży koszt??i jesli ktos sie orientuje ile to mniej wiecej trwa??

    szu
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Ksylamit

      Jeszcze jest ksylamit w blokach ? Ktoś powinien za to odpowiedziec dyscyplinarnie.

      Gość_Laura
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ksylamit

        hm... a kto Tobie powiedział że jest we wszystkich??? jest pewien % mieszkań gdzie go wykryto. Wystarczy nawiercić kilka otworów w podłodze ( np. po rogach) jeśli faktycznie jest to na pewno go wyczujesz ( charakterystyczny zapach) ksylamit nie tylko był i jest na pułankach ale i na innych osiedlach. Ja mieszkam na pułankach od 81 i u mnie np nie ma :) więc nie mów że wszędzie ... A jeśli chodzi o koszt: musisz skuć całą wylewkę na podłogach,usunąć płyty nasączone ksylamitem , zrobić nową wylewkę , poczekać ok 6 tyg ponieważ taki czas to minimum na całkowite wiązanie cementu ... powodzenia

        Gość_paweł
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

        Odp.: Ksylamit

        Kto ma odpowiadać dyscyplinarnie za ksylamit????

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Ksylamit

      skoro tak spoldzielnia Ci powiedziala to ja bym tam nie kupowal mieszkania.

      Na stawkach 98 jest jakies mieszkanie do sprzedania ale niewiem jaka cena i czy jest tam co do remontu a pisze bo tam tez jest 70m2.

      Gość_co ty na to??
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

      Odp.: Ksylamit

      za usunięcie w ok. 50 metrowym mieszkaniu 8 tys. na Słonku :/

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ksylamit

        A jest sens dzielić koszty na pół? Zgłoś do usunięcia, wprawdzie dosyć długo się czeka (od kilku miesięcy do kilku lat), ale usuną darmo, a TY zapłacisz tylko za ogólny remont według własnego uznania. Dzielenie kosztów pół na pół nie spowoduje szybszego usunięcia, a i do remontu dołożysz. Taj jest przynajmniej w naszej sytuacji na Pułankach, także czekamy.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ksylamit

          no tak tylko mieszkanie jest z przetargu do generalnego remontu to jak zrobie mieszkanie wloze w niego kupe kasy to nie usmiecha mi sie czekac 3 lata bo tak nam powiedzieli zeby oni sie za to potem wzieli jak dla mnie to tego gowna juz nie powinno nigdzie byc skoro jest to rakotwórcze spoldzielnie powinny sie tym zajac bardzo szybko tym bardziej ze czynsze nie sa niskie takie sprawy powinny byc priorytetowe!!a biorac pod uwage ze nie jest to we wszystkich blokach w miescie moze powinny sie na to znalezc jakies fundusze z miasta nie wiem unijne lub cos takiego i juz nie chodzi nawet o to ze chce kupic to mieszkanie tylko ogolnie uwazam ze nie powinno nigdzie czegos takiego byc zeby ludzie we wlasnych mieszkaniach sie truli to jest szok placac za nie naprawde duze pieniadze!!

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ksylamit

            Łatwo powiedzieć... Tylko,że nie każdego stać na generalny remont po usunięciu ksylamitu.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

            Odp.: Ksylamit

            Ha:) Pulanki45 kupuj bedziemy miec nowych sasiadow:)

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

      Odp.: Ksylamit

      Usuwałem na Słonku - koszt 50% spółdzielnia 50% ja - ok 6000zł za 57m2

      Wpisywanie się na 100% dofinansowanie przez spółdzielnie wiązało się z oczekiwaniem ok 10lat

      Po wpłacie 50% - "od ręki" - z tym, że też nie zawsze - mi się udało bo to był początek roku i jeszcze mieli na to środki. Nie wiem jak spółdzielnia z Pułanek biorąc pod uwagę końcówkę roku.

      Usuwanie samemu chyba sobie nie wyobrażam - to jest kucie podłogi w całym mieszkaniu na głębokość ok. 20cm (na oko - może więcej)

      Do tego musisz mieć gdzie wywieźć ksylamit - za co też trzeba zapłacić

      Chyba tyle co mogę podpowiedzieć ze swojej strony

      Jak coś to pytaj :)

      teoost
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ksylamit

        ksylamit w większosci mieszkań jest juz usunięty, aczkolwiek moja kuzynka czekała w kolejce w spóldzielni około 5 lat. Ksylamit to nic innego jak czarna-smołowata warstwa izolująca między wylewką na podłodze a samą podlogą. Należy poprostu skuć wylewki i zrobić sobie nowe. Najprościej nająć firmę, skuć to świństwo i wylać samopoziomujące podłogi. Gdy zrobisz to sam wyniesie cię to tyle co materiał.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ksylamit

          Różnie bywa. Mówią, ze 5 lat trzeba czekać. Jedni tyle czekają, a u znajomej w ciągu roku usunęli, bo akurat się miejsce zwolniło.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ksylamit

            teoost a jak długo trwalo usuwanie tego świnstwa w twoim mieszkani??

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Ksylamit

              Ktoś tu pisał o małej dziurce w kącie celem zbadania, czy jest ksylamit he, he. U mnie (OSM) wywiercili dziurska w podłodze pół metra od ściany, rozwalili w ten sposób po jednym panelu w każdym pomieszczeniu i płytkę w kuchni, powąchali, stwierdzili, że jest i mnie z tymi dziurskami zostawili. I to był m.in. sanepid. Dziury zalewałam sama. Przyszło pismo, że sprawdzili organoleptycznie i stwierdzili obecność ksylamitu. Organoleptycznie to sobie można.... Teraz czasem coś czuć (przez te dziurska), ciekawe, ile będę czekać na usunięcie. To bardzo trujące?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Ksylamit

                płacimy nie mały czynsz, więc z funduszu remontowego powinna to usunąć spółdzielnia tym bardziej że kiedyś to położyła, nie gódźcie się na żadne dopłaty 50% kosztów! w 110% na swój koszt powinni to usunąć, stać ich na to tylko udają że ich nie stać

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

              Odp.: Ksylamit

              Ok 2 miesiące. Samo usunięcie to kilka dni, ale potem się musi długo wietrzyć.

              Oczywiście, że powinni usuwać na własny koszt - i usuwają - tylko się czeka 1 -10 lat ;)

              teoost
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Ksylamit

                Uroki wspanialego socjalistycznego budownictwa - ale przeciez wtedy byl raj, wiec nie rozumiem dlaczego ten "rajski wynalazek" tak teraz przeszkadza.

                pismen
                Zgłoś
                Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
KAMO usługi elektryczne
Branża: Elektryka
Dodaj firmę