Jak długo będzie budował kościół
A ile dajesz na Kościół co miesiąc?
Normalnie jest składka 10 zł na miesiąc. Z ulicy mającej 30 numerów daje 3. To jest 30 zł. Duźo za to można. A tak jest prawie na każdej ulicy.
Czyli jeszcze długo.
Może dlatego dają z ulicy po 30 zł. bo już tyle kasy dawali przez 16 lat. że 3 kościoły możnaby wybudować. Chrzciłam dziecko jak już kościół był na początku budowy, dziecko ma 16 lat obecnie. Dawałam pieniądze ale już nie daję i nie dam ani grosza.
A ile lat poprzednik budował?
zapytaj proboszcza :)
Zapytaj Proboszcza skąd ludzie na forum mają bto wiedzieć??? Moze 24.09 o godz 17.54...? Dziś była msza więc miałeś okazję...
chodziło mi że o24.09.2017 roku o 17.54 ma być już wszystko gotowe ... :-)))
Myślę że będzie budował kościół aż do swojej emerytury, bo boi się ,że go biskup przeniesie. A jak kościół w budowie to może się jakość uchowa.
Ksiądz jak ksiądz ja tam chodze na mszę a nie do niego
wy na dziecko dajecie nie na kościół;p gosposia jest the best ciekawe kogo curka gosposi za ojca ma wpisanego:P kiedyś zajme krzesło gosposi w kościele;p
Nie pisz głupot jak nie wiesz. to nie jest córka gosposi, tylko wnuczka. Jej córka, piękna córka bardzo młodo zmarła i zostawiła małe dziecko. Najlepiej snuć domysły i oceniać niewinnych ludzi.
Ksiądz ma taki cennik, że Kościół już dawno powinien być wykończony w najwyższym standardzie ;) 200 zł za zapowiedzi a co dopiero za ślub czy chrzest strach pomyśleć.
Jeśli to ta osoba o której myślę, to ten związek trwa lata. Pani wdowa mieszkała na Patronackim. Pan ksiądz przyjeżdzał codziennie. I na noc zostawał. Czasami o 5 rano cichaczem spod bloku wyjeżdzał. To ciągnie się od lat 90. Więc nie czarujcie, że to gosposia bo to nie jest prawda. I nie jest to pomówienie, tylko fakt. Wszyscy sąsiedzi potwierdzą.
Już ta Pani nie mieszka na Patronatach?
To jest wnuczka Bogusi a nie córka.
CAŁE ŻYCIE
Do emerytury , taka ciepła posadka z Panią Księżną nie jeden by chciał. A cennik musi być odpowiedni bo i pani potrzebuje i wnuczka i cała rodzina pani a na końcu coś zostanie dla księdza
Kościół już jest postawiony. Jest piękny.
Parafianie zadowoleni, gdyby nie fakt, że znowu zostało wstawione specjalne krzesło dla "księżnej"!
Wszyscy mogą siedzieć w twardych ławkach, a ta jedna osoba musi mieć swoje prywatne, miękkie krzesło! W dodatku tuż przy konfesjonale! Jest na tyle wolnych miejsc, że miałaby gdzie usiąść! Ale nie, bo za twarde ławeczki!
W głowie się nie mieści!!! Jak tak można!!!