Najpierw trzeba mieć podstawy aby się wyrobić.
Jemu ich brak, to bardzo słychać
a czy ktoś wie jak się dokładnie On nazywa?? Z imienia i nazwiska?
Organista organista wyrobi się z czasem. Początki zawsze trudne są. Natomiast mógłby ten wasz proboszcz zająć się oświetleniem porządnym tam...
Oby się na wyrabiał na moim ślubie!!!
Muszę kogoś poszukać bo nie wytrzymam tego darcia do mikrofonu i jakiegoś pitolenia na organkach.
Oświetlenie też powinno być a nie żarówki na kablach...
przecież mamy XXI w.!
Oświetlenie porażka to prawda. Byłam wczoraj i aż oczy bolą :l
Wszystko "porazka" ale jak jest temat o tym ile po kolędzie to wielki larum !! a niby skąd na to wsztsko ?/ Parafianie dadzżą to bedzie!! Nie chcesz dawać gotówki - idź i spytaj co kupić !! Może żyrandol ? może sie jedna klatka złoży na żyrandol i powie księdzu że zamiast ofiary po kolędzie. Pwnie nie będzie miał nic przeciw - ale trzeba chcieć !!
Nie jestem "tą" katoliczką ale uważam że jak chcemy mieć luksus to zapłaćmy za to jak z tego korzystamy
Świadek ma inne zadanie :)
Oświetlenie powinno być ale jak przychodzi dać ofiarę to nie ma kto :))) No właśnie, tu wychodzi wasza obłuda kochani.. Kościół jest nowy, jeszcze nie wszystko pewnie zostało zakupione, trzeba to zrozumieć a nie narzekać. Być może z ofiar kolędy zostaną zakupione żyrandole...Kto wie..Nie od razu Karków zbudowano..Mniej narzekania, więcej wyrozumiałości.
Wymagacie wiele od ksieży, ale ksiedzu nikt darmo nie da zyrandola czy prądu, musi za wszystko zapłacić jak każdy z nas. A sama widziałam jak proboszcz z Pułanek jeździł taczkami przy murarzach jak budowali kościół - i co wy
,,ofiarodawcy" na to ?
Oświetlenie to nic.Najgorzej,że strasznie zimno.Nie wiem czy jest jakiś kościół w Ostrowcu bez ogrzewania.
Ogrzewanie też nie we wszystkich kościołach było od razu.. Spokojnie, na następną zimę pewnie już będzie.
Nie od razu Kraków zbudowano , będzie i ogrzewanie jeśli Proboszcz będzie miał na to kasę, skąd on na yo weźmie ?
Nie byłabym taka pewna tego ogrzewania.Proboszcz jak mu panie z kółka zwróciły uwagę,ze bardzo zimno stwierdził,ze on chodził 20 km do kościoła w siarczysty mróz a one marudzą.
Z tego co się orientuje to w planach nie ma ogrzewania.A ogrzać tak wielką powierzchnię to bardzo ciężko.
Ja odkąd pamiętam, a mam ponad 30 lat to ksiądz zbierał na ten kościół, tylko, ze przez 15 lat to pustaki gniły na budowie, bo nic nie było robione. Teraz to parafia emerytów i z kasą się nie przelewa, ale swego czasu było sporo młodych rodzin i na budowę szły duże pieniądze, tylko pytanie co się z nimi stało?