Witam. Wie ktoś może, kiedy ksiądz będzie chodził po kolędzie na pułankach, chodzi mi dokładniej o bloki koło książki, przy małym tesco. Dziękuję i pozdrawiam.
no dobra a reszta bloków na pułankach kiedy?
skad ten wniosek????> a moze chodza do innych parafii zazwyczaj...
E tam...
Michał Szpak
Oby się na wyrabiał na moim ślubie!!!
Muszę kogoś poszukać bo nie wytrzymam tego darcia do mikrofonu i jakiegoś pitolenia na organkach.
Oświetlenie też powinno być a nie żarówki na kablach...
przecież mamy XXI w.!
Wszystko "porazka" ale jak jest temat o tym ile po kolędzie to wielki larum !! a niby skąd na to wsztsko ?/ Parafianie dadzżą to bedzie!! Nie chcesz dawać gotówki - idź i spytaj co kupić !! Może żyrandol ? może sie jedna klatka złoży na żyrandol i powie księdzu że zamiast ofiary po kolędzie. Pwnie nie będzie miał nic przeciw - ale trzeba chcieć !!
Nie jestem "tą" katoliczką ale uważam że jak chcemy mieć luksus to zapłaćmy za to jak z tego korzystamy
Oświetlenie powinno być ale jak przychodzi dać ofiarę to nie ma kto :))) No właśnie, tu wychodzi wasza obłuda kochani.. Kościół jest nowy, jeszcze nie wszystko pewnie zostało zakupione, trzeba to zrozumieć a nie narzekać. Być może z ofiar kolędy zostaną zakupione żyrandole...Kto wie..Nie od razu Karków zbudowano..Mniej narzekania, więcej wyrozumiałości.
Wymagacie wiele od ksieży, ale ksiedzu nikt darmo nie da zyrandola czy prądu, musi za wszystko zapłacić jak każdy z nas. A sama widziałam jak proboszcz z Pułanek jeździł taczkami przy murarzach jak budowali kościół - i co wy
,,ofiarodawcy" na to ?
Nie byłabym taka pewna tego ogrzewania.Proboszcz jak mu panie z kółka zwróciły uwagę,ze bardzo zimno stwierdził,ze on chodził 20 km do kościoła w siarczysty mróz a one marudzą.
Z tego co się orientuje to w planach nie ma ogrzewania.A ogrzać tak wielką powierzchnię to bardzo ciężko.
Nikt nigdzie nie jest zmuszany. Piszesz głupoty gościu 21:51. Mieszkam na Stawkach i nikt nigdy nie kazał mi płacić na nic. Parę razy sam dałem ofiarę bo czułem taką potrzebę. Kościół jest ogrzewany ale też nie zawsze tak było. Wszystko wymaga cierpliwości. Wiele też zależy od proboszcza no i samych parafian..
a jaką masz pewność gdzie te piniądze idą,paragonu ci nie daje,tylko on sam wie ile zebrał i nikt więcej,nikt nie jest w stanie udowodnić że zebrał tysiaka a nie 6 stówek,proste no nie,jak ja na lewo coś zarobie to sie nie chwale skarbowemu,tak samo i pleban nikomu się nie chwali ile zebrał z kopert,tylko on wie ile,z nikim się nie rozlicza z przychodów i nikt nie jest mu w stanie udowodnić ile i za co zebrał,nikt,nikt również niema wglądu do księgi finansów którą prowadzi,a papier przyjmie wszystko jak wiadomo. ament
Słyszał ktoś, że obecny proboszcz jest do maja i odchodzi na emeryture?
naprawde odchodzi??? czy to tylko plotki?
po kolędzie znowu łazi?
jest jeden zdolny muzyk w tej parafii, jest nim ten młody ksiądz co gra na gitarze, bardzo ładnie śpiewa, aż bije od niego muzyka
Ten młody ksiądz Wiesław śpiewa przepięknie, i pięknie gra