Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy w Ostrowcu Św. powinno się zlikwidować straż miejską?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

Ilość postów: 30 | Odsłon: 3930 | Najnowszy post
  • Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

    Pierwszy raz przyjmuję księdza. Czy powinienem o czymś wiedzieć aby się nie skompromitować? Jakieś specjalne modlitwy? Którą modlitwę z nim odmawiać? Czy trzeba klękać?

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

      Kopertę, a w środku nie mniej niż 100zł, bo wszystko dzisiaj sporo kosztuje, a utrzymanie kościoła to ogromne koszta.

      Dobrze jest żebyś miał kropidło, ale jak nie masz może być jakaś szczotka, przykładowo ta do czyszczenia toalet się nada. Do tego potrzebna jest woda święcona, nabędziesz ją w kościele, jeśli jednak nie masz to może być mineralna, ale koniecznie niegazowana! Potrzebne też jest Pismo święte - Biblia, jeśli nie masz jakąkolwiek książkę opraw w kartkę papieru i napisz na okładce co trzeba. Krzyż też należy mieć, jeśli nie posiadasz to kombinuj, tutaj za wiele nie trzeba akurat...

      Powodzenia!

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

        gościu z 22:51, ciężki dowcip... bo to chyba miało być śmieszne?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

        Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

        Po co ta ironia i złośliwości - to do gościa z 22:51

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

      Po prostu, najlepiej szczerze powiedzieć, że to pierwsze odwiedziny. Ksiądz też człowiek - zrozumie i pokieruje. Na pewno będzie dobra atmosfera. Powodzenia:)

      Gość_nadzieja umiera osta
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

        Pociesz się - spójrz wyżej - jak wiele osób jest ciekawych Twojego wątku. Pozdrawiam:)

        Gość_nadzieja umiera osta
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

          Ja też jestem w tej samej sytuacji, co założyciel wątku. Nabyłam już tzw. zestaw kolędowy (krucyfiks, lichtarzyk). Wody święconej nie mam, ale dowiedziałam się, że na prośbę ksiądz poświęci tę zwykłą. Jeszcze tylko jakiś biały obrus albo serwetę muszę nabyć i to chyba tyle. Oczywiście powiem księdzu, że to pierwsza wizyta i myślę, że nie będzie tej całej spiny, tym bardziej, że chcę, aby mnie wpisał do swojej parafii.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

            moje wskazówki:

            1. Nie zapomnij o Kopercie, NIGDY nie zapominaj o kopercie!

            2. Przy święceniu uważaj na elektronikę, telewizor lcd, wieża etc...

            3. Zabezpiecz jakoś dywan jak masz jakiś elegancki, bo Ksiądz nigdy nie ściąga butów!

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

            Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

            jeżeli jesteś zameldowany w mieszkaniu w którym teraz mieszkasz to już mają cię ( nie wiem na jakiej to zasadzie funkcjonuje) w swojej kartotece.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

      Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

      Trzeba mieć krzyż i zapalić świecę, ksiądz modi się stojąc i wszyscy domownicy też stoją. Żadnych specjalnych modlitw nie ma :) Zostanie pobłogosławiony dom i jego mieszkańcy i skropieni wodą święconą, wtedy należy się przeżegnać. Co do ironii z godz 22:51 - w kopercie każdy daje ile może a bywa, że ksiądz orientując się w czasie rozmowy, że jest ciężka sytuacja materialna - nie weźmie pieniędzy. Przede wszystkim nie należy się stresować :) Ksiądz to człowiek jak inni, nie bije, nie krzyczy... a gdyby spróbował, można mu powiedzieć co się o tym myśli, najlepiej z uśmiechem :)

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

        Co się mówi na powitanie i na pożegnanie księdza jak chodzi po kolędzie

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

          dzień dobry panu

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

          Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

          Dzien dobry/ Dobry wieczór i Do widzenia/Dobranoc

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

            nie mówcie o kopercie że takie z nich zdzirtusy. Nieprawda. Ode mnie nie chciał wziąć.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

              Od dziadów nie biorą

              Gość_Baśka
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

                to po co chodzą?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

                Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

                czy trzeba razem z księdzem mówić modlitwę czy tylko on mówi

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

                Odp.: Ksiądz po kolędzie - czy powinienem o czymś wiedzieć, aby się nie skompromitować?

                Właśnie że od dziadów biorą a od bogaczy nie...

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
7 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę