Drogie forumowiczki proszę o pomoc.Jestem w 15 tygodniu ciąży.Na lewej piersi,obok sutka tak w odległości 2 cm.mam krostkę.To głupie,mało widoczna ona jest,ale gdy np.zrobi mi się zimno sutek staje i ta krosta też;(ona mnie ani nie boli ani nie przeszkadza.Jak zrobi się większa przy zimnie jest na czubku troszkę biała.Boję się ja wycisnac bo przecież jestem w ciąży.Nie zwracałam nigdy na nią uwagi choc mam ją już od dawna dawna,ale teraz obawiam się karmienia piersią,że mój bobas pociągnie ją bo wkońcu jest blisko sutka i wyleci z niej ropa albo coś.Proszę o pomoc.Pewnie najlepiej udac się do lekarza.Ale jakiego?
Nie wyciskaj czasem! To na pewno zwykły tłuszczak :) Nie martw się. W ciągu kilku dni zniknie.
Nie martw się, to przede wszystkim. Idź do lekarza I kontaktu, a najlepiej do ginekologa, który prowadzi Twoją ciążę. To nie jest nic groźnego, może być np. guzek hormonalny, ja tak miałam, po konsultacji z lekarzem sam się wchłonął. Ale zawsze lepiej zapytaj dla własnego spokoju. Pozdrawiam Cię młoda mamo :)
to nie krostka tylko brodawka sutkowa. Przyjzyj się dokladnie, masz ich więcej.