Mam budowlanca męża i mam kasę
Wole takiego niż C***w rureczkach
K....a nie pytam o zwiazki i kase a o wyglad i sex
Samo życie wstydziłabyś się męża budowlańca? To aż taka księżniczka-Ostrowczanka z Ciebie? To weź sobie za męża biuralistę będzie miał czyste rączki i smak kawy na ustach :D
Ja mam szacunek do ludzi wykonujących pracę fizyczną bo lekka nie jest. Zarabiają na życie w przysłowiowym "pocie czoła", utytłani brudem ale bynajmniej są to pieniądze zarobione uczciwie a nie na machlojkach. Najgorzej jest wtedy jak ktoś wyżej s@@@ niż d@@@ ma albo jak sam nie wie czego chce :D
Pozdrawiam panów budowlańców... jesteście potrzebni jak piekarze, bo jeść i mieszkać gdzieś trzeba :)
Ja mam męża budowlańca i jakoś nie śmierdzi a i alkoholu nie nadużywa.Wielkie damy się znalazły tylko jak remont chce się w domku to wypisuje się gdzie dobry fachowiec a ponoć same pijaczki i lepiej miec budowlańca który własnymi rekami zapi.... niz wasi biznesmeni co kradną innym a wam laleczki na każdym rogu rogi dostawiają.JEZELI CHODZI O SEXS TO REWELACJA BO PRZYNAJMNIEJ JEST NA CO POPATRZEC POZDRAWIAM LALUNIE OD SIEDMIU BOLESCI
11:02 twój budowlaniec też byc może ci przyprawia rogi, bo inaczej nie miałabys takich skojarzeń. Mój mąż pracował w DE w tym zawodzie i cieszę się, że już nie musi tak zasuwać a popatrzeć jest na co, nie obawiaj się. No i nie upoci się jak budowlaniec, ale nigdy nie gardziłam nikim. Nigdy...
Nie jestem samotna, mam męża i jesteśmy razem bardzo szczęśliwi. A że mnie budowlańcy w żaden sposób nie pociągają to juz kwestia mojego gustu i moich preferencji. Mam do tego prawo. I tak owszem długo byłam sama, bo za mąż wyszłam dopiero mając 34lata. Nie dlatego, że mnie nikt nie chciał tylko z własnego świadomego wyboru.
Masz skrzywiona psyche.Ewidentnie jestes niedowartosciowana stara zrzeda.Slub w wieku 34 lat??? Stara baba a chlop pewnie z niejednego pieca chleb jadl,fuuuuuuuuuuuuu!