Milej lektury Rodacy:
Może niejakiemu "pismen" chodzi też o to że tak ktoś napisał i oby nie miał racji:
A u nas wychodzi na jaw, że były prezydent Kwaśniewski bierze od Kulczyka co miesiąc 52 tysięce PLN za "doractwo". Być może otrzymywał to "wynagrodzenie" również wtedy, gdy pełnił najwyższy urząd w RP.
I co ?
I nic ?
Bo to Polska właśnie...
Większość Polaków ma głeboką kieszeń i tylko czeka, aż ktoś coś do niej wsunie.
Gwarantem takiej sytuacji jest PO, dlatego tak długo jest u władzy. I jeszcze długo będzie.
Za taka postawę przyjdzie naszemu narodowi ponownie zapłacić krwią i niewolą.
Wiek XVIII powtarza się...
Przeczytałem ... buahhahahahahhahaha ... a to dobre, artykulik na zamówienie by wytłumaczyć błyskawiczne "kariery" polityków i celebrytów, no bo taka Kasia T. i Ola K. to swoje kariery zawdzięczają TYLKO sobie, jak powiedziała kiedyś na wizji ta druga. Żenada ... wsadzanie wszystkich do jednego wora, to zwykła manipulacja, jakieś stereotypy wymyślone przez socjologa, który też chce zrobić karierę przy okazji różnych POstaci, bo może głupi nie jest i zauważył że tak najłatwiej się POkazać i zasłużyć na ochłapy z pańskiego stołu, może nawet do TVN-a zaproszą ... kiedyś :)
Z pewnością z tych powodów - także. Choć nie zawsze ludziom o to chodzi. Często o jawny brak sprawiedliwości. Jak ktoś prowadzi działalność, to niech zarabia nawet milion miesięcznie - można zazdrościć takich kwot, owszem, ale to czyjś kapitał, czyjś wkład, pomysł, czyjeś pieniądze z tego.
Trochę inaczej jest z wynagrodzeniami, a jak mówi Kodeks pracy, wynagrodzenie to świadczenie, jakie pracodawca zobowiązany jest wypłacać pracownikowi okresowo w zamian za wykonaną przez niego pracę, odpowiednio do rodzaju tej pracy, ilości oraz jakości. A często jest tak, że kwota wynagrodzenia nijak się ma do rodzaju tejże pracy, jej jakości, ilości oraz predyspozycji pracownika.
a ile z tego jest nieprawdą większości tzw. Biznesmenów kradnie i oszukuje a to ZUS a to skarbówkę lub pracownika .Czasami jak się widzi jakie przekręty robią stadion autostrady a nawet nasz DPS i nie zostają ukarani to człowieka szlak trafi i ma prawo sądzić że coś tu nie jest tak.Od zwykłej uczciwej pracy to jedynie garba można dostać.
Na całym świecie są ludzie biedni i bogaci. Jedni bogactwo przejmują po przodkach inni mają smykałkę do interesów i pomału dochodzą do bogactwa. Więc czego zazdrościć - zaradności, wiedzy ? Każdy ma jednakowy start.Chociaż w Polsce modnie jest narzekać i nie obnosić się z bogactwem. Mam nadzieję że to się zmieni ponieważ młodzież inaczej patrzy na te sprawy.
No i jest taka sytuacja, że kierowca taczek i kierowca ciężarówki mają tą samą najniższą krajową ;-)
Pani psycholog biznesu troszkę błądzi w ciemnościach, chciała napisać coś mądrego a wyszło co wyszło!
Kto pracował choć w kilku firmach prywatnych zawsze będzie widział w "biznesmenach" kombinatorów, bo czyż nie jest tak że u "prywaciarzy" wiele z przepisów prawa pracy to tylko karta zapisanego papieru? A zatem ludzie mają prawo do odczucia,że dorabiają się na "ich krzywdzie" troszkę inaczej to wygląda w sferze budżetowej i wielkich sieciach.
na tym forum jest 90% ludzi którzy nienawidzą nas za to, że mamy pieniądze
ale czy można kogoś nienawidzić za to że jest zaradny?
może to tylko zazdrość?
"Jesteśmy coraz bardziej wykształceni, proeuropejscy, podróżujemy, a chwilami łapie nas za gardło taka zaściankowość, której Gabriela Zapolska nie przypisałaby nawet pani Dulskiej"