partnera? mało jest bezdomnych kotów to jeszcze swojego chcesz rozmnażać? sama sie rozmnoż ;(
atk. mam takiego bydlaka- w sensie bestię, ale jeszcze nie ma lat. No i pewności nie mam, czy to syberian. Ma taką grzywę jak lew i "postrzępiony" ogon i futro, ale czy rasowo czysty, to nie wiem. Wygląda jak syberyjski. Jest z czerwca/lipca, to jeszcze chyba nie może. Daj maila, to ci przyślę fotki.
do atk - wiesz ile "rasowopodobnych" zwierzat jest wyrzucanych? tzn takich bez rodowodu? Sama mam dwa persy i brytyjczyka odebranego z takiej pseudohodowli jaką ty chcesz założyć. Jeden z nich ma nawet rodowód i wykorzystywany był właśnie do "partnerowania" czyli był maszynką do rozmnazania i robienia pieniędzy. Więc lepiej zamilcz.
atk, włąsnie będe się udzielać bo od lat działam w PETA i zwalczam takie działanie jak ty propagujesz. Po to żeby nie rozmnażać zwierząt bez sensu.
Acha i prawdziwy bandyta z niego. Najsprytniejszy z całej trójki tego miotu.
SCZ
dodam jeszcze, że kocham wszystkie koty, zeby mi nikt nie zarzucał, że tylko rasowe - kocham zwierzeta, kto mnie zna, to wie.
Ja też mam kotki 2 rasowe i 1 dachowca. Wszystkie są wysterylizowane bo wychodzę z założenia, ze za dużo kocich sierot błąka się po świecie.