Chyba potrzebującemu na piwo
Chodzi o pomalowanie z gruntem. Nie trzeba szpachlowac bo jest gładz. 2000 za jeden pokój jak tu ktos pisze to wydaje mi sie ze za duzo.
A jaka to filozofia zagruntować ściany, i pomalować wałkiem, jeśli na ścianach jest gładź? Bez szpachlowania, bez równania ścian? Trochę chęci, i żaden fachowiec nie potrzebny.
ja rok temu placilem jakies 600zl za pomalowanie calego mieszkania 40m2. Farba i materialy oczywiscie po mojej stronie. Gosc mial pomalowac w 3-4 dni, a malowal z tydzien, mimo wszystko na czasie mi nie zalezalo bo i tak tam nie mieszkalem. No i nawet farba do tej pory sie trzyma :)
Bez pierdół. Szpachlowanie, gruntowanie i malowanie takiego pokoju zrobię za 500-600 złotych. /zależy ile szpachlowania/.
Filozofii żadnej nie ma w pomalowaniu ścian.Tylko trzeba mieć jeszcze wolny czas aby to zrobić.Dlatego są od tego ludzie aby to wykonać i sobie zarobić.
życze tych "fachowców" za 150-180zł tylko czekaj jak się będą pchać oknami i drzwiami.
4,2mx3,2m=40m2 łącznie z sufitem.Koszt malowania 7-10zł /m2.Realna cena za usługę waha się pomiędzy 280 a 400zł.Do wiadomości Teresy vel Felice 123.JEST TO CENA BEZ RACHUNKU I SPISANIA UMOWY.W przypadku wystawienia r-ku,należy doliczyć 8% wartości wykonania usługi.
podana wyżej cena obejmuje tylko i wyłącznie malowanie bez likwidowania peknięc czy też szpachlowania.
Taki pokój to można pomalować za 100zł.Robota w ciepełku,a stówka zawsze sie przyda.To są dobre pieniądze.A jak jeszcze gospodyni poczęstuje obiadem,to mam tą stówke dla siebie.Za stówe mogę pomalować.
Osoba t zw."dorabiająca" spokojnie powinna pomalować taki pokój za 150zł.Ktoś kto prowadzi legalną DG,opłacając ZUS,podatek itp. musi zapewne taką usługę wykonać drożej.Mamy w mieście sporo osób,które dorabia do emerytury,renty,popołudniami po pracy,nie tylko w branży budowlanej.
Czy to nasze wynagrodzenie,czy koszt usługi to nie może dochodzić do t zw."absurdu totalnego". Praca za 7zł/godz znając dwa języki obce i malowanie pokoju prawie za darmo...))Absurd goni absurd.A już w usługach to jeden wielki śmiech ogarnia,jak ludzie praktycznie chcą coś zrobić,ale w formie wolontariatu.
A czym się rózni, poza ceną, umalowanie pokoju?
Jak kupisz dobrą farbę i masz spoko ściany, to żeby malował laik i tak wyjdzie. Większość " fachowców" myśli, że jak podadzą wysoką cenę za usługę, to zrobią to lepiej od tych tańszych. Nic bardziej mylnego. Ten, którzy bierze mniej, ma więcej pracy, a co za tym idzie, większe doświadczenie od tych Januszy Biznesu, którzy swoją przepłaconą fuchę złapia raz na jakiś czas.
Dlatego gońmy Janusza Biznesu z Denkowa.
Czyli pracuje dwa razy mniej za podobna cene uslugi. I o to wlasnie chodzi!
Mnie jeden Pan z ogłoszenia za mały pokój zawołał 1000 zł
Vice Versa.Mnie jedna Pani proponowała za pomalowanie pokoju 100 zł(sto zł).Poza tym:jechać po nią do Ćmielowa,przyjechać z nią do Castoramy,doradzić w wyborze farb,zawieźć do Ćmielowa,rozpocząć pracę na drugi dzień.Na sugestię,że paliwo też kosztuje ,odpowiedziała,że ona też za bilety autobusowe płaci.Do tej pory rozkminiam,o co chodziło z tym przyjazdem po nią do Ćmielowa.Tak więc widzicie Szanowni Inwestorzy,że Wasza bezczelność wobec wykonawcy,często zakrawa na kpinę.