Na tygodniu nie mam czasu bo pracuje, czy mozna kosic trawe w niedziele ??
Tak samo można by zapytać czy można kosić po 22:00 po pracy? Bo nie mam wcześniej czasu bo pracuję. Tylko po 22:00 jest uregulowane to prawnie, oczywistym jest, że większość z nas wtedy odpoczywa i śpi. Tak samo w niedziele większość z nas odpoczywa sobie we własnym ogrodzie i nie życzy sobie hałasu kosiarki. Jak nie będzie to uregulowane prawnie tak jak koszenie po 22:00 to ludzie się nie nauczą i będą kosić w niedziele.
Religia nie ma tu nic do rzeczy, bo nikt nikogo nie będzie ganiał za rozwieszanie prania i inne prace domowe, które nie generują hałasu przeszkadzającego innym w wypoczynku.
To jest oczywiście kwestia kultury i wychowania, bo nawet jeśli teoretycznie mogę kosić o 21 - to tego nie robię, bo zdaję sobie sprawę, że sąsiad ma dzieci i to by mu przeszkadzało.
Można, ale tylko w niedzielę elektryczną. A, w ogóle, to co to jest ta elektryczna niedziela i kiedy to wypada?
koś u mnie sąsiad napierdala krajzegą od 6 rano a drugi jezdzi traktorem po polu z rzepakiem.
A gdyby nie skosił tej trawy w niedziele (bo na tygodniu nie może) to ta pani co pisała że przeszkadza jej kosiarka w piciu kawy napisałaby że pije z niesmakiem tą kawe patrząc na tak zaniedbany trawnik sąsiada
wiesniaki i robole nie maja umiaru, jak nie bedzie robił to mu sie łapy trzesa - wiocha
Jak taki roboty to niech skosie na tygodmiu
Widzę, że problem z czytaniem ze zrozumieniem to już plaga na tym forum...
No tak lepiej iśc do kościoła a po powrocie złośliwie drwić z normalnych ludzi w internecie. Typowy pseudokatolik.