Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

A jakże przy okazji można sobie humor poprawić,nastrój dobry od rana zapewnić.Krótki przepis na chiwlowe,bo chwilowe,ale zawsze szczęście.Jeśli jesteśmy pracownikami etatowymi,to mamy szefa.Szef ów wszelkie swe flustracje wyładowuje na nas,bo przecież po to między innymi zatrudnieni jesteśmy i obligatoryjnie należy to do naszych obowiązków.Nie dziwota zatem,iż nieraz zgorzkniali i źli jesteśmy.

Wybieramy sobie coś,co trzeba w domu,tudzież koło domu wykonać,a czego nie potrafimy zrobić (gdybyśmy mieli choć znikome pojęcie,to z przyczyn ekonomicznych sami byśmy się za to brali wykorzystując do pomocy szwagra).Gdy już mamy upatrzone prace za które gotowi jesteśmy zapłacić,lub co bardziej cwańsi nie zapłacić dzwonimy do firm usługowych.Koniecznie umawiamy na wycenę kilka,a najlepiej kilkanaście firm.I zaczyna się,robimy CASTING!!!.Możemy poczuć się jak władcy losu,jak prawdziwi państwo na włościach.Przy dzisiejszym rynku pewne jest,że kilku z wyceniających gotowych będzie się niemal płaszczyć i żebrać o pracę choćby za stawkę,która na dojazdy nie starczy.Ale przed kolegami po fachu można pochwalić się,że ma się pracę.

Wybieramy najtańszego wykonawcę,a przy okazji koniecznie z wyższością i miną prezesa NBP zbijamy jeszcze cenę.Już jesteśmy dowartościowani,wybieraliśmy i przebieraliśmy w pracownikach,ale dopiero teraz możemy sobie użyć,oj możemy.Teraz nie nas,ale my będziemy gnoić i poganiać naszego pracownika.Ale to należy robić umiejętnie,aby przytrzymać takiego osobnika niemal do ukończenia pracy.Przy okazji przypatrujemy się jak on to robi,robimy notatki i uczymy się.Gdy zbliża się koniec prac MUSIMY zauważyć szereg usterek.A to kostka uszczerbana ( nie jego wina, co nas to interesuje )a to kolor nie taki,a to kostka nie dokładnie kwadratowa,słowem cokolwiek,byle ugnębić gościa do tego stopnia,że pierdzielnie narzędzia i pójdzie sobie.Duma nas rozpiera,mogliśmy sobie użyć,byliśmy panami i władcami.Wspomnień nikt nam nie odbierze.Oj,będzie o czym opowiadac kolegom i czym chwalić się rodzinie przy wigilii.A dzieci robola niech zdychają,albo do mopsu niech idą na obiad.Nie nasz problem,my przecież ZAOSZCZĘDZILIŚMY i PANOWALIŚMY.

Na koniec korzystamy z wiedzy nabytej podczas obserwacji prac i sami dokańczamy robotę (może nam pomóc szwagier),albo dzownimy do innego fachowca i od nowa robimy CASTING na dokończenie prac,w tej opcji zabawa zaczyna się ponownie.

Życzę miłego panowania.

Pozdrawiam.