Na wiktorynie jest jeszcze zrodelko tez ma ciekawa historie warto podjechac tam.
Ewko w którym to może być miejscu? Coś słyszałam na ten temat ale dzisiaj
nie mogę sobie przypomnieć.Pozdrawiam.
Tu są Janino wskazówki:
http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/33161,wiktoryn-studzienka-zygmuntowska.html
http://ostrowiec.travel/pl/atrakcje_i_ciekawostki/ostrowieckie_jakie_piekne/zrodelko_zygmuntowskie_w_wiktorynie/
Ocelocie jeszcze raz serdecznie dziękuję!
Już sobie wydrukowałam .Legenda przepiękna .
Ale jak widać cała Ziemia Świętokrzyska z tymi maleńkimi wioskami jest obwarowana czymś tak pięknym i ciekawym
że tu chyba mieszczuchy nie wiele mają do powiedzenia!
Dużo roboty przy obrywaniu z desek kościoła ma mieszkająca blisko rodzina gdzie panuje bieda inie dostatek. Opalenie chaty przerobionej ze starej obory wymaga sporo opału a to kosztuje.
A to ciekawe! bo przeczytałam p.w.. że ten kościół w z Podgórza już jest rozebrany i przeniesiony za Ożarów...
Więc nie bardzo rozumiem co gość pisze o opaleniu chaty
rozumiem że chodzi o ogrzanie ale o ile wiem to ostatnio wszyscy mają ten sam problem.Węgiel i każdy opał dla każdego domu czy mieszkania wychodzi bardzo drogo. No cóż polikwidowali kopalnie...
Prąd też bardzo drogi aż przykro pomyśleć bo dreszcze przechodzą po ciele co będzie dalej...i co zafunduje nam
UNIA!!!
Widziałem kościółek we wrześniu. Wyglądał tragicznie, dziury w ścianach, nie zamknięty, faktycznie deski były poodrywane. Wewnątrz brak wyposażenia, choć pamiętam jeszcze kilka lat temu był ołtarz i jakieś rzeźby. Zaśmiecone wnętrze. Ponoć wcześniej jeden z mieszkańców opiekował się kościółkiem, po jego śmierci kościółek podupadł i nikt się tym nie interesował.
Czy ktoś wie kim był ten opiekujący się wcześniej tym kościółkiem ?....
Jest taka książka "Przez dukty i przesieki", w której opisane są działania wojenne na terenach naszych okolic, m.in. Lemierze, Okół. Miałam taką w domu, ale mi zginęła i kupiłam kolejną w serwisie Allegro więc jeśli ktoś byłby zainteresowany, to może tam poszukać.
Jak na razie nic z tego mojego szukania nie wyszło ale będę próbowała nadal...
Janino wpisz w google tytuł książki i ukażą Ci się strony, gdzie można kupić tę książkę. Mogę ewentualnie pożyczyć.
Drogi Gościu, nadal próbuję ale na allegro nie mają przynajmniej na razie może trochę później się pokaże...
Spróbuję poszukać w bibliotekach choć wiem że wdanie było
niewielkie w każdym razie serdecznie dziękuję Ci za oferowaną pomoc
być może skorzystam ale dopiero jak wyczerpią się moje możliwości Dziękuję!!!!!
Przepraszam po wyżej nie podpisałam się i wyszło że Gość
pisze do Gościa.
Przepraszam że powracam do wątku kościoła ponieważ
chcę wiedzieć czy rzeczywiście został uratowany ten kościółek czy całkowicie rozebrany i zniszczony. Szkoda że żaden radny
z miasta Ostrowca nie zainteresował się tym tematem
przecież mieli dotacje z Unii na sprawy kultury to okropne że
wójt czy sołtys nie alarmowali o to ale nawet jeżeli oni nie mieli głosu to chyba jest u was szkoła i trochę mądrzejszych
ludzi ,jakiś klub w pobliżu Podgórza.Czy nie ma wykształconych ludzi co mogliby zainteresować się historią tego regionu tyle się teraz o tym mówi.Szkoda bo to nawet i tradycja była by wskazana na takich małych wioskach jak Podgórze.