Rola kościoła we współczesności, XXI wiek .
Co się zmieniło od czasu starożytności, jak jest teraz .?
Nic sie nie zmieniło, może pozatym że społeczeństwo jest bardziej wykształcone
rola kościoła - jak zawsze najważniejsza .
od ponad 2000 tyś lat nic się nie zmieniło .
temat rzeka. już sama nie wiem co na ten temat myśleć. ale wiem, że nie jest dobrze
to wiara, miłość do blizniego, miejsce spokoju i wyciszenia duchowego, a nie łupienie z kasy i robienie ludziom wody z mózgu. Trzeba pamietać że kosciół to nie ksiądz tylko Pan Bóg i wiara w niego
czyzby ktos mial napisac wypracowanie do szkoły i szuka pomyslów ? :P
Na świecie skandale związane z pedofilią księży nie przysparzają kościołowi zwolenników, wręcz przeciwnie - ludzie od kościoła katolickiego odchodzą, odwracają się. W Polsce kościół katolicki pełni szczególną rolę - 50 lat komunizmu sprawiło, że kościół stał się opoką dla prześladowanych przez ustrój. Uwarunkowania historyczne, a co za tym idzie i kulturowe czynią z Kościoła katolickiego w Polsce znaczący podmiot życia społecznego. Wpływ Kościoła jako instytucji oraz religii i wartości, jakie za sobą niesie, dotyczy również polityki. Działania Kościoła jako grupy interesu lub jako środowiska kreującego wartości nie wzbudzają kontrowersji. Bezpośrednie formy zaangażowania, takie jak protektorat polityczny czy akceptowanie politycznego zaangażowania duchowieństwa, zdaje się wykraczać poza funkcje religijne Kościoła, które są mu przypisane w demokratycznym państwie oraz wyraźnej zasadzie oddzielenia sfery religijnej i politycznej.
Fakt odrębności tych dwóch sfer wydaje się intuicyjnie oczywisty: religia zabiega o zbawienie człowieka, polityka zaś skupia się na jego doczesności. Nie można jednak uczestniczyć w sporze politycznym zachowując jednocześnie status ponadpolitycznego autorytetu.
Trudno dostrzec granicę odrębności obserwując polskie życie publiczne Można dojść do wniosku, że religia i polityka nawzajem się przenikają. Krzyż w Sejmie, prośba o boską pomoc płynąca z ust posłów i ministrów, obecność duchownych na uroczystościach państwowych i udział przedstawicieli władzy w ceremoniach religijnych – to tylko niektóre przykłady. Można odpowiedzieć, iż nie sposób wymagać od aktywnego politycznie katolika, by traktował swą religijność jako sprawę wyłącznie osobistą. Szacunek ludzi wierzących dla autonomii polityki powinien zaś wyrażać się nie tyle w sferze obyczajów, co w respektowaniu obowiązującego porządku prawnego. Ta zasada, na pozór logiczna, nie sprawdza się w praktyce, ponieważ ów porządek nie jest ustalony raz na zawsze i może być zmieniany. Losy polskiej konstytucji pokazują, że Kościół aktywnie uczestniczy w procesie tworzenia prawa. Polityka i religia spotykają się na rozległym obszarze spraw wspólnych, mimo iż stawiają przed sobą inne cele i sięgają po odmienne metody ich realizacji. Sympatie polityczne biskupów i księży są znane. Podziały na scenie politycznej kształtują się często wokół zagadnień, które Kościół uznaje za fundamentalne. Jeśli zajmuje wobec nich stanowisko, to pośrednio opowiada się po którejś ze stron. Jednakże wpychanie przez PiS kościoła niemalże wszędzie wpłynęło na wzrost antyklerykalizmu w Polsce.
wyraznie widać,że wpływ kościoła na różne dziedziny naszego zycia jest bardzo znaczącyi niejednokrotnie ostatecznie decyzyjny i praktycznie jest wszędzie. Nie jest to głoszenie słowa bożego ale decydowanie o polityce, gospodarce czyli o tym czym nie powinien się zajmować i być decydentem w tych sprawach. Niestety jest zupełnie inaczej jak widzimy i jest to z olbrzymia szkodą dla ludzi wierzących a zatem nie dziwmy się że buntujący sie temu chcący mysleć inaczej wcale nie zle tylko w inny sposób iść przez życie ludzie idą za innym głosem- np. Palikota
może nareszcie się skończą wiszące w urzędach krzyżyki,i religia na siłe w szkole,i finansowanie wielmożnych przez państwo
Katolicy powinni się tego nauczyć na pamięć:
Przekleństwa zabronione przez Kościół:
- Idź do diabła!
- Niech to czort weźmie!
- Do diabła!
- Obyś zdechł!
- Oby cię pokręciło!
- Kurde!
- Na rany Boga!
- Jezus Maria! (choć to zależy od intencji)
- określenia kobiet lekkich obyczajów zaczynające się na k.. i d...
- określenie męskiego organu ch... i k...
Wyrażenia dozwolone
- kurka wodna
- o kurczę
- o kurna Olek
- motyla noga
- do jasnego pierona!
- niech to dunder świśnie!
- do jasnych kominów! (używane w Wielkopolsce)
- psiakość! (również psiakostka!)
- psiakrew/psiajucha!
- kurczę blaszka
- ja nie mogę!
- do stu piorunów!
- niech to kule biją!
Ot,taka to Polska w XXI wieku!
Dlaczego w ostatnim zdaniu napisałeś, że taka jest dzisiejsza Polska ? Co Państwo ma wspólnego z jakąś religią ? Państwo powinno sie odciąć od religii, a nie tak jak jest u nas, że wysoko postawiony pan w czarnej sukience rządzi tym krajem ?
A co do kościoła w średniowieczu i dzisiaj - kiedyś kościół nie kradł.
Napisałem w ten sposób,bo taki mamy kraj!
A z drugim twoim zdaniem,gościu 15:21 nie zgadzam się-w średniowieczu kościół nie tylko kradł,ale i mordował (vide:inkwizycja,wyprawy krzyżowe,kolonizacje w Nowym Świecie i tak dalej). Dziś już nie morduje...
nie,nie kradł,to się zainteresuj bardziej,to ciekawe z czego żył? oglądałeś krzyżaków?wszystkim dawali za darmo a sami biede klepali,za faraona kapłani też bide klepali,jak im było mało to straszyli ludzi katastrofą bo znali się na tym,a lud głupi to wierzył,dzisiaj lud nie taki głupi i kler sięga po coraz cwańsze sposoby coby żyć na cudzy koszt na wysokim poziomie bez swojego udziału i tylko gromadzić zapasy i dobra na czasy bidne,będziemy wtedy ich po rękach całować bo kto ma kase to ma władze,dlatego tak ciężko coś od nich wydrzeć,jak robili wszystkich w balona tak robią dalej-przykład dyrektor albo prałat producent wina monsiniore,hehe
Cytat z książki Danuty Wałęsowej: "prałat co trzy lata zmieniał samochód, a kiedyś podczas wspólnego przystanku w zajeździe zamówił kaczkę. Gdy ze zdumieniem zauważyłam: "księże, przecież jest piątek" on odpowiedział: "jesteś kaczką, ale stań się rybką".
Dalej czytamy:
"Najbardziej bolały mnie inne zachowania księdza Jankowskiego - w obecności kobiet i dorastających dzieci potrafił wypowiadać obleśne słowa".
Trzeba też przypomnieć jego fascynacje młodymi chłopcami...
To taka mała errata do życiorysu jednej z ikon Solidarności i naszego najświętszego Kościoła.