Korwinowi zdarza się powiedzieć coś mądrego (w moim mniemaniu raz na sto wypowiedzi), ale nie to jest jego największym problemem. Największym problemem Korwina jest to, że jest zbyt skrajny. Wychodzę z założenia, że każda skrajność jest zła - KAŻDA. A wśród zwolenników KNP widzę masę ludzi zamkniętych na świat, nie dopuszczających do siebie, że nie zawsze oni (a właściwie Korwin) mają rację. Nie jestem zwolenniczką żadnej partii. Zawsze patrzę racjonalnie i myślę racjonalnie. Słuchając innych analizuję dokładnie ich racje i wiem, że czasem mogę zmienić zdanie. Ale to czego brakuje w polskiej polityce to merytorycznych dyskusji. Są tylko ataki, ataki, ataki i skrajności. Przykładowo - albo jesteś fanatykiem katolickim, albo masz kościoły palić. Oczywiście to przenośnia i nie chodzi tu tylko o Korwina, ale on jest najbardziej skrajnym politykiem i najbardziej agresywnym (ok, tutaj może konkurować z posłanką Wróbel i posłanką Pawłowicz). Nawet Palikot wypada przy nim blado.
Najgorsze w jego wypowiedziach są te pozory logiki. Jest świetnym demagogiem i tylko tyle.
14:50 typowa gadka kogos, kto po prostu nie zna programu wyborczego ani samej partii. Ludzie, jestescie tacy zalosni wypisujac takie glupoty jak ty gosciu 14:50, ze az szkoda slow zeby wam cokolwiek tlumaczyc, jestescie zbyt glupi, zbyt pusci, TVN i Wyborcza wyzarly wam mozgi, na szczescie era lemingow powoli sie konczy.
jestescie zbyt glupi, zbyt pusci - dobre określenia dla wyznawców tej wiary w Korwinowe cuda
Pomijając już jego poglądy na kwestie obyczajowo -społeczne, które są tak idiotyczne, że nawet szkoda je komentować, to program gospodarczy jest kompletnie oderwany od rzeczywistości. Przyznaję, że na pierwszy rzut oka może wydawać się atrakcyjny, zwłaszcza dla przedsiębiorców ( do których sama też należę). Ale jeśli ktoś umie spojrzeć szerzej i pomyśleć samodzielnie to zrozumie, że coś takiego to kompletna utopia. Nie do zrealizowania nie tylko w dzisiejszych czasach, z tak nastawionym roszczeniowo społeczeństwem ale w ogóle nierealna kiedykolwiek i gdziekolwiek. Myślę, że wprowadzenie tego programu w życie w takiej formie jak proponuje Korwin-Mikke prędzej doprowadziłoby do rozruchów i chaosu w państwie niż do ogólnego dobrobytu. Całe rzesze dzisiejszych bezrobotnych na zasiłku i ludzi pracujących na pensję minimalną straciłoby środki na życie. Myślicie, że potulnie znieśliby swój los? Bo ja myślę, że nie. Zdesperowani wyszliby na ulicę, prędzej czy później.
Korwin chce powrotu do dzikiego kapitalizmu z XIX wieku. Ale świat już dawno ten etap ma za sobą, czego on jakby nie zauważał. Dla mnie to człowiek, który żyje w świecie własnych wizji, coraz bardziej tracący kontakt z rzeczywistością. To nie ma nic wspólnego z racjonalnym myśleniem. Socjopaci zazwyczaj są bardzo inteligentni i potrafią przekonać wielu do swoich racji. Sęk w tym, że te racje opierają się na z gruntu błędnych założeniach.
O właśnie - najlepiej powiedzieć "LUDZIE JESTEŚCIE TACY I OWACY". Strategia KNP - wyzywać tych, którzy się nie zgadzają. A może lepiej zachęcić i w paru zdaniach przybliżyć ten program... W końcu trzeba zdobywać wyborców. Ale co tam, lepiej strzelać sobie w kolano! Na szczęście Polacy nie są tak ulegli na propagandę i nawet jeżeli w tych wyborach zbierzecie kilka mandatów, to w kolejnych pożegnacie się ze zwycięstwem.
PO i PIS boją się Korwina-Mikkego!
Korwin do sejmu! Będzie 4-tą partią. Czy PIS lub PO to się podoba czy nie.
Niech sobie będzie w sejmie, i tak nic nie zrobi. Byleby nigdy nie miał większości. Samoobrona też w sejmie była i ślad po niej zaginął ;)
Ależ proszę Cię bardzo. Specjalnie na twoją prośbę, dla tych osób, które tak bardzo krytykują program wyborczy KNP, a nawet nie potrafią go znaleźć w internecie, link do strony www KNP, gdzie bez problemu można znaleźć program wyborczy KNP do PE: http://nowaprawicajkm.pl/
. Swoją drogą świadomy wyborca powinien wcześniej sprawdzić programy wyborcze wszystkich partii (nie tylko tych, które popiera) i dopiero później iść do urny. W każdym razie bez tego nie powinien krytykować programu o którym nie ma zielonego pojęcia, tak jak większość krytyków na tym forum. :)
Inne programy wyborcze także znajdują się na tej stronie, i zapewniam, że nikt nie jest tam obrażany.
Ja natomiast chciałbym zobaczyć program takiej partii jak po, która do tej pory (przez cały okres jej działalności) opublikował zaledwie jeden program wyborczy w... 2011 roku, a mimo tego, że w żadnych innych wyborach nie posiadała prawdziwego programu wyborczego nadal jest u władzy. Na jakiej podstawie wyborcy głosowali na tę partię? Przecież oni nawet nie wiedzieli jakie zmiany ta partia chce wprowadzać!
Przeczytałam, zarówno program ogólny jak i ten na 2014 do parlamentu UE. Ten pierwszy to zbiór ogólnikowych haseł typu : obniżymy podatki, zredukujemy to, zadbamy o tamto , uprościmy owo - taki koncert pobożnych życzeń łatwo padających na podatny grunt ogólnego niezadowolenia. Typowe dla każdej właściwie partii. Żadnych konkretów w jaki sposób ma to być przeprowadzone, skąd fundusze, żadnych konkretnych wyliczeń i prognoz, czyli bulba właściwie.
Część druga mogłaby być ciekawa pod warunkiem że to nie Korwin by tam był ale jacyś rozsądni ludzie. Bo jego nikt tam traktować poważnie nie będzie, zrobi z siebie błazna przy pierwszej lepszej okazji coś palnie i potem każdy będzie go tak traktował - jak nieszkodliwego dziwaka, kolejną "egzotyczną atrakcję brukselską".
Nie broń gościu 12:13 tego programu bo się ośmieszasz. Korwinowi marzy się cofnięcie w czasie. Gdyby udało mu się wprowadzić to, o czym mówi byłoby jeszcze gorzej niż jest. Bogaci by się bogacili a biedni nie mieliby po co żyć. Edukacja i leczenie byłyby tylko dla tych, których na to stać. Jednym słowem masakra. Ludzie, pamiętajcie o tym, aby za rok na nich nie głosować!
Ta grafika idealnie podsumowuje działania Korwina na tle rozpaczliwej próby bronienia się przed nim przed "korytowców" http://swir.us/pokaz/jkm-74206
Analizując wypowiedz Janusza Korwin - Mikke. "Kobiety zawsze udają, że pewien opór stawiają i to jest normalne..." - kobiety zawsze udają niedostępne - inne faktycznie takie są, a jeszcze inne robią to, po to aby nie zostać odebrane jako "łatwe". To jest normalne zachowanie kobiet. Są oczywiście takie które nie zważają na to że znajomość trwa 10 minut ale takie kobiety mają zupełnie inne określenie.
"...Trzeba wiedzieć, kiedy można, a kiedy nie" - mężczyzna dostaje przyzwolenie wtedy kiedy kobieta na TO zezwoli.
Prosta analiza słów wypowiedzianych przez Janusza Korwin - Mikke.
Czy teraz widzicie różnice?
Nie , kobiety nie zawsze udają , że stawiają pewien opór. Jak stawiają opór to znaczy , że nie chcą i już. Czy teraz widzisz różnicę ?
Ale nie chodziło o opór podczas gwałtu. Ja nawet nie spytam czy widzisz różnicę skoro czytać ze zrozumieniem nie potrafisz.
na co sie ludzisz :) ? niektorzy sa zabetonowani do tego stopnia ze sa swiecvie przekonani ze Korwin odnosil sie do gwaltow czyli stosunkach plciowych dokonanych sila bez jakiegokolwiek przyzwolenia jednej ze stron gdzie obie strony sa sobie obce :) ale daj im zyc w tej bajce gdzie zly smok Korwin zacheca do gwaltow :D
Ale co tu analizować ? Nie wiem z jakimi kobietami miał do czynienia Korwin-Mikke ale jeśli on uważa że stawianie oporu ( na niby )to normalne zachowanie kobiet to jest w błędzie. Normalna kobieta tak się nie zachowuje.
Inna sprawa, że widocznie ten pan jest tak słaby w te klocki, że może zawsze musiał ten opór pokonywać i stąd takie przekonanie o kobietach. Dobremu kochankowi kobiety się nie opierają :)