Witam,
czy mógłby ktoś podac namiary na dobrego nauczyciela chemii , dziecko w 1 klasie gimnazjum? Chce zostać lekarzem
a czy musi być nauczyciel? nie wystarczy osoba którą studiowała chemie?
Moje dziecko chodziło na chemię w ostatniej klasie liceum i bez problemu dostało się na medycynę, a pierwsza gimnazjum to nie za wcześnie??
pismen to nie te czasy, ze na korki chodzili najsłabsi. Teraz na korki chodzi się przez całe liceum, aby zdać maturę na 5 i dostac się na Uniwersytet bez problemu z dobrą notą. Znajomej córka miała czerwony pasek i 4 lata chodziła na korki z chemii aby wiedzieć więcej i dostac sie na medycynę. W tej chwili jest juz na 4 roku w Lublinie.
Matury nie zdaje sie na 5, tylko procentowo. Wiem, ze korki to normalka, bo wazne jest opanowac rozwiazywanie arkuszy a nie tylko powtorzenie wiadomosci, na co w szkole nie ma czasu. Ok, w liceum a nie w I klasie gimnazjum.
Przy okazji na medycyne liczy sie teraz w zaleznosci od osrodka chemia, biologia oraz fizyka czy nawet matematyka rozszerzona (CM UJ)
pismen a od kiedy na Uj studiuje sie medycynę?
Rzeczywiście od 1950 w Krakowie funkcjonowała samodzielna Akademia Medyczna, ale w 1993 r. roku została włączona w struktury UJ jako Collegium Medicum , tak, więc pismen ma rację - w Krakowie medycynę można studiować wyłącznie na UJ.
Dla niedowiarków antyPismenowych - http://www.cm-uj.krakow.pl/
Niektorzy do dzisiaj nie wiedza jak teraz matura wyglada a co dopiero takie detale, jak medycyna na UJ
ale nikt nie mówi,że powinni chodzić najsłabsi.Oni to chyba po to aby maturę zaliczyć.Mój syn już skończył medycynę i na dodatkowe lekcje chodził dopiero w 3 licealnej.Wcześniej sam wyrabiał na dobre oceny natomiast korepetycje były celem ugruntowania wiedzy.
Co za głupota i wyciąganie pieniędzy od rodziców i przy okazji niezły biznes.
Dziecku po prostu nie chcę się uczyć, a tak to przez godzinkę ktoś mu będzie wtłaczać wiedzę, o ile jeszcze się skupi w danym momencie. To samo można uzyskać siadając samemu do książki, internetu itp Teraz wiedza jest tak szeroko dostępna, że bez problemu można samemu. Wykłady nawet na youtube można oglądać... No ale to trzeba chęci, a tak to marsz na korki! Lepiej w dziecku zaszczepić chęć do samodzielnego studiowania, douczania się, niż ten chory system "korków" który istnieje już tyle czasu...
Jakoś na studiach nikt nie chodzi na "korki" i dają radę, a materiał troszkę cięższy niż gimnazjum/liceum, mówię tu o dobrych uczelniach i studiach.
ludzie czy was już calkiem pogięło?1 klasa gimnazjum to niech się uczy,to wystarczy.
Chyba, ze ma zamiar startowac w konkursie chemicznym dla gimnazjalistow, to ma jakis sens, biorac pod uwage niziutki poziom nauczania w wiekszosci gimnazjow ostrowieckich. Jesli nie to naprawde wystarczy zaczac najwczesniej w 3 klasie gimnazjum, prawdziwa chemia po zmianach zaczyna sie dopiero w 2 klasie bio-chemu
No dobrze, da mi ktoś jakieś namiary? Konkretnie?