Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Ja mam inne wrażenia. Patos, aż raził w oczy. Wszystko szczegółowo wyreżyserowane, chyba przez panią menadżerką, która biegała jak nakręcona wśród ludzi, by za chwilę podczas przemowy przez mikrofon popaść w teatralną, krańcową depresję z płaczliwym głosem włącznie, aby po zakończeniu wypowiedzi natychmiast wrócić do żwawego biegania wśród zgromadzonych. Wyraźnie miała misję do wykonania. Nie zastanawiała cię też kreacja modowa męża Kory? Co miał symbolizować na pogrzebie żony ten kapelusik w panterkę? Szkoda Kory, jako człowieka, ale nazywanie Jej BOGINIĄ, to już chyba lekkie przegięcie. Jednym słowem każda okazja jest dobra, aby zrobić show i zamieszanie o lekkim zabarwieniu politycznym.

Lubię piosenki Kory. Krytykuję jej postawę polityczną w rytmie kodu szkodzącą Polsce. Szkoda że nie będzie nowych piosenek. Dobrze że nie będzie już szkodzić. Niech spoczywa w pokoju.

13;31 Ja również obejrzałam całą uroczystość i wszystkiego ze zrozumieniem wysłuchałam, dlatego wiem, czemu nie było w stu procentach żałobnej czerni od stóp do głów - otóż tak sobie zmarła życzyła - chciała by to była uroczystość kolorowa. I po trosze była. Bo Kora też postacią kolorową była. Każda ceremonia jest w jakimś stopniu reżyserowana. Ale bez przesady - tu nie było żadnej sztampy. Mnie się podobało. A ty możesz mieć inne zdanie - twoja ocena i twoja wrażliwość.

13;48 a w czym ta Kora tak szkodziła? A każdemu wolno (jeszcze!) mieć różne poglądy polityczne. Nie wszyscy są paranoikami i schizofrenikami.

Dobre jest tylko to co towarzysz prezes zaleci! Krótko.

14:25. Czy twoja wrażliwość potrafi odróżnić słowo patos(z mojego wpisu) od słowa sztampa, którego użyłaś?Sprawdź, jak by co w słowniku języka polskiego.