ostatnio założyłam sobie konto na facebooku i żałuję. Jestem tylko zdołowana bo nie mam pracy a co za tym idzie pieniędzy i jak patrzę na znajomych gdzie to nie byli Egipt Malediwy itd to łapię strasznego doła. Nie to że z zazdrości tylko poprostu jakoś tak. Mam wrażenie patrząc na życie znajomych że wszyscy są szczęśliwi i układa im się super tylko ja jestem taka nijaka i że moje życie jest bez sensu. Mają rodziny zdjęcia dzieci ja dzieci nie mogę mieć z przyczyn zdrowotnych i znowu dół ech to życie
do egiptu mało kto teraz jeżdzi, więc wycieczki są tanie jak barszcz.
Ja też tak mam . Nie przejmuj się. Tyle że na zdjęciach wystarczy uśmiech i takie tam a życie wygląda zupełnie inaczej. Każdy dodaje zdjęcia aby się pochwalić. Ja również tak robię . A życia wspaniałego wcale nie mam. Nikt nie doda zdjęcia jak się kłóci czy jak jest chorym lub jak idzie do biedronki.
Usuń to . . załóż konto na Google+. Tam jest śmiesznie chociaż. A ludzie całkiem obcy z Polski a nawet ze świata. Dużo humoru tam jest.
No tylko na fb wirtualne życie idealne, a w rzeczywistości bywa różnie. Z dystansem patrz
Ja ostatnio mijalam się z koleżanką a po godzinie meldowala się z jakimiś ludźmi w Pradze:) nie wierz we wszystko co widzisz:)
Nie rozumiem... Jesteś zdołowana życiem innych?
Nie porównuj się do innych, to kompletnie bez sensu. Co do szczęścia ''innych'', nie jesteś w ich butach. Czasami najpiękniejsze zdjęcia i uśmiech są tylko pozorem. Kompleksy, problemy i zmartwienia każdy z nas ma. Większe lub mniejsze.
Zauważ szczęście w Twoim życiu, bo każdy ma swoje powody do radości i... pozazdroszczenia ;-)
Pozdrawiam i ściskam mocno.
to nie tak. Nigdy nie zazdroszczę komuś że jest szczęśliwy i mu się powodzi cieszę się razem z nim. Chodzi o to że ja nie potrafię i że mnie to szczęście omija. Chyba taki okres w życiu przechodzę a facebooku jeszcze bardziej mnie zdołował.
a ja usunęłam z grona znajomych kila osób które mnie drażniły i po kłopocie:)
w sumie masz rację i po problemie. Ja też usunęłam kilka osób które ciągle albo zapraszały mnie do gier albo wrzucały 30 zdjęć jakichś zwierzaków no i osoby które ciągle dodawały mnóstwo zdjęć dzieci. Sama mam kilka zdjęć swoich dzieci i wystarczy a nie kilkadziesiąt
Usun konto. Mam identycznie jak Ty, pewne predyspozycje do umartwiania sie, uzalania sie, wpadania w depresyjne nastroje, bo zycie innych wyglada fajniej (na fb, wszyscy sie kochaja, jest kolorowo, udane zwiazki, dzieci, wycieczki), dlatego absolutnie nie uzywam portali spolecznosciowych. Pozwolilo mi to skupic sie tylko i wylacznie na moim zyciu, zmieniac cos w nim, robic cos, doceniac to co jest, ulepszac je, robic czasem rzeczy bardzo smiale, a zycie towarzyskie czy jego jakies namiastki prowadze w realu. Rozmawiam ze znajomymi, ktorych spotykam przypadkiem, jestem bardziej otwarta na obcych ludzi i ich ciekakawa. Zyj w realu, a nie na facebooku.
założyłem sobie profil na fb po to by zobaczyć jak żałośnie żyją ci ludzie co wstawiają sweet focie tzw. samojebki, mają 1000 sztucznych znajomych, wycieczki życia all inclusive. Jak widzę jak inni chwalą się dziećmi bo nic nie osiągnęli w swoim życiu itp. :) Stwierdzam, że mam nie najgorzej i mogę sobie poprawić humor z tego powodu. Połowę życia przesiadują na fb czy to przed lapkiem czy smartem :) Jedyna ich rozrywka intelektualna i wykorzystanie potencjalu jaki daje im internet marnują na fb ;)
jeśli ktoś nie ma prawdziwego zycia tworzy go w internecie poprzez np. fb
Też tak miałem kiedyś.Facebook służy do reklamowania się ,lansowania.Niektórzy to lubią i tym żyją.Ale to jest powierzchowne szczęście i nie ma co zazdrościć.W ogóle jak najmniej siedzenia na takich stronach,po co się dołować.Lepiej pogadać sobie z podobnymi sobie ludźmi na gg,skpe czy na forum,bez lansowania,bez gadania o głupotach.To jest sens życia,a nie jakiś tam facebook.
Dzieci możesz mieć,pracując z nimi,więc możesz.Wszystko się da,jeśli tylko chcesz i masz cel,to staje się możliwe.Dobrze mieć przewodnika,kogoś kto cię zrozumie i zna twój problem
Jestescie zazdrosne i tyle. Pora sie do tego przyznac
nie zazdrosne tylko ty jestes zakompleksiona i tworzysz sztuczną rzeczywisctość na fb
Nie tworze sztucznej rzeczywistości,nie znasz mnie gosciu z 11:50 wiec nie pisz w ten sposob. Nie jestem zakompleksiona tym bardziej. Mnie wlasnie nie ruszaja w zaden sposob czyjes fotki na fejsie bo nie zazdroszcze jak wy. Zyje swoim zyciem,a jak ktos zyje czyims innym to mu zal ze ktos moze miec lepiej,fajniej i sie doluje i wlasnie wtedy jest zakompleksionym zazdrosnikiem.
Mamy z żoną po 36/36 lat i nigdy nie mieliśmy konta na fb . Osobiści dla nas to porażka chwalić się "wszystkim" i nie mówię o tym z zazdrością , bo akurat sami sporo podróżujemy i cieszymy się życiem na swój sposób . Zresztą patrz na te wszystkie newsy i fotki na fb z przymrużeniem oka, bo często mijają się one daleko z prawdą .
Usuń dziewczyno to konto; wyjrzyj z domu na świat i do normalnych ludzi i nie wmawiaj sobie sobie, że jak ktoś ma samochód i stać go na wycieczkę to jest lepszy od Ciebie.
