W większości szkółi przedszkoli panuje mobbing serwowany nauczycielom przez dyrektorów
Zaraz mobbing - normalna oswiatowa spokojna praca, czyli papierologia przyprawiona udzialem w konkursach, itp., ogolnie spokojne 18 godzin w tygodniu na sen.
masz rację, spokojne 18 godzin tygodniowo na sen,nic dodać, nic ująć
Glupota wg. moich wlasnych wskaznikow:
szkola srednia - 100%
gimnazjum - 150% - 200%
podstawowka IV - VI - 200%
podstwowka 0 - III - 250% - 300%
przedszkole - 250% - 300%
Uwaga: w kazdej kategorii oprocz dyrektora udzial nauczycieli w celu wykazania sie kto "mondrzejszy"
A jak pismenku skomentujesz takie dane:
"W roku 2007 policja odnotowała w szkołach 17,5 tysiąca przestępstw. W roku 2011 − 28 tysięcy. Wzrost o 60 procent.
W tym o 51 procent wzrosła liczba przestępstw związanych z narkotykami, o 57 procent liczba bójek i pobić, o 149 procent liczba rozbojów."
Całość artykułu:
http://www.rp.pl/artykul/776919,922075-Kto-przeprosi-Romana-Giertycha-.html?p=1
Tylko bardzo proszę - argumentuj tak, aby nie napisać nic o autorze artykułu. Chyba, że dane, które opisał sam sobie wymyślił. Daj wtedy link do danych prawdziwych.
Nie chodzi o dane o ilości wykroczeń, ale o porównanie roku 2007 i 2011. Przecież nie napiszesz chyba, że teraz podają dane zbliżone do prawdziwych a w 2007 fałszowali na potęgę.
I po drugie: niby jaki interes mają samorządy w ukrywaniu danych dotyczących szkół podstawowych i gimnazjów? Przecież nauka w nich jest obowiązkowa i samorządy otrzymają i tak subwencję.
Jeśli według ciebie dane dotyczące szkół są nieprawdziwe, to tak samo nieprawdziwe są np. dane dotyczące rozbojów, napadów, wzrostu PKB (tu są zawyżane) czy wzrostu poziomu życia na "zielonej wyspie" (też są zawyżane).
Wiem jak jest w oswiacie i jak wypelnia sie takie ankiety, oraz jak wyglada rzeczywista skala. I rownie dobrze juz dzisiaj moge powiedziec, zez kazdym rokiem statystyki, pomimo nizu beda rosly. A powodow radze poszukac na ulicy czy we wlasnym domku.
Odnosnie samorzadow - subwencja zwiazana jest z uczniami, jak ucznia wydalisz ze szkoly A to moze sie okazac, ze przyjmie go oscienna gmina i ona zarobi, a na dodatek niedobry dyrektor zrobi zla reklame JST.
Bzdury piszesz! Czy potrafisz odnieść się do danych względnych? Rok 2011 do roku 2007? Co, w jednym roku fałszują a w innym nie? Myśl trochę a nie siej propagandy!
Nie, no ja śpię trochę więcej w roku szkolnym, średnio po 5 godzin w nocy, i po 7 godzinach w szkole z godzinkę w dzień, bo nie nadaję się do niczego po takim młynie.
wszystkim kretynom co piszą, że nauczyciel ma tak dobrze...... trzeba było się uczyć i kształcić na nauczyciela.
nie tylko na nauczyciela, ale jeszcze skończyć najmniej dwie podyplomówki, bo samo ukończenie jednych studiów to mało
a 3/4 kosztów wykształcenia pokrywa panstwo he he he
jakby nie było w kazdym zawodzie za nic ci nie dadza, ale powiedzmy szczerze, że pomijając np górnika nie mają nauczyciele cięzkiej pracy a kase maja super.
jak im źle to niech sie zwolnią. żadnych mi tu prosze poświęceń nie cudować. chamst. i tyle nastawione na kasę, że hej. ten sam nauczyciel w szkole uczy tak sobie a na korkach jaki ma gościu dar tumaczenia, że uwierzyc trudno. inna pora dnia a jakie zmiany.
owszem są w kadrze nauczycielskiej wyjatki. bardzo nieliczne, ale są. i chociaż tyle.
kto studiował pedagogike to wie, że pedagogika to bardzo łatwy kierunek. mao wysiłkowy. jak sie trafi 2-3 przez całe studia profesorów-kosy to wszystko. a podyplomówki? kto ich dzis nie ma? he he he
15.19 - ty z tej pedagogiki chyba, no bo wiesz...