Na szczeblu rządowym powraca temat zmiany czasu na letni i zimowy.
Osobiście jestem jak najbardziej za pozostawieniem czasu letniego. Jest dłuższy dzień, bo ściemnia się dopiero po 21 a świta wystarczająco wcześnie około godz. 4-tej. Gdybyśmy zostawili czas zimowy w czerwcu ściemniałoby się ok 20.30, a świt byłby już o 3-ciej.
Ale to propozycja, a tymczasem w sobotę śpimy godzinę krócej.
A Wy co sądzicie ?
nareszcie będzie normalnie
A przynajmniej zauważasz, że czas letni, który tak ci się podoba to właśnie ten "nienaturalny"?
To zróbmy sobie czas letni i go zostawmy raz na zawsze, a wyrzućmy zimowy. Mnie jest wszystko jedno, który czas zostanie, ale od dawna moje zdanie jest takie, że zmiana czasu to największy debilizm. Zacznij Zaza wstawać o 4 rano do pracy to odczujesz co to znaczy co roku przestawiać po dwa razy swój naturalny rytm dnia.
Rząd który zrezygnuje z idiotycznego zmieniania czasu u mnie ma głos.Niemcy wymyślili zmianę czasu kiedy robotnicy pracowali po dwanaście godzin na dobę.Oświetleniem fabryk były świetliki.Wtedy może miało to sens.Dziś kiedy wrócę z pracy gdzie wykorzystano światło dnia i zajmę się domem oświetlając go za własne pieniądze pytam komu to służy.Przystosowanie się do zmiany trwa około dwa miesiące.Słyszę że wszyscy zmieniają więc...nie bądźmy jak wszyscy.Bądźmy jak wzór.
Najlepiej przesunąć tylko o 30 minut i oczywiście zostawić na stałe taki czas.
Jestem jak najbardziej za zmiana czasu!!Letni i tylko letni:-)
Popieram kompromis czyli czas letnio zimowy. Przestawienie czasu o pół godziny w całej Europie i wszyscy będą w miarę zadowoleni. To chyba lepsze niż część osób bardzo zadowolonych i część osób całkowicie niezadowolonych?
Wstaję i wcale mi to nie przeszkadza, nawet jeżeli mam jak raz dzień wolny.
Dzięki zmianie czasu od marca do października mam dłuższy dzień.
Ale śpiochom wiecznym wszystko nie tak.
Czytaj uważnie 05:57 to zrozumiesz, że wszyscy chcą pozostawienia czasu letniego i słusznie, bo po co nam latem świt o 2:30 a zmierzch już o 20:30.
Ja też nie chcę żadnej zmiany. Muszę od poniedziałku wstawać o czwartej obecnej, udawanie piątej. A spać zacznę chodzić chyba koło 20.
Nie chcę wstawać o piątej, precz ze zmianą czasu !!!
Jeżeli zrezygnujemy ze zmiany czasu to będzie obowiązywał ten, który teraz nazywamy zimowym, bo to on jest naszym naturalnym czasem.
A letni to właśnie efekt zmiany.
Ale letni daje nam więcej dnia latem i to jest bardzo pozytywne. Po co Ci widno o 3:00 w nocy? Chyba, e jesteś piekarzem.