Wskaż gdzie pisałam o dwóch daniach. U mnie w niedzielę jemy tylko dwa dania, i to w odstępie czasowym, bo na raz nie damy rady.
A ja cały czas mówię o obiedzie, a nie o przystawkach i szkłem d... wycieranie. Można zjeść po trochu, ale obiad, to dwa dania. Nawet w schroniskach dla bezdomnych dwa dania podają. Chyba,że nie mówimy o obiedzie a o braku chęci lub umiejętności kulinarnych?
Wiesz co? Czep się tramwaju już ci tak powiem. My lubimy jedzenie proste,jak najmniej skomplikowane,bo takie jest najzdrowsze. Bez długiej obróbki termicznej niszczącej wszystko co najlepsze w pożywieniu. Dzięki takiemu jedzeniu mój dziadek dożył 92 lat i jest w świetnej kondycji. Nie zażywa żadnych,powtarzam żadnych leków, czasem tylko pije Venoforton kiedy mu dokuczają zawroty głowy. Życzę na tych dwóch daniach osiągnięcia takiego wieku w takiej formie.
15:45. Twoja sprawa.Znam takie gospodynie, które uważają, że najzdrowsze jest zsiadłe mleko z ziemniakami i to jest ich koronne danie. Ja lubię się dobrze odżywiać ale wtedy nie da się oszczędnie. Każdy jest tym, co je.
To prawda, ale jemy po to aby żyć a nie żyjemy po to aby jeść. Na mnie wielkie wrażenie zrobił artykuł na akademii witalności o ludziach żyjących w tzw. Niebieskich Strefach. Polecam. Zmienia podejście do jedzenia.
!5:41 ludzie nie są tacy sami a ty chcesz żeby wszyscy byli na twoje podobieństwo.Na obiad zjadłem kanapkę bo tak mi się chciało,i co,zgorszyłm cię.
Zyczę ci 15:41 takiego obiadu z dwóch dań w schronisku ... na starość.
Kasandro, znowu trollujesz czy mówisz prawdę?
Ludzie, ten wątek nie dotyczy dialogu pomiędzy Kasandrą a kimś niezidentyfikowanym.
Na temat proszę, ponieważ pycha i arogancja obecnej władzy jest udokumentowana, ale tylko dzięki dziennikarzom z jeszcze niektórych wolnych mediów. I jeszcze mała uwaga o czcicieli jedynie słusznej władzy. Nie zastanawia was to, że TV-Pis INFO i inne które podobno są mediami narodowymi przedstawiają tylko materiały które "głaszczą" obecnie rządzących? A media narodowe podobno mają być obiektywne i przedstawiać wszystkie informacje, nawet te które w niezbyt dobrym świetle przedstawiają obecnie rządzących. I co wy na to?
15:52. NIC. Wyobraź sobie, że niektórzy mają już dosyć waszych politykierskich bojów i dlatego był dialog o roli kobiety i gotowaniu dla rodziny. Tym bardziej, jak się nie pracuje i tylko siedzi w internecie.
Rola kobiety we współczesnej Polsce i to co robi lub to czego nie robi niestety też się stał tematem politykierskim, dzięki pewnej partii która forsuje XIX wieczny obraz kobiety
Ale tego, że nie pracuję to nigdzie nie powiedziałam. To, że jestem w domu, nie oznacza że nie pracuję. Co niektórzy ulegają stereotypom.
A rolę kobiety do siedzenia w domu z dziećmi i gotowania propaguje pewna partia uwielbiana tu przez niektórych.
Wracając zaś do tematu wątku: https://wiadomosci.wp.pl/polski-rzad-odrzucil-zarzuty-ke-ws-praworzadnosci-6232258453653633a
16:20. Kasandro, w którymś wątku nawet Twoja koleżanka napisała Ci, że polityka ci nie służy. Bardzo kulturalnie to ujęła(szacun).Może trzeba więcej czasu poświęcić rodzinie, a nie głoszeniu tez bez poparcia w faktach(coś chyba jednak nie tak w partii Nowoczesna)? Dużo o sobie pisałaś w różnych wypowiedziach i wszyscy wiedzą, że masz dwoje dzieci. Nie jestem moherem, a do PISu mi dalej niż do Kielc, ale dzięki temu, że moja Mama(pracująca) zawsze bardzo dbała, żeby rodzina odżywiała się na poziomie, ja dziś mogę jeść godziwie(bo tak mnie nauczono) i nigdy nie narzekam na dolegliwości ze strony układu pokarmowego, ale też mam wzorcowe wyniki badań. Opłacał się wysiłek mojej Mamy? Nie mam nic przeciwko feministkom, ale mogę mieć trochę do matek, które mówią "MY TAK LUBIMY JEŚĆ". Ha ha, a jakie mają wyjście?- mogą nic nie jeść. To na tym polega feminizm?
Po pierwsze ta osoba nie jest moją koleżanką. Po drugie temat wątku jest zupełnie inny niż roztrząsanie czy moja rodzina je zdrowo. I feminizm nie ma tu nic do rzeczy. Jemy zdrowo. Juz o tym pisałam. Chcielibyście być w takiej kondycji co mój dziadek. Myślicie że gdyby nie jadł zdrowo to tak dobrze by się czuł i nie brał żadnych leków ?Ludzie przestańcie mnie pouczać. I piszcie w końcu na temat.
Iwonka , no nie żartuj , to tyle lat traktowałąś mnie tylko jako całodobowo otwarty oddział banku ?A ty niegrzeczna .
Wtedy byłas moją koleżanką. Ale po tym co tu wypisujesz to wybacz ale każdy ma swój honor. I ja mam go na tyle że wiedząc wiele rzeczy trzymam je dla siebie.
19:17. Wyrazy współczucia. Grubo, oj grubo. Nawet nie umiem tego nazwać. Na pocieszenie, każdy dostaje w życiu takie nagrody, na jakie zasłuży. Pozdrawiam i nie żałuj, że nie masz już TAKIEJ KOLEŻANKI.
No właśnie bardzo się cieszę że nie mam już TAKIEJ koleżanki.