Nie biję młotkiem może ty :) mam dobrą posadę, jestem szefem sam sobie i zarabiam zapewne więcej niż ty. Ale muszę sobie na to zaprawacować codziennie po 8-10 a czesto nawet więcej godzin. A taki fotograf czy kamerzysta? Za jeden czy dwa wypady ma tyle co ja w miesiąc za ciężką pracę.
Ty serio jesteś takim ignorantem czy tylko na forum udajesz takiego ciemniaka? Kamerzysta czy fotograf to przecież tylko idą na komunię, cykają 2h, potem zdjęcia same się obrobią, odbitki wywołają, płyty nagrają i oni chcą za 10h pracy 2000 zł nie? I tu właśnie wychodzi ta bieda umysłowa, o której ktoś pisał i jesteś na to najlepszym przykładem. Prowadzisz niby biznes na własną rękę, a udajesz że nie wiesz ile to kosztuje czasu i pieniędzy. Przecież ci ludzie którzy wykonują usługi foto-wideo nie wygrali sprzętu i oprogramowania na loterii, nikt za nich nie opłaca podatków i ZUSu, nie serwisuje urządzeń, nie wymienia na nowe. Oni muszą na to wszystko zapracować. W końcu musi też im zostać na koszulę do pracy, na naprawę samochodu, na paliwo do niego. Jeść też muszą i opłacać rachunki i utrzymywać rodzinę. A Ty sprowadzasz ich pracę do poziomu "pstryk, pstryk" i "dawaj stówę, bo mają aparat i mi się należy". Z pewnością też uważasz że oni to powinni miesięcznie zarabiać po 2000 zł max na czysto, bo to lekka praca a to więcej niż pani zarabia na kasie w markecie. Pracujesz ciężko tylko Ty, a inni to już nie, bo przecież taki kamerzysta czy fotograf to pracuje po 2h dziennie, a resztę czasu leży w ogródku z zimnym drinkiem, a Ty rąbiesz po 10h.
A skoro twierdzisz że oni robią 2 wypady w miesiącu i mają tyle co Ty w miesiąc - rzuć to co robisz skoro musisz się męczyć po 10h dziennie za mniejszą kasę i rób to co oni. Będziesz pracował mniej, a zarabiał więcej. Na prawdę nie widzę tu żadnego problemu - a Ty? Popracujesz mało, zarobisz dużo, a przez resztę czasu będziesz mógł poleżeć z piwkiem zamiast rąbać w pracy.
Narobisz mu wielce - kościół to miejsce publiczne i może tam wejść każdy z ulicy z kamerą i nagrywać jeśli ksiądz mu pozwoli - to raz. Dwa - nagrywać i robić zdjęcia może każdy i wszędzie, tylko nie może tego udostępnić do publicznego wglądu bez zgody osób na filmie czy zdjęciach czyli np. wrzucić na facebooka czy stronę www. I to jeszcze pod warunkiem że twarz jest istotnym elementem kadru, a nie szczegółem z całości. Nagranie materiału na płyty i przekazanie ich osobom zainteresowanym tematem (rodzicom dzieci) to nie jest upublicznienie. To co napisałaś jest po prostu śmieszne i nie ma przełożenia w żadnym prawie w Polsce. A na fejsbuniu pewnie setki zdjęć i tam jakoś ochrona swojego wizerunku nie przeszkadza.
Nie wszędzie można robić zdjęcia i filmować. Sa takie miejsca, gdzie jest zakaz fotografowania i filmowania.
ale tu chyba nie chodzilo o to, a raczej o to, ze 70 zl od lebka to lekka przesada i brak gwarancji ,ze będzie się nagranym dluzej niż np. 2 minuty ,chyba zew jest jakas wylacznosc Tak na marginesie dziwie się ,ze nikt z was nie wpoadl na to by pan nagral a wy sobie to przegracie w dowolnej ilości kopii .Czy to nie prościej macie za zlotowke
Wygrałeś internety tym wpisem!!
Płytę z muzyką w sklepie też kupujesz jedną, a potem powielasz ją i dajesz znajomym? Aaaa nie, nie kupujesz wcale - bo płyta to kosztuje złotówkę albo dwa, a na półce stoi 50 zł, więc to zdzierstwo i ściągasz sobie mp3 z internetu :)
Do z 15.54 jak wiesz powiedz w jakich miejscach nie wolo filmować i fotografować.Pozdrawiam
Ale kościół nie jest takim miejscem i powinieneś o tym doskonale wiedzieć.
dobra cena jak na ostrowiec
Dobra cena to jest 35zł i taką my płacimy gościu 09:58.
ta, a foty pewnie trzaska wujek gienek telefonem hehe
Decyzję o wzięciu sakramentu chrztu komunii bierzmowania itp, powinniscie zostawić dziecku aż osiągnie pełnoletnosc i samo zadecyduje czy chce. Wiocha.
Pierdoły opowiadasz gościu 12:36. Jeśli chcę wychować dziecko w wierze jaką wyznaję to robię to od małego. Może z nauką też powinno się czekać do pełnoletności? Wiocha to jest Twój wpis. Moje dziecko wychowam tak, jak sam zostałem wychowany. Wiara bardzo w życiu pomaga i nie jest niczym złym. Aby jednak dziecko czerpało z niej pełnymi garściami trzeba mu dać dobry przykład.
20.24, to jeszcze ochajtaj dziecko do 10 roku zycia w dobrej wierze z bogata "partią". Kominia to festiwal proznosci i zbytku w dzisiajszych czasach i nie ma nic w nim zwiazanego z wiarą, takze dla mnie jest to wiocha i tyle. Dziecko ma miec swiadomy wybor a nie narzucone odgornie zasady przez kolesi w sukienkach. Wspolczuje dziecku rodzica.
O czym Ty piszesz gościu 14:04? Co za durny przykład podałeś z tą żeniaczką. Może dla Ciebie komunia to festiwal próżności (jak dla większości ludzi, którzy udają wierzących). Dla mnie i mojego dziecka to przed wszystkim SAKRAMENT i jedno z ważniejszych wydarzeń w życiu. Nie ma w tym żadnej wiochy, nie sądź wszystkich po sobie! Uważasz, że na siłę wysyłam dziecko do pierwszej komunii? Że niby jest nieświadome tego, co się dzieje? Otóż nie. Od małego wychowuję dzieci w wierze chrześcijańskiej i dla nich pierwsza Komunia Święta jest naturalnym stanem rzeczy. Nie pisz więc bzdur bo jak widać na świat patrzysz tylko ze swojego, bardzo wąskiego punktu widzenia. Nie musisz współczuć moim dzieciom bo mają wspaniałych rodziców.
Miodzio - na pewno będzie super zrobione przy tej cenie, a materiał wideo dostaniecie na płytkach w papierowych kopertach. Ciekawe kto taki magik i daje taką cenę - ale pewnie adekwatną do miernej jakości, więc w sumie nie ma co się dziwić. Na takie oferty też znajdą się klienci. Zdjęcie do dowodu w salonie kosztuje 30-40 zł i wymaga 10x mniejszego nakładu pracy, a kamerzysta bierze 35 zł od dziecka za nagranie 2h filmu z komunii i montaż - ma gest trzeba przyznać :)