Czy to nie paranoja by skladka na "pana kamerzystę "od dziecka wynosila 70 zl
Jak dla mnie to totalny skandal ,cala ta impreza ,komercyjny biznes ,nic nie majace wspólnego z katolickim obrzędem Ile osob przy okazki taj bufoniastej imprezy korzysta od kwiacarni księdza na kamerzystach konczac .Zastanawia mnie jakie musza być układy by mieć wylacznasc na nagrywnie i robienie zdjęć i jakie to sa koszta by liczyc sobie 70 od dziecka .BEDZIE TO NAGRANE NA PLYCIE WINYLOWEJ???CZY MOZE PLYTY CD TAK PODROZALY???
O tym kto kameruje komunię decydują rodzice. Skoro wybrali takiego który woła 70zł to do kogo pretensje? Poza tym nie ma obowiązku kupowania płyty. Kupują chętni. Koszt kwiatów czyli zarobek dla kwiaciarni to też gest rodziców. Prezent dla parafii typu klęczniki czy tym podobne rzeczy zostają w kościele, ksiądz tego nie zabiera zmieniając parafię. Wartość tego prezentu to również gest rodziców. U mojego dziecka na komunii, ksiądz przygotowujący dzieci dostał kwiaty w podziękowaniu.
Wystarczy grzecznie powiedzieć kamerzyście "dziękujemy, jest pan za drogi" i zatrudnić sobie innego. Układów i wyłączności nikt nie ma. Kamerzystę zatrudnia ten kto płaci. Co by dały układy gdyby nikt nie kupił płyty?
Udajesz, czy jesteś faktycznie tak naiwna/y...? Nie wiem, czy wywodzisz się ze środowiska kościelnego, czy nie i mniejsza o to, bo ja przeciw Kościołowi nic nie mam. Uswiadamiam ci jednak, że przy takich biznesach nie ma "braku układów". To są ogromne pieniądze do zarobienia i nie wystarczy dla każdego. Rzadko w roku się zdarza, żeby jednego dnia zrobić masówkę i wyrwać kilka tysięcy. Oczywiście, oficjalnie nikt z parafii w wybory rodziców wtrącać się nie powinien, ale przecież ksiądz też człowiek i swoje zdanie wyrazić może. A teraz pomyśl jak rodzic, prowadzisz dziecko do komunii, to kto doradzi najlepiej kogo zatrudnić np. do nagrywania uroczystości? Sąsiadka z bloku, teść z teściową, czy może ten który prowadzi urocztości komunijne któryś rok z rzędu i może polecić, z kim warto współpracować?! Przejrzenia na oczy życzę!
Głupoty piszesz gościu s. Tak się składa że w tamtym roku moje dziecko szło do pierwszej komunii więc temat znam na świeżo. O wszystkim decydowali rodzice, czasami aż wstyd mi było za zachowanie niektórych. Nie chciałem uczestniczyć w tym cyrku i żadnej płyty nie wziąłem. Ksiądz do niczego się nie wtrącał. To rodzice robią z tego wydarzenia targowisko próżności a tym samym dają zły przykład swoim dzieciom. Pocieszające jest to, że nie wszyscy.
Nie jestem ze środowiska kościelnego, dwa lata temu moje dziecko szło do komunii i wiem jak wyglądała organizacja. Owszem, od lat w parafii był ten sam kamerzysta i tego nam proponowano (zapewne miał jakiś układ, zgadzam się z tym) ale zasięgnęliśmy języka u rodziców z lat poprzednich i temu panu podziękowaliśmy. Rodzice na zebraniach przytakują księdzu, nikt się nie odzywa a potem idą do domu i wylewają swoje żale. Po prostu trzeba normalnie powiedzieć, że macie propozycję ciekawszą, tańszą i ogólnie atrakcyjniejszą. A jak są u Was aż takie układy że ksiądz postawi na swoim kamerzyście... nie kupcie płyty... i tak się tego potem nie ogląda...
Nigdzie ksiądz nie wciska żadnego kamerzysty. To kamerzyści sami przychodzą się reklamować. Księża się tylko na to zgadzają. Wybór zaś zawsze należy do rodziców.
Dobrze piszesz S
kamerzysta pewnie z ksiedzem sie dogaadal i biora po polowie,komunia to niezly biznes,dlatego coraz mniej dzieci idzie do komuni.
Przeciez to rodzice wybrali kamarzystę. Mój syn miał komunię rok temu i kamarzysty nie było, tylko fotograf, tak zadecydowali rodzice.
decyzja rodziców .....ja osobiscie nie zyczyłam sobie kamerzysty wiec mam fotografa i tyle w temacie
Nie przesadzajcie ludzie że drogo! Dla kogo drogo, ten nie musi brać płyty.
A to że są układy i układziki - to prawda.
W parafii niedaleko Piasek ksiądz się baaardzo angażuje w to, kto ma nagrywać. Nawet sam informuje kamerzystę kiedy spotkanie.
Jednak w tamtym roku udało się przeforsować innego kamerzystę, to ksiądz był wielce zdziwiony i niezadowolony.
Dla kamerzysty czas komunii to "złote żniwa"... trzeba ludzi złupić, na ile można. Brutalne, ale prawdziwe. Mój znajomy, kamerzysta od lat, za te komunie chałupę sobie wystawił taką, że oczy bolą patrzeć: w salonie stół na 24 osoby, pozłacane lustra itd. Chwali się tym bogactwem i żartuje, że na wianuszkach się dorobił. Nie będę wymieniać więcej, żeby ludzi z nerwów nie wyprowadzać. Nie dziw się więc, że jak kamerzyści mają okazję, to łoją głupich ludzi że buczy! Nie chcę tu nikogo urazić, ale oni wcale nie mają lepszego zdania o tych, na których zarabiają. Trochę to środowisko znam :/ A ludzie też sobie winni, bo wiadomo, trzeba się pokazać jeden przed drugim, to kasa nie gra roli. Pożyczkę weźmie, w długi popadnie, żeby wypaść lepiej niż sąsiad. Z tymi układami też niestety, masz rację. Reguła jest taka, że z zebranje kwoty kemarzysta "odpala" dolę... wiadomo komu, temu co w parafii rządzi. I w następnym roku też ma posadę gwarantowaną, bo polecenie ważna rzecz :D Na marginesie, dodaj w tytule, że na opłata to od dziecka, bo informacja może być myląca, a to wazne.
Tak tak, stół na 24 osoby, pozłacane lustra - a to wszystko z filmowania komunii. W jakim świecie Ty żyjesz albo jakie bajki tutaj opowiadasz? Może jeszcze napiszesz że ten Twój znajomy kamerzysta to z Ostrowca jest? Mam dla Ciebie radę skoro to taki świetny i dochodowy interes - zostań kamerzystą i też postawisz sobie za komunie chałupę, kupisz wielki stół i pozłacane lustra.
A co do stawki 70 zł od dziecka - to ile niby wg szanownej autorki wątku powinna wynosić stawka za filmowanie na komunii żeby "nie było drogo"?
P.S. Nie, nie jestem kamerzystą, tylko jak czytam takie wątki z przeżywaniem stawek cen usług wideo na poziomie 70 zł od dziecka to robi mi się słabo. Dentysta za 15 min borowania bierze 50 albo nawet 100 zł, wulkanizator za 15 min wymiany opon 40 zł, a ludzie rozwodzą się nad tym że kamerzysta którego praca trwa kilka godzin w kościele i kilka godzin przy montażu chce "skroić" ludzi na 70 zł.
Ile? 25 zł w zupełności by wystarczyło. Na szczęście ludzie są coraz mądrzejsi i coraz mniej zamawia kamerzystę na tego typu uroczystości.
Za 25 zł to możesz sobie nagrać komunię telefonem - przecież teraz wszystkie komórki kręcą w FullHD :) Nie rozmieszaj ludzi z takimi stawkami, za takie pieniądze to może nakręcić wujek z kamerką z Media Markt bez montażu, a nie operator z kamerą za 20 tyś. A tak po prawdzie to za takie pieniądze to nawet nie warto sprzętu z torby wyjmować. Paczka papierosów kosztuje 15 zł, wulkanizator za wymianę opon bierze lekko 40 zł, a Ty byś chciał (a może chciała) żeby kamerzysta latał 2h z kamerą, a potem siedział godzinami przy montażu i żeby mu na godzinę wyszło mniej niż sprzątaczce? Nie wiem o co to larum, filmowanie czy zdjęcia na komunii to jest usługa premium. Nie stać Cię bo nie masz pieniędzy albo zwyczajnie nie szanujesz czyjejś pracy i wartościujesz ją stawką na poziomie ciecia zbierającego puszki po piwie to nie korzystaj z usług.
Gościu 13:15 tak się składa, że akurat tyle płaciłem w tamtym roku i nagrane jest bardzo dobrze. Telefonem to mogę sobie nagrać bez dodatkowych kosztów ;)
To nie wyjmuj sprzętu jak Ci się nie opłaca. Nie zdziw się tylko jak przyjedzie ktoś z innej miejscowości i będzie mu się opłacało. Trzymaj w torbie tą swoją kamerę za 20 tysięcy. Myślisz, że robi to na mnie jakieś wrażenie? Dzisiejsze aparaty za 500 zł kręcą całkiem fajne filmy i jako pamiątka to na pewno wystarczy. Montaż? Jest mnóstwo darmowych programów którymi można to zrobić, wplatając dodatkowo sceny z przyjęcia komunijnego. Tego fachowcu już nie zrobisz bo nikt Cię nie weźmie bo byś jeszcze bardziej zwiększył stawkę. To już nie te czasy i musisz się z tym pogodzić ;)
Zęby też sam sobie leczysz, samochód naprawiasz, rury kładziesz, elektrykę, płytki i panele? No bo taki obrotny jesteś widać, Twój aparat "za pińcet" też kręci filmy, a potem "darmowym" programem ściągnięty nielegalnie z internetu z crackiem film zmontujesz. Człowiek człowiekowi wilkiem, a Polak Polakowi to nawet porażki pozazdrości. I dziwić się że ludzie wyjeżdżają z tego chorego kraju i odcinają się od społeczeństwa które ma takie myślenie jak prezentujesz swoim wpisem cebulaka.
