A jaki mamy na to wpływ? Żadny. Możemy tylko się denerwować. A denerwowanie, to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych. Życzę zdrowia.
To. Czego Pis wygral ? Kassandroo Jak wy tacy madrxy tacy genialni to czemu PIS wygral ? Tylko nie tlumacz ze ciemnota glosowala Ciemnota jaka jest to jest ale widac miala juz dosc waszej pomrocznosci jasnej Co z tego bedzie sie okaze Ale na razie to uczciwi ludzie mieli dosc Jestem uczciwym czlowiekiem Nigdy nikomu. Nic zlego I wymagam zeby mi tez nikt nic zlego nie zrobil To jest proste jak konstrukcja cepa.
Jak konstrukcja cena jest prosta to wymień z ilu elementów się składa i wymień je.
Wygrał bo ciemny lud uwierzył w opowiadane bajki a młodzi olali wybory
Jak ja lubię takie tematy komuna powróciła.
Znając życie to większość z was nie pamięta komuny bo była dzieckiem.
A po drugie wielcy obrońcy demokracji jaki obrońcy krzyza czy prawdy smoleńskiej jesteście siebie warci.
Nie potraficie sami myśleć, tylko propagujecie to co usłyszycie.
Polak Polakowi wilkiem
Może nie ciemnota, ale kasa zawsze wpływa na umysły.
Kasandro, ty sobie daj spokój z polityką, bo zupełnie nie masz do tego predyspozycji. Zapisalas się do tego politycznego trupa, bo nie miałaś co zrobić z wolnym czasem, a oni wysłali cię jako mięso armatnie na forum w celu siania zamętu, czasami wyślą cię na ulicę, a ty uwierzylas, że bawisz się w politykę. Naprawdę są bardziej uczciwe sposoby zarabiania pieniędzy.
"Jestem przerażony wszechobecnym kłamstwem, kłamstwem w żywe oczy, kłamstwem bez zająknięcia, oszustwem i manipulacją, krętactwem i przeinaczeniem faktów, pomijaniem niewygodnej prawdy. Kłamie prezydent i premier, TVP kłamie jak najęta, kłamią ministrowie i posłowie, kłamią instytucje państwa, kłamie trybunał konstytucyjny i parlament. Kłamią z rana i w południe i wieczorem, a najwiecej kłamią w nocy. Ale nie ich wina jest największa. Absolutną winę za rozpanoszone w Polsce kłamstwo ponosi Jaroslaw Kaczyński. Mając pełnie władzy nie tylko na to pozwala, daje przykład."
Ponieważ pojawiły się wśród protestujących pod sejmem Obywateli wątpliwości, czy wśród policjantów nie ma przypadkiem przebierańców - funkcjonariuszy Wojsk Obrony Terytorialnej, postanowiłem publicznie zapytać o to ministra Brudzińskiego.
To wydało mi się ważne - protestujący opowiadali, że policjanci nie przedstawiają się, a powinni, że nie znają podstawy zatrzymania, nie znają nazwisk swoich przełożonych, wreszcie nie wyglądają jak z prewencji - bywa że są otyli, pod czterdziestkę.
Publiczne pytanie do Ministra rozeszło się lotem błyskawicy, a sam minister odpowiedział nazajutrz, ironicznie i na okrętkę:
Brudziński:
Tak, byli również w ramach braterskiej pomocy Ninja, Czarne Pantery, Ku Klux Klan i dwie grupy starszaków z przedszkola na Podkarpaciu , Muchomorki i Poziomki
Odpowiedziałem więc:
Ale jest Pan w stanie opowiedzieć twierdząco lub nie? Czy to taki wybieg specjalny aby, gdyby się potwierdziło, nie narazić się na zarzut kłamstwa? Pytam Pana kulturalnie, nie przesadzając o sprawie, zakładając, że jest Pan osobą w tej materii kompetentną...
Ale na to, minister już nie zareagował.
W międzyczasie sprawa stała się rozwojowa - pogrzebałem i dowiedziałem się, że polska policja nie nosi obowiązkowych identyfikatorów imiennych. Obowiązek ich noszenia wynika z rozporządzenia szefa MSWiA z 2009 - stoi tam jak byk, że policjant powinien mieć taki identyfikator z prawej strony klatki piersiowej, jeśli ma kieszonkę - bezpośrednio nad nią. Rozporządzenie określa dokładnie rozmiar tego identyfikatora, a nawet rodzaj czcionki. Tymczasem na licznych zdjęciach z manifestacji pod sejmem nie można znaleźć ANI JEDNEGO zdjęcia funkcjonariusza, który by ten identyfikator imienny miał.
Zapytałem więc ministra:
Panie Ministrze, a może Pan się wespnie na wyżyny powagi i bez ironii odpowie? Rozporządzenie nakazuje nosić imienne identyfikatory z prawej, nad kieszenią. Gdzie je mają Pańscy policjanci? Bo wygląda na to, że tam, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę...
Minister póki co nie odpisał.
W międzyczasie na TT wydarzyły się dwie rzeczy - jeden z policjantów przyznał, że jest to w rozporządzeniu, ale nikt tego nie egzekwuje, bo koszt musiałby pokryć sam policjant, a oni nie chcą.
Być może jednak chodzi o coś innego - niewykluczone, że jest niejawne rozporządzenie obecnego szefa MSWiA, żeby identyfikatorów nie nosić - to utrudniłoby znacznie identyfikację policjanta z nazwiska, jak również uczyniłoby niemal niemożliwym wykrycie ewentualnego przebierańca.
To potwierdziłoby, że szef MSWiA wie iż łamią prawo. Bo inaczej nie byłoby powodów kryć tożsamość policjantów.
Chwilę później napisał jeden z internautów - ojciec jego znajomego, który służy w WOT potwierdził, że niemała grupa "terytorialsów" pojechała do Warszawy "na akcję".
Wszystko tu się trzyma kupy, a jeśli jest jak mi się wydaje, minister powinien NATYCHMIAST podać się do dymisji, a my, wyborcy wreszcie uznać, że każdy kolejny miesiąc tych rządów stwarza ryzyko, że się nam stworzy państwo policyjne, w którym żadna zmiana przy urnie nie będzie możliwa przez długi czas.
Od początku nie ukrywali że Obrona Terytorialna będzie inwigilować społeczeństwo, moim i nie tylko zdaniem po to Macierewicz w imieniu PiS powołał tą organizację jako rezerwy policji, jak to miało miejsce za komuny (tak zwane ZOMO) i możliwe że stało się to faktem. Policjanci są okresie sporu o pieniądze więc ściągnęli OT, wszystko na to wskazuje.
"Tak, powoła też Ninja, Czarne Pantery i Ku Klux Klan".Skąd się biorą takie pacany jak ten z 9:29
Poczytaj idioto co napisałeś w poście z 9:29 i podaj wiarygodne zródło tych bzdur dla debili.
07:12, a ty w swoim kłamstwie przebijasz wszystkich razem wziętych. Ot, taki typowy KODfidencki POsraniec.
7.12
Według obliczeń, średnio każdy mija się z prawdą od 2 do 200 razy. Jak będziesz miał wolne od pisania, policz ile razy z tą prawdą się rozminąłeś, te małe kłamstewka też licz.
W niespełna trzy lata, w środku Europy, powstało państwo policyjne
A ty szybciutko do dobrego psychiatry gościu z 21:48.