Komis z ubraniami zamiast ciucholandu?
Skup i sprzedaż Rzeczy nowych z metkami (np:. kupionych i nigdy nie noszonych?) , lub używanych w bardzo dobrym stanie po atrakcyjnych cenach?
Co sądzicie o takim miejscu w Ostrowcu?
Ja mam już dość tych CIUCHOLI! Rozdrapywany towar i te same osoby wręcz walczące o co lepszy ciuch?
A może tak w normalnych warunkach, wybrać coś w dobrym gatunku z drugiej ręki?
Albo pozbyć się zalegających w szafie ubrań?
Czekam na opinię pań i panów, bo sama myślę o takim Komisie.
Super !!! jestem zdecydowanie za ;d świetny pomysł. Można dołączyć do tego buty, torby itp
Właśnie nie!
Komis to obrót towaru bezpośrednio (od klienta do komisu i z komisu do klienta )- bez udziału hurtowni. Piszę projekt i biznesplan.
Szukam dobrej lokalizacji...Proszę o jakieś wskazówki co do dobrze usytuowanych lokali do wynajęcie.
Babeczki....chcą wyglądać modnie!!!
Ja sama szyję na miarę, ale z tego utrzymać się nie sposób!!!
Stąd pomysł na projekt i dofinansowanie z unii. Materiały są tak drogie, że już lepiej kupić coś w lumpeksie, albo na targowicy od "rumunów"
Nie wiem co gorsze! W lumpeksach jak coś już się "wygrzebie" to ci z rąk wydrą, a na bazarze to cie jeszcze okradną!!! Alternatywę wybierzcie sami......odezwijcie się kochane "babeczki"
Super pomysł na podobny wpadłam przed kilkoma minutami.
Pomysł ciekawy, ale kompletnie nierynkowy. Taki do serialu pokroju Na Wspólnej w sam raz, do codziennego życia - niekoniecznie.
o tu się pojawiła jakaś lokalizacja, a i reklamy nie trzeba już robić http://tablica.pl/oferta/lokal-35m2-w-centrum-ul-polna-CID3-ID2QktZ.html?action=show&id=42024467#xtor=EREC-55-[id1]-20130509-[displayLink]-13203409@1-20130509143843