masakra, nawet to wam przeszkadza ze mąż tej Pani jej pomaga? naprawde zal ze musze mieszkac w ostrowcu bo same jadowite zmijki tu mieszkaja..
Nie wiem w co Wy ubieracie dzieci,ale my wczoraj z dziewczynami na fitnesie przegladalysmy stronke z nowym komisem i zgodnie stwierdzilysmy ze ubranka sa super,conajmniej polowa.Jak tak patrzymy w przedszkolach,szkolach to dzieci wcale nie sa tak pieknie ubrane,to chyba pisza jednostki,ktore ,,ubieraja"swoje pociechy jak z salonu mody.Wlasnie goszcze u siebie siostre cioteczna z Poznania,byla w komisie i mowi,ze te ciuchy w duzej mierze nie umywaja sie do tych z komisow w jej miejscu zamieszkania,a kiedy nie pojedzie do ktoregos to zawsze kilkoro ludzi cos kupuje,a jak sobie pare rzeczy wypatrzy na stronce,pojedzie to zastaje jedna,albo zadnej z wybranych.Dodam,ze ma pieniadze bo pracuje w banku,ja w Starostwie.coz takich mam kocmouchow w naszym miescie,ktorym nic sie nie podoba i kreatorow mody.smiech nas ogarnia i zalosc.
Potwierdzam ubranka w komisie piękne i kolorowe.
A ja byłem w poniedziałek w tym nowym komisie na Jana Pawła i kupiłem bardzo ładne ubranka dla córki. Dodam, ze Pani sprzedawczyni była bardzo miła i pomogła mi w wyborze ubranek dla córki.Uważam, że ceny są przystępne, a jak komuś nie pasuje to zawsze może iść do innego sklepu, ciuchlandu czy na targ.Mamy wolny wybór,a to czy Pani sprzedawczyni ma kogoś do pomocy czy nie to nie Wasza sprawa.
Nie wiedzialem,ze sa fani komisow wsrod Panow,ja tez bylem w tamtym tygodniu i kupilem troche ubranek,trafilem na maly tlok,ale zostalem przyzwoicie obsluzony i ogolnie na tak.Musze wybrac sie na tygodniu napewno cos dobiore.
wolny rynek,ubran jest duzo jest w czym i gdzie wybrac mnie tez zachwycił ten komis jak was.
Mam pytanie do Pana Kamila,nie chce byc wscibska,ale prosze napisac w jakim rozmiarze kupowal Pan ubranka albo chociaz na jaki wiek.
Ja tez jestem ciekawa?
A jakie to ma dla was znaczenie? Powiedzcie mi jak to jest, czy pani rozlicza sie raz w mc za ubranka? Kto i jak to ustala?
Wlasnie jak to jest,bylam wczoraj i niezapytalam czy cos sie sprzedalo,a dalam rzeczy w ferie i jak sie cos nie sprzedalo to oddaje rzeczy czy przedluza umowe.
jeśli chcesz to ci umowe przedłuża jeśli nie chcesz to zabierasz spowrotem,tak jest na sienkiewicza pewnie na jana pawła też.ja wstawiłam na samym początku i nic sie nie sprzedało.i zastanawiam sie czy nie zabrac właśnie i na int. ogłosić.
wiem ze rozliczenia robi na koniec msc tez wstawiłam ubranka i pojde ok 2 na rozliczenie.mam nadzieje ze cos sie sprzedało po to wstawiłam,ceny nie były przezemnie zbyt durze zależy ile pani właścicielka naliczyła sobie dla siebie.
Też jestem ciekawa, ale nie wypada mi pójśc i obejrzeć te marże, bo zastanawiam sie czy wstawiać jeszcze te najładniejsze rzeczy, bo na olx sprzeda się drożej.
Kupowałem ubranka dla córki na 116.
I wziąłem kurteczkę wiosenną dla synka 3 letniego.
Dziekuje Panu Kamilowi za odpowiedz,a pytalam zeby rozeznac sie czy sa duze rozmiary ubran w komisie bo o takie najtrudniej i jezeli sa to czy godne uwagi.Mieszkam na obrzezach Ostrowca i bylaby dla mnie strata czasu gdyby okazalo sie ze sa tylko rozm.niemowlece itp.,poniewaz potrzebuje ubranek wlasnie na dziewczynke 5,6letnia i chlopca 10letniego.
To ze na facebooku widnieja Twoje rzeczy to nie znaczy,ze sie nie sprzedalo,bo z tego co wiem to Pani nie anuluje sprzedanych rzeczy.Gosciu z 18.17 czy Pani sprzedawczyni bedzie wiedziala,ze ogladasz ceny na swoich ubraniach.Ona napewno nie pamieta,ze ty je przynioslas,a mozesz przy okazji spogladnac udajac ze ogladasz inne ubrania.Co do rzeczy tych ladniejszych i wogole zanim wstawilam je do komisu byly wystawione na olx naprawde niedrogo,ale w koncu oddalam do komisu,bo wydalo mi sie,ze pol roku bez zainteresowania to zbyt dlugo,zalezy czy mozesz czekac.Co najciekawsze sprzedaly sie w komisie po tygodniu czasu od otwarcia komisu.Takze to takie moje refleksje jak to jest.
