Co chcenie od tych ubranek,na facebooku jest mnostwo fajnych ciuszkow wstawionych przez ta pania z nowego komisu.Siedzimy tak z kolezankami i widzimy ,ze tak 60-70%ubranek jest naprawde w porzadku.Robimy w poniedzialek nalot na komis:)
Też przejrzałam i widzę, że pani nadrobiła trochę zaległości. Fajne zabawki i pewnie za grosze.
Szukałąm ciuszków dla córki na 140 i niestety na sienkiewicza nie było zupełnie nic ładnego a w tym drugim jakieś koszulki czy bluzki z postaciami bajek, też passe.
W glowie sie poprzewracalo!
W sh sa modne,od razu po zakupie zdejmuja z siebie ciuchy europejczycy,abys ty je mogl kupic w sh.Porazka!
Panie w komisie mają możliwosć doboru dziuskó i rzeczy, nie muszą brać jak leci.
Już widzę minę jednej czy drugiej pani jak właścicielka komisu zamiast trzech worków ciuchów bierze dwa tshirty, bluze i spodnie, na pewno by się ucieszyła i to oczywiście najlepiej po 1zł żeby sprzedać po 1,50zł :) A na marginesie ile trzeba sprzedać takich ciuszków po 1zł żeby zarobić na czynsz, media i zusy? Mnie by się nie chciało w to bawić, wole przyjść sobie coś wybrać. W zeszłym tygodniu kupiłam na Sienkiewicza fajne ciuchy do 5zł, w tym drugim jeszcze nie byłam.
O czym piszesz? Sprzedajacy chce żeby właścicielka komisu wystawiała jak najwyższe ceny, tzn, żeby jak najdrożej sprzedać.
Pewnie, ze nie, ale wejdź na fb obu komisów. Suknie wizytowe wymiatają tak jak ten jeans w drugim sh. No i te pantofelki... Jak dla kopciuszka. Dlatego też uważam, ze nie warto wstawiać tam ładnych ciuszków. Panie nie znają się na modzie i za tą samą kasę kupią pewnie kurtkę jeansową, ale taką modną, jak i tą z jarmarku sprzed 12lat. Im ma się interes krecić, tylko kto to kupi?
gusta są różne jednemu sie cos podoba 2giemu nie. O tym sie nie dyskutuje. a pozatym cos starszego jest tansze a jest w ostrowcu wiele rodzin ktore kupuja cos taniego bo ich nie stac na nawet cos srednije ceny. i nie zwracaja czy to hit wiosna 2015 czy kurtka sprzed 5 lat. kupuja co jest bez plam i dziur. nie robcie z ostrowca takiej metropoli mody... wiele mam patrzy na cene i aby dziecko miało sie w co ubrć
Ok, masz rację, jednak panie komisantki, czy jak tam się tytułują powinny płacić więcej jeśli bluzka jest ładna, z poprzedniego sezonu i nienoszona prawie niż za zmechaconą bluzkę sprzed 2000roku. Nie sądzisz? Nie wstawiałam ciuszków, ale jedna z pań powiedziała, że za spodnie dostanę tyle, za kurtkę tyle itd, czyli stawki stałe. Troszkę bezsensu, ale nie ja na tym stracę. Ja sprzedam inaczej ładne ciuszki a w komisach będą ciuszki dużo gorsze niż w sh. Chyba jednak nie o to chodzi...
Problem robicie jak nie wiem,jak chcecie ubierac dzieci i Was stac to nie problem,mamy troche sklepow firmowych gdzie wlasnie mamy hity sezonu,ale wedlug mnie to po co to,bylam wczoraj w komisie na aleji i sa lux ubranka,jak nowe,roznorodne,w zaleznosci od gustu,z postaciami,z kokardkami,gladkie itd.nie wierze,ze patrzac na strone komisu nie wybralibyscie powiedzmy z 5-10rzeczy,ktore odpowiadaja waszym gustom,a przeciez wazne zeby dziecko bylo schludnie,czysto i w miare gustownie ubrane,a nie wystrojone na potege,a komisy moga nam to zapewnic w miare tanim kosztem.
w komisach wcale nie jest tanio jak piszecie,a panie sprzedające rzeczywiscie nie mają gustu co do ubranek nie znają sie na modzie,ja bym chciała aby powstał taki komis z fajnymi modnym ubrankami,spodnie za 10 zł w komisie w sklepie sie za tyle kupi,bluzki za 6,7 zł też sie w sklepie uchodzi jak trafisz na promocje i to nowoczesne a nie noszone po kimś i z przed 5 lat sprane i porozciągane,ten komis nowy na jana pawła też nie za rewelacyjnych ubrań ma byłam tam wczoraj i wcale nie zachwalam nic specjalnego dla mnie.
Mnie tez nie zachwycił zreszta czym?tez bym chciała coś innego nowocześniejszego kupić dla dziecka.Byłam tam i raczej drugi raz nie będe.tam to pani chyba z mężem sprzedają razem tak wywnioskowałam,zreszta ludzie wszystko wiedzą i ruchu też nie mają zbytnio troche się pokręciłam po sklepie i sama byłam nie było nikogo oprócz pani sprzedającej i tego pana sprzedającego,no przy takim ruchu musi mieć pomoc.
byłam tam dziś,rzeczywiście tak jak piszecie drogo tam,gupi rowerek kupiłam mojemu dziecku bardzo podobny metalowey w sklepie za 150 zł i niczym sie nie różni od tamtego,nie wiem czemu tak drogo.Motor za 190 zł i rowerek też w tej cenie nie za drogo?a ubrania nic specjalnego.
Co wy ludzie wypisujecie? Moze i kupilas rower za 150 ale ktos mogl go kupic drozej i wstawil za wieksza kase. Poza tym w czym wam przeszkadza maz tej pani? To chyba dobrze ze ma w pomoc. A co do ruchu to raz pewnie jest raz go nie ma jak w kazdym sklepie. Czepiacie sie czego tylko mozecie. Ja i tak bede tam chodzic bo dla mnie jest tanio.
Ale co cię obchodzi czy ma pomoc czy nie? Pisz na temat czyli jak już musisz to o ciuszkach. A ruch pewnie nie jest duży, ponieważ reklama słaba, średnio widać, gdzie jest komis a i dopiero początek. Byłam dwa razy na Sienkiewicza i też nikogo poza sprzedającą nie było ale chyba ktoś przychodzi, skoro płaci czynsz. Ja bym się zabawek nie czepiała bo wg mnie spoko, z ciuszkami gorzej, ale mamy wybór i możemy się ubierać gdzie indziej.