Syn ma 3 tygodnie, pije mleko modyfikowane Bebiko 1, od paru dni niemalże po każdym karmieniu głosno płacze, ma twardy brzuszek i podkurcza nóżki ( spokój jest w nocy). Stolce robi bez problemu 3 razy dziennie. Masuję mu brzuszek i kładę ciepłą pieluszkę na niego, często układam na brzuszku i długo trzymam by mu się odbiło, podaję wodę z koperkiem do przepicia. Czy to kolka??? jeśli tak to poradzcie skuteczne i sprawdzone sposoby by ulżyć dziecku??? Koleżanka poleciła bym do każdej porcji mleka dodawałą krople Delicol.
mleko bebiko moim zdaniem jest zbyt ciezkie dla tak malego dziecka i byc moze to jest powodem
Zmień mleko na Bebilon Comfort ono jest na kolki i obserwuj jeśli nie pomoże to próbuj lekami. Obserwuj też kupki czy nie są np.zielone lub z nitkami krwi jeśli tak by było to znaczy że jest uczulone na np.laktozę,sacharozę co wywołuje zaparcia i trzeba będzie wtedy zmienić mlesio na Nutramigen kub Pebilon Pepti dostępne tylko na receptę nasz maly miał właśnie problem z kupkami a przed kolkami juz wcześniej się uchroniłam np.specjalna butelka antykolkowa Nuk-a i pilnuj aby po każdym jedzeniu mu się odbiło a to też powoduje odpowiednio dobrana butla. Jeśli to naprawdę kolka to Ci współczuję bo rzadko coś pomaga ja mogę ci polecić lek sprawdzony ale pojęcia nie mam jak się nazywa wiem tylko że niemiecki i można go kupić wyłącznie przez internet może ktoś w tym temacie będzie wiedział o co mi chodzi i poda Ci nazwę. Życzę dużo zdrówka dla Maluszka i Cierpliwości dla Ciebie...a i jeśli dzidziuś bedzie miał jakąkolwiek wysypkę tzn że to alergia a nie kolka.
zapomniałam jeszcze dodać że u mnie było to samo po tym samym mleku bebiko karmią oni dzieciaczki w szpitalu od 1-ego dnia ale nam położna od razu powiedziała że na dłuzszą metę to mleko się nie sprawdza u większości dzieci. także zacznij od zmiany mleka.
moje dziecko piło i pije nadal to mleko, większość moich koleżanek też podaje swoim dzieciom Bebiko i nic im się nie dzieje.Jakby się nie sprawdzało to by go nie produkowali. Bez przesady.Może te wasze dzieci jakieś za delikatne:) Pierwsze słyszę że mleko jest za ciężkie. Moje dziecko żadnych objawów kolki nie miało, a mleko piło z butelki Dr. Brown's z systemem antykolkowym. Butelka nie jest droga. Ceny w granicach 30-60zł, w zależności od pojemności.
ten niemiecki lek ma ten sam składnik co infacol (bobotic itp) czyli simeticon tylko w większej dawce na 1ml więc jeśli już to wystarczy zwiększyć o kilka kropli i wyjdzie na to samo
Wyprubowałam chyba wszystko, łącznie z SAP SIMPLEX. Nie pomogło dosłownie nic! Czasami jest tak,że po prostu trzeba przeczekać ten okres. U nas trwał on 3 miesiące.Współczuję ci, bo mnie psychika wysiadała. A ten Sab Simplex, to nic innego jak zwielokrotniona dawka naszego Boboticu.
Dodam,że zmiana mleka na Bebilon, póżniej nutramigen nic nie pomogło.
jeżeli chodzi już o zmianę mleka toraczej w konsultacji z lekarzem czasami niestety jest tak że ten ciężki czas trzeba przetrwać bo nie pomogą leki, ani butelka :(
Mój Synek miał podobnie, szczególnie o godz. 17 - 17.15 lub 21-21.15. Zmieniłam mleko na Bebilon Comfort dla dzieci z tendencja do kolek i zaparć - bodajże tak ono się nazywa. Jemu akurat ono bardzo pomogło. Życzę dużo cierpliwości i zdrówka dla Maleństwa:)
ja swoim dzieciom podawalam wode koperkowa do picia niepamietam nazwy taka szklana butelka i biale opakowanie,byla pomocna i infacol tez pomagal,kladz maluszka na brzuszku na najlepiej jakims pomarszczonym reczniku,zeby nie na plaskim bylo-tak mi pani doktor zalecala,mozna robic kompresy z cieplej rozgrzanej np.zelazkiem pieluszki i zdrowka dla malenstwa:)
u mojego syna sprzwdził sie delicol,a moze spróbuj zwykłego koperku podawac rozcieńczonego ,najlepsze to co naturalne i co jakis czas rumianek do wypicia powinno pomóc.
TYLKO I WYŁĄCZNIE PROSZEK TROJSTY. niewiem gdzie kupic aale moim dzieciom tylko to pomagało
Z proszkiem troistym, to trzeba ostrożnie. próbowałam i tego, ale nie pomogło. Kupuje się go w aptece:)
Moje dziecko musiało odpłakać swoje. Przyszedł dzień,że skończyło się to cholerstwo. Ale co nas i dziecko umęczyło, to nasze:)