Hahaha dobre, o widzisz, dzięki za odpowiedź, wszystko się wyjaśniło ;)
Masz rację, Alex - powiedział Gienek, jedząc kanapkę z pasztetem sojowym :P
To dlatego Gienku jesteś taki niedostępny - wszystko wina pasztetu :D
Ale klops - sojowy pewnie :D
Na szczęście mamy tu kilku macho: pismen, czas... :) Ci to z pewnością nie jadają soi, a kiełbasę od Ciołka :)
Chociaż.... paradoksalnie: panowie z młodego pokolenia! Jak już Was menopauza dopadnie za te kilkadziesiąt lat nie zapominajcie nadal się wspomagać tym, co uczyni Was takimi, jakimi będziecie! http://www.zielarnia.pl/zdrowa-zywnosc/soja-a-menopauza/
czas... to nie macho Gienek. Czas..to pedzio.Oj przeprszam-gej I to powiem Ci ze od kołyski w soi .Kotlety sojowe, flaki sojowe, pasztet z soi , no wszystko ,pewnie nawet herbate sojową.:P
http://www.wiocha.pl/922388,Barbie-boys
Ja cały czas powtarzam, że nie ma to jak spocony chłop! Najlepiej z licznymi dziarami, szramą na policzku ( najlepiej jakby blizna przechodziła przez oko). Nadmierne owłosione, krzywe nogi od gry w piłkę. Odciski na palcach i zło w oczach :)
Bo przecież chcecie RÓWNO UPRAWNIENIA :) Niestety kobiety chcą tych równo uprawnień tylko gdy jest im to wygodne. A z kobietami to już tak jest: Jeśli jej łatwo pójdzie to źle, jeśli jesteś niedostępny bądź takiego udajesz też źle. Kto by wam samiczki dogodził? macie tak pokręcona logikę, że albo się was kocha albo lepiej omijać z dala.
ana: zapomniałaś o pindolu po kolana, który w łososiowe rurki się nie zmieści:
http://demotywatory.pl/3926094
http://www.wiocha.info/835/prawdziwi_faceci_nie_nosza_rurek.html