Gazeta Ostrowiecka w wydaniu z 4 kwietnia zaprezentowała kolejny zbawienny pomysł radnego Stelmasika. Otóż radny Stelmasik Kamil zaproponował, żeby opracować System Identyfikacji Wizualnej miasta. System ma obejmować zestaw logotypów, kolorystykę, stworzenie Księgi Znaku, bramek powitalnych na granicach miasta itd. Za pomocą tego nowego systemu radny chce promować miasto.
Radnemu Stelmasikowi gratuluję "kolejnego udanego" pomysłu, jak wydać kilkanaście, kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset tys. złotych pieniędzy ostrowieckiego podatnika (tak, tak - niektóre systemy Identyfikacji Wizualnej tyle kosztują).
Bardzo proszę radnych, szczególnie tych z dłuższym stażem, żeby przypomnieli p. Stelmasikowi, że wykonanie takiego Systemu Identyfikacji Wizualnej zostało przez Ostrowiec Św. zlecone w latach poprzednich. System obejmował ujednolicony zestaw kolorów - żółto-niebieski, jeśli mnie pamięć nie myli - opracowanie Księgi Znaku dla herbu, a także - tak, tak, panie radny - opracowanie i umieszczenie blaszanych witaczy na granicach miasta (z napisem "Ostrowiec Świętokrzyski - dobrze trafiłeś").
Weź się pan, panie radny, dowiedz, za co już kiedyś miasto raz zapłaciło. Może zaproponuj pan, żeby to odświeżyć, odmalować, naprawić, dokupić - jeśli zostało ukradzione lub zniszczone. Ale bierzesz pan za coś chyba dietę radnego, to weź się pan przynajmniej zapoznaj z uchwałami rady miasta poprzednich kadencji, oraz zleceniami i zakupami prezydentów poprzednich kadencji.
Jakoś temu panu nieudolnie idzie promowanie muzeum, dlatego nie dziwię się kolejnym jego utopiom.
Najgorsze ze udają lokalnych Celebrytów....
Wiadomość z dnia dzisiejszego..Resort infrastruktury chce, by rowerzyści -dorośli,młodzież, musieli mieć kartę rowerową - pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
z tymi rowerami to nie będzie takie proste.(ale są ważniejsze sprawy,ten temat można odpuścić.)
ta
System Identyfikacji Wizualnej Ostrowieckiego Emeryta i Inwalidy byłby lepszy.
Jeszcze 5 - 10 lat i na radnych nie będzie miał kto płacić. Z czego bedzięcie żyć? Radni?
W Ostrowcu tylko emeryci albo inwalidzi z grupą pracujący po 14 godzin dziennie. Innej pracy nie ma!
Dobre mi, jakiś koncern, potencjalny inwestor będzie zwracał uwagę na tablice powitalne na wjeździe do miasta. Jesli miasto nie stworzy warunków dla inwestycji no to żadne herby i tablice chocby ze złota nie pomogą
Mogliśmy mieć miejsca pracy w Ostrowcu, ale pan radny opozycyjny (PIS) to zablokował, więc kogo tu krytykujecie ?
Czy to tylko znowu zagrywka polityczna narobić trochę szumu w okół KWW ?
No własnie, pomysł upadł?