Do gościa z 13:53 Jaki ojciec taki syn!
Dziecko to bierze teraz przykład....ale od rówieśników...nagada jeden z drugim cuda jakie to nie widział,w tych czasach mało co rodzice mają do powiedzenia ,bo przecież jak taki młodziak będzie chciał się przypodobać innym to nie będzie słuchać ojca matki żeby czegoś tam nie robiło tylko kolegów/koleżanek....niestety teraz też cwana ta młodzież..nie można klapnąć pasem po tyłku jak kiedyś się dostawało ,bo zaraz będzie,że się rodzice znęcają...ta cała nowoczesność z ameryki i ta unia robi swoje ,że wszystko schodzi na psy