czy to może na Żabiej,to co budują?
wolny rynek, proszę Państwa, dla Nas konsumentów Bardzo Dobrze!!!
- zwiększone konkurencja między podmiotami,
- dostęp do towarów,
- szerokie możliwość wyboru,
- budowa dobrego otoczenia dla potencjalnych inwestorów,
- i wiele innych..
jesteś poje.... koko
Lokalny biznes Pada i nic więcej markety to zabójstwo. w stanach już dawno ludzie przestali kupować w marketach bo wiedzą że tam jest syf i są specjalne linie produkcyjne dla marketów i te produkty nie są drogie ale i słabsze gatunkowo. Ja tam wolę Polskie jabłko z bazaru ziemniaki z polski a nie z Nigerii czy Egiptu . Truskawki polskie a nie Hiszpańskie gdzie wielkością przypominają kiwi. Wolę polskie sery masła mleka od nabiału nafaszerowanego E ale to można kupić gdzie np na Targu prawdziwy ser mało czy w małym sklepiku. Wole polska wodę mineralną a nie wodo podobną kranówkę z koncernu. Wolę polskie maliny od malin z Nepalu.
Brawo dla osoby z 12:44
Fajnie gdyby powstały w Ostrowcu polskie sklepy z owocami warzywami TYLKO i wyłącznie polskiego pochodzenia . Np. Bio jedzenie
Markety to zabójstwo dla miasta. Dużo sklepików już padło, a te które nie padły funkcjonują na granicy opłacalności. Właścicieli sklepików nie stać na zatrudnienie pracowników, a więc ilość miejsc pracy spada.
Na targowicy handel upada. A przecież to największy zakład pracy w Ostrowcu.
Targowica upadnie i wybudują kolejny market - w końcu dobra miejscówka.
Oj źle się dzieje w Ostrowcu.
jak padnie market w którym pracuje obecnie to pójdę i osobiście podziękuje za to Wilczyńskiemu,przecież tak to działa jeden powstanie inny padnie,jedni dostaną pracę a inni ją stracą,super perspektywy...
Ale piszecie pierdoły .Po pierwsze ,na rynku wynajmuja lokale tym ktorzy dadza wiecej (prawo i logika rynku),a jak wiadomo bank da najwiecej i to własciwiel decyduje .Ludzie maja kase ,nie maja moze emeryci i jakieś 15 % społeczeństwa ,reszta pracuje tyle ,ze albo na czarno ,albo za minimalna kwote oficjalnie albo tez za granicami kraju i tu przysylaja a co za tym idzie maja i wydaja kase,i takich osób w ostrowcu jest okolo 70 procent,By jeszcze bardziej uwiarygodnić to co mówie zobaczcie ile powstaje domów do kola Ostowca jakie sa kolejki oczekujacych na jeszcze nie powstale mieszkania a juz dawno zapisanych na listy i to wcale nie tanie z pierwszej reki o drugiej nie wspomne ,Samochody jakimi poruszaja sie ostrowiacy (a nie sa to maluchy ,cinguecenta ,wieloletnie itd itd itd Jak takiej biedy nie widze na ulicach A co s sklepikarzy ,mam do nich najmniej szacunku nie dosc ze handluja stareoctwem znam takiego co i myje kielbase przekleja daty waznosci its to jeszcze wyzyskuje praownice na maxa i ni jest to przypadek odosobniony ,Czas najwyzszy na konkurencie ,zmiane cen i szanowanie kienta a co do polskiej zywnosci jabłuszek itd :)) zobacz na wiosne w Grujcu jak panowie sypia jabłuszka albo malinki nie wspomne o wisniach i czerenisach
Znaczy gościu, że w supermarketach szanują pracowników? Oj zdziwiłbyś się jak to szanowanie wygląda. Wyzysk i jeszcze raz wyzysk.
16:43 popieram nie jst tak czarno,statystycznie moze ale golnie ludzie kase maj ,a jak zarobiona to juz inna sprawa
Nie ważne jak zarobioną, ważne że uczciwie. Nikt kasy w skarpecie nie trzyma i jeśli ma to ją wydaje. To napędza gospodarkę, bo daje zarobić innym i tak kółko się zamyka..Nic w przyrodzie nie ginie..