Niedługo na wejściu będziemy dostawać mopa żeby po sobie posprzątać. A przed świętami ciężko zadbać żeby owoców i chleba nie brakło. Totalna olewka dla klienta.
TESCO rozumy pozjadało. myślą że jak otworzyli (nie wiem ile) z 8-10 kas samoobsługowych to już mogą otworzyć tylko 1-2 kasy normalne, i kolejki jak ch.... Po co te kasy samoobsługowe jak żeby wejść w owoce i zważyć, czy ilość sztuk np pakiet wody, to prawie każdy prosi o pomoc kasjerkę bo nie wie co i jak, to samo z reklamówkami jednorazówki tzw, widziałem pare razy jak ludzie pakowali w nie zakupy a poźniej kasjerka je wracała żeby doliczyli reklamówkę do rachunku 7gr.chyba. NIE LEPIEJ WYWIESIĆ KARTKĘ PRZY KAŻDEJ KASIE ŻE REKLAMÓWKI PŁATNE???!!! a nie robienie z ludzi złodzieji o 7gr bo bramka piszczy.
ludzie robią z wami co chcą otworzyli kasy samoobsługowe i lecicie jak mucha do g....., może jeszcze rozstawią mopy i mamy im posprzątać sklep
Wyjedź sobie za granicę np. do Londynu na wakacje... Gdyby nie Tesco nie umiałabym sobie kupić czegokolwiek w sklepie!! W dyskontach są tylko takie kasy, a jak nie umiesz języka to Ci nikt nie pomoże.
no przepraszam cię bardzo za to że nie umiesz robić zakupów hehe i nie tylko takie są kasy w tym twoim Londynie..jak już coś piszesz to nie kłam bo nie tylko Ty byłaś za zagranicą
tesco w anglii jest identyczne jak u nas czy gdzie indziej
jak się nie zna języka to się nie pcha za granicę. Zakupy w sklepie to żadna filozofia. Znajomość angielskiego na poziomie podstawowym!!! W podstawówce tego uczą.