Czy Wy jak ja macie już dość zakupów w TESCO w Ostrowcu. Kolejki , brak obsługi, jakieś dziwne kasy samoobsługowe, które musi obsługiwać kasjerka. Przy ladzie też kolejka, jedna kobitka na trzy stoiska. A swoja droga to jak można sprzedawać ryby a za chwile wędlinę. Słyszałem ,że w TESCO zwalniają ludzi, to niedługo będzie więcej szefów niż ludzi do roboty.Chyba będzie trzeba robić zakupy gdzie indziej.
dziwne to moze i śa ,jak któs zacofany ,bo jesli ktos potrafi sie obsłużyc to i nie stoi w klejce i nie potzrebuje pomocy pani ktra tak sie kreci.Jest szybko dobrze i wybór doskonaly Ale oczywiscie zyjemy niby w wolnym kraju ro i sklepy mozesz sobie zmieniac na jakie chcesz chyba o to chodzilo tym z lat 8o tych
Zawsze możesz przerzucić się na bazar
Tesco to syf jakich mało, może kiedyś ta firma reprezentowała sobą jakiś poziom i poprawny wizerunek ale teraz to farsa i kpina zarówno z klientów którzy ponoć są najważniejsi jak i pracowników, ale wiadomo pracować trzeba a nie każdy może wyemigrować i zakupy też trzeba robić tam gdzie taniej. Osobiście znam osoby pracujące w tej firmie zarówno w Kielcach jak i w Ostrowcu i to na stanowiskach kierowniczych jak i podstawowych,obecnie niektórzy wstydzą się wręcz tego że pracują w firmie która powoli stara się zatrzeć dobre wrażenia jakie kiedyś sobą reprezentowała,ale cóż widocznie komuś na tym zależy.
Kolejki natomiast są w każdym markecie o tematyce spożywczej, natomiast obsługa klienta Tesco to jakaś pomyłka, dla przykładu przytoczę scenę gdy chciałem jakiś miesiąc temu może więcej zakupić drzwi.Ok drzwi są ale nie ma pracowników, podeszła jakaś pani, więc tłumaczę że chce prawe drzwi i jakieś informacje na temat budowy pochodzenia skąd te drzwi są jak się będą sprawdzać jak z montażem, transportem itp itd.Pani owszem była miła nawet za bardzo ale ni w cholerę nie potrafiła mi nic powiedzieć: bo wie pan ja nie wiem, ale coś tam, bo nie ma pracownika, bo nie pisze które lewe a prawe, bo nie wie gdzie klamki a gdzie klucze,ale raczej sprzedają się to powinny być dobre.Ok podziękowałem i poszedłem do Castoramy zapłaciłem 100 drożej ale facet mi tam wyłożył całą wiedzę jaką posiadał na temat drzwi.
Tak i starania o klienta jest względne i chyba raczej tej pani nie zależało abym zakupił te drzwi, ale cóż takie realia rynku. gdzie jednym nie zależy tam inni zyskują- takie jest moje zdanie.
ooo w pore sie zorientowales, ja juz od marca tam zakupow nie robie bo nie bede stal w kolejce jak duren, teraz tylko biedronka
Ja sobie chwalę kasy bezobsługowe, oczywiście zdarzają się gamonie, którzy wołają kasjerkę, bo wyskoczył komunikat o kod ile reklamówek chce się kupić, jak nie potrafi się wcisnąć "0", to problemy są i będą.
co się człowieku dziwisz jak to w Polsce jak otwierają markety to jest ok i zatrudniają spoko osób potem cięcia i jest jak jest
ja też przestałam tam kupować te kasy samoobsługowe to porażka a kiedyś chciałam kupić 30 dkg zółtego sera i musiałam stać w kolejce 15 minut bo na całej ladzie była jedna kobitka i to nie to aby stała ale zapierdzielała po całej długości
ja pracowałem w ty Tesco. Prawda jest taka ,że wymagają coraz więcej a zwalniają ludzi. Najpierw przyzwyczajają klienta do szybkiej obsługi a potem nie ma kto go obsłużyć. Niedługo tam będzie więcej kierowników niż ludzi dp pracy.
po co kupować w marketach jak są fajne , miłe osiedlowe sklepiki.
z cenami kosmicznymi te osiedlowe sklepiki
dokładnie, popieram .
bo w niektórych sklepach np. biedronka kupie chleb za 1.60 a w sklepikach ' osiedlowych ' 2.20-2.60 .
paranoja .
Ja już od dawna robię zakupy w biedronce, tesco to kpina jakaś , a te samoobsługowe kasy to nietrafiony pomysł, niedługo nie będzie do kogo ust otworzyć , bo wszystkie sprawy będzie załatwiała maszyna.
kupujcie dalej ten "smaczny"i tani chleb w supermarketach . ja osobiscie wole doplacic te pare groszy i zjesc dobry i prawdziwy chleb a nie chlam w supermarketach
kupujcie dalej w TESCO na kasach samoobsługowych dzięki temu zwalniają 20 osób:((((
no tak, będę stać pół godziny w kolejce bo nie daj boże kogoś zwolnią weź się ogarnij...