Czy w nowym roku można się dostać do lekarza specjalisty nie stojąc w nocnych kolejkach? Czy można się przyjąć poza kolejnością i zapłacić lekarzowi za wizytę? Jeśli tak, to w jakiej wysokości?
prywatnie - skoro chcesz płacić, dostaniesz się bez problemu i bez stania w kolejkach.
A tusk nam obiecywał zieloną wyspę. Polacy łatwowierni głosowali to mają to co chcieli. DOBREJ NOCY I ZDROWIA ŻYCZĘ !!!
Nawet prywatnie do niektórych lekarzy trzeba odstać swoje.
I to jest właśnie to! Co miesiac płacę jak głupia 900 zł ZUSu a do lekarza muszę isć prywatnie i jeszcze raz zapłacić! No w głowie się nie mieści! No chyba, ze chcę w kolejkach stać- moze sie dostane tym razem, a i kilka nie raz miesiecy na wizytę czekać. Jeden chłopak- dobry znajomy- tak długo musiał czekać na kasę do gastrologa, ze w końcu w szpitalu wylądował. Takze hmmm czyżby łatwiej było sie wyleczyc jak się coś stanie i trafi sie do szpitala???? Wtedy sie nie czeka w kolejce.... A ja jak potrzebowałam skierowania do specjalisty, to internista powiedział, że każdego coś boli i kazał brać tabletki przeciwbulowe hmmm- miałam wrzody rzołądka, z których 1 pękł i w ciężkim stanie trafilam do szpitala. Dla pana doktora to było za mało....
A i jeszcze jedno- do tego specjalisty chodzę prywatnie.....na szczeście już nie tak często jak musiałam wcześniej.
składka zdrowotna to coś koło 150zl a nie 900 zł. Nie masz zielonego pojęcia ile na co płacisz? Najpierw sie doucz a póżniej dyskutuj.
Ziutka zastanów się co piszesz! Wiem za co ile sie płaci, ale Nie mogę sobie wybierać za co chcę płacić a za co nie! Muszę płacić całosć. Widocznie nie jesteś za bardzo w temacie opłacania składek mądralo!
Co mi to da, że zapłacę nizszy Zus jak w razie choroby nie zostanie mi wypłacone zwolnienie?! Wiesz rozchorowac się i wyłożyć w szpitalu to nie problem, ale w tym czasie za cos zyć musisz i płacić za wszystko też. Chcesz płać samą składke 150 zł a potem zachoruj poważnie (oczywiście nie życzę tego nikomu) i traf do szpitala na dłuuugi czas- a wszystko samo się poopłaca, jeść dadzą w kroplówce (po chemii nie koniecznie ma sie apetyt).
Takze Ziutka jak chcesz dyskutować to sama się najpierw doucz!
Droga An znowu się mylisz. Składka zdrowotna wynosi 150 zł a ZUS to już zupełnie inna sprawa. Jest on obowiązkowy i te pieniądze idą niby na Twoją emeryturę. Czy ją kiedyś dostaniesz to już zupełnie inna historia.. W każdym razie składka za ubezpieczenie zdrowotne nie jest aż tak wielka jak ty to przedstawiasz.
Tylko Zus nie ma nic wspólnego z lekarzami, tylko tak jak mówisz z zasiłkiem chorobowym i później emeryturą.
Gościu z 19:13 jak uważasz, że ZUS nie ma nic wspólnego z lekarzami to spytaj się szefa jeśli pracujesz, gdzie opłaca Twoje składki, zebyś miał ubezpieczenie i u lekarzy na kasę mógł się leczyć. Moze nie zupełnie z lekarzami, ale z ubezpieczeniem!
Jeju wiadomo, że składka to 150 a nie 900 ale ZUS musisz zapłacić pełny o to chodzi! No chyba, ze masz inne źródło utrzymania, rente, emeryturę itd to tylko składkę sie płaci albo jak pracodawca pracownikowi to też nie pełny ZUS, ale w innych przypadkach- jak prowadzenie własnej działalnosci musisz zapłacić całość, a nie 150. Gdyby sie płaciło na to na co sie chce- np 150 a na emeryturę nie chcę to nie am sprawy, ale neistety trzeba całość. To jest problem.
Nie czepiajcie sie już tak drobnostek. To fakt ZUS jest obowiązkowy. Ale temat dotyczy kolejek u lekarzy, a nie tego czy ktoś popełnił błąd co do wielkosci poszczególnej składki, czy ktoś nie domyślił się o co chodzi i teraz się czepia i drąży dalej. Ale zauważyłem, ze ludzie lubią w konkretnym temacie zjeżdżać na inne- a Ty naucz sie czytać, a Ty naucz sie pisać. Skupcie się może lepiej na temacie, a nie drobnostkach. Ktoś podał jakiś przykład a wszyscy od razu sie rzucili!
Nie mniej to fakt, ze ile by to nie było to ubezpieczenie się płaci, a wiele ludzi i tak leczy sie prywatnie. Czy tak nie jest?
Tak dla przykładu i zrozumienia jakie to są pieniądze:
gdy na rękę mamy 2000zł, nasza pensja brutto to 2775zł, a ze składkami pracodawcy koszt pracownika to 3300zł!
Składki ZUS (płacimy na spółę z pracodawcą).
emerytalna 19,52% (540zł), rentowa 6 % (166zł) (+2% w tym roku), chorobowa 2,45% (68zł), wypadkowa 0,67-3,33% (zależy od ryzyka w firmie)
Osobne jest ubezpieczenie zdrowotne 9% (215,5zł) - ale faktem jest że płacimy razem ze składkami ZUS.
Są oczywiście sposoby na uniezależnienie się od ZUS i NFZ. Np prywatne ubezpieczenia medyczne (np 60zł/mies), rentowe (np 20zł/mies) itd
Wtedy nie skoczy ciśnienie na widok kolejek do kardiologa :-)bo będziemy przyjęci poza kolejką hehe
ZUS jest obowiazkowy dla wybranych, ltorzy utrzymuja cale rzesze zwolnionych, o przepraszam trwa wlasnie wojna na gorze i "biedni rolnicy" zaplaca podobno az 1 zl za hektar o ile maja wiecej niz 6 ha zdrowotnego.