I tak właśnie jest,nie są u siebie,ich Ojczyzną jest państwo ze stolicą w Tel Awiwie.
A i z kulturą obnoszą się całkiem jak u siebie i nikt im nie zabrania,nietrafny przykład podałaś.
Gdzie ty widzisz tu rasizm,do którego porównujesz homofobię,nawet nie rozumiesz co piszesz.
Wiesz,że gdzieś dzwonią,tylko nie wiesz w którym kościele dyskutantko...
Nie wiem, czy jestem tolerancyjna. Zawsze uważałam, że tak. Będąc za granicą NIGDY nie siadałam obok czarnego w metrze czy na przystanku, unikałam ich jak ognia, bo się ich BAŁAM zwyczajnie. Prawdopodobnie byli to zwyczajni ludzie wracający z pracy, jak ja. Cóż, prowincjuszka ostrowiecka ze mnie. Dało mi to do myślenia.
Nie wiem więc czy tolerowałabym geja czy lesbijkę, dziś sądzę, że tak. Ale nie znam nikogo takiego, albo nie wiem, że nim jest.
Nie wiem czy mogliby adoptować dzieci, ale skoro pijaczysko może zaniedbywać swoje dziecko to dlaczego gej nie może o nie dbać?
Dlaczego trzeba mieć masę kursów na byle co, obsługę wózka widłowego czy kasy fiskalnej, a na to, żeby być matką czy ojcem nic nie trzeba ?Ważniejsza jest kasa fiskalna czy dziecko? Przecież gej może mieć serce, jak każdy i może go nie mieć - jak każdy.
tolerowanie a nakazywanie ustawą to zupełnie coś innego, przecież nikt nie broni gejom kopulować w domowym zaciszu i mieszkać razem ale obnoszenie się z tym publicznie "jako coś lepszego" to już lekka przesada.Co się tyczy dzieci to będą miały zwichrowaną psychikę od małego bo czy normą jest mieć dwie mamy lub dwóch tatusiów a dziecko czerpie wzorce wyniesione z domu"czym skorupka za młodu nasiąknie...." taka mądrości ludowa.
No ja nie wiem, gustafson, czy z tą skorupką za młodu to masz rację. Przecież ci geje mają normalnych rodziców- rozpaczające nad nimi matki i ojców o zaciśniętych z wściekłości twarzach - tak sobie wyobrażam. A jednak są inni.
I nie wiem czy obnoszą się jako coś lepszego, może tylko walczą o swoją godność, nie chcą na przykład, żebym szturchała swojego mężusia w bok i głupio się obśmiewała na widok obściskujących się facetów, i żeby mój mężuś stawał na ich widok na ulicy i gapił się na nich z pogardą w oku - aż znikną za rogiem.
Nie chciałabym, żeby tak ktoś reagował na mój widok :) A jednak jestem zaściankowa.
Świat jest różnorodny i trudno go zrozumieć.
Od kiedy wy jesteście normalni? Odpowiedz pedale do czego 99.9 procent społeczeństwa używa kiszki stolcowej? a wy chcecie by to była norma? i tak wychowywać dzieci?????
Racja gościu z 16:29 tak jest,że rodzice cierpią choć wychowywali obydwoje,a i też nie wiem,czy dziecko geyów czy lesbijek nie miałoby lepiej niż w patologii gdzie wychowuje się banda degeneratów,bandziorów i wszelkiej maści zwyrodnialców.
gdyby ludzie mieli prace to by głupotami sie nie zajmowali ot i co