To nie tolerancja ,bo tolerujesz jeżeli nie dotuyczy ciebie,a jakby tak to zabijesz syna?
Gej a gej to też różnica. Znam parę osób homo i bi, ale jakoś ani nie uważają się pokrzywdzeni, ani nie epatują swoją seksualnością. Żyją sobie w swoich związkach, pracują, chodzą na zakupy, spotykają się i rozmawiają z hetero i jest ok. Dlatego ciągle nie rozumiem tych, którzy to twierdzą, że cały czas siedzą w podziemiu, a jak wyjdą na powierzchnię, to hetero rzucają w nich kamieniami.
A wieży ktoś z was w te amerykańskie badania?,tam psy już są żenione w świetle fleszy i za kilka lat badacze z usa stwierdzą że to jest ok i człowiek też może z psem,kotem,kanarkiem się żenić bo to jest normalne zjawisko a nie choroba czy zboczenie,geje nie!,gej w domu z drugim gejem to dobry gej
Nie i jeszcze raz Nie,dla homoseksualizmu.Normalna para to mężczyzna i kobieta.Normalny związek,to chłopak i dziewczyna.Normalna rodzina to facet i dziewczyna.Stop adopcji przez pedałów!radek,media to nagłaśniają bo i u nas w sejmie są pedały,tym krajem zaczyna rządzić pedał,dlatego musimy tępić to zło,zesłane na nasz głupi kraj.To zboczenie powinno być traktowane na równi z pedofilami itp.
Żal serce ściska, kiedy czyta się takie wypowiedzi LUDZI. Podobno wszyscy jesteśmy bliźnimi... Homoseksualista to też CZŁOWIEK i ma prawo do normalnego życia, choć wielu uważa, że to, co " dotknęło " takiego człowieka, jest nienormalne. Tak się składa, że mój syn, którego kocham nad życie, pewnego dnia wyznał mi, że jest gejem.Byłam w szoku, ale nie dałam po sobie tego poznać, bo widziałam, że on jest w jeszcze większym szoku.Mój wrażliwy, mądry,kochany syn jest gejem. Mogłam go tylko przytulić i powiedzieć, że bardzo go kocham, a to, że jest gejem, nie ma żadnego wpływu na nasze relacje. Mnie- matce- zależy tylko na jego szczęściu, a to czy on będzie szczęśliwy z kobietą, czy z mężczyzną nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia.Wcześniej był zamknięty w sobie, izolował się od rówieśników(część pseudo-przyjaciół odwróciła się od niego i praktycznie został sam ze swoim problemem), a kiedy zobaczył,że ma we mnie wsparcie, jest mu łatwiej. Wiem jedno, los bywa różny i nigdy nie wiadomo, co kogo czeka.Jest mi przykro, kiedy czytam: " Pedały do gazu" , " Trzeba ich leczyć" itp. To nie tak! Im potrzeba wsparcia, akceptacji, a przede wszystkim SZACUNKU, to taki zwykły LUDZKI odruch. Każdy powinien sobie zrobić rachunek sumienia, przeanalizować swoje zachowania, odruchy, reakcje itp. , a potem odpowiedzieć sobie na pytanie: "Czy wszystko, co robiłam(-em) było normalne?...Też jestem przeciwna publicznemu demonstrowaniu pewnych zachowań, adoptowaniu dzieci przez pary homoseksualne, ale zdecydowanie bardziej przeszkadza mi, że ktoś szydzi z innego człowieka, że wykazuje brak szacunku do innych i według mnie TO jest właśnie nienormalne!
A to Majka normalne
Seks analny (łac. anus – odbyt) – forma seksu polegająca na stymulacji odbytu partnerki lub partnera. Stymulacja tego typu nie musi polegać na wprowadzaniu penisa do odbytu. Pieszczoty mogą być wykonywane także przy pomocy odpowiednich przedmiotów (np. wibratora lub dildo), jak również palcami, językiem czy dłonią. Seks analny bywa uprawiany zarówno przez pary homoseksualne, jak i heteroseksualne.Okolice odbytu są silnie unerwione i u niektórych osób stanowią wręcz najwrażliwszą strefę erogenną. U mężczyzn stymulacja oprócz podrażniania zakończeń nerwowych odbytu wiąże się także z masażem prostaty, u kobiet doznania zwiększa podrażnianie ścian pochwy.
Gościu 21:31 dla mnie seks analny też jest zboczeniem, w najlepszym razie dewiacją. Homoseksualizm należy próbować leczyć i tyle.
Kazdy sie kocha jak mu wygodnie i pasuje,doznaje przyjemnosci.
Szkoda moze jeszcze bedziecie nam do łózek włazic i patrzec jak sie pary kochaja a potem na forum opisywać?
Mogę kochać się jak chce,bez zahamowań i taka jestem,sex analny też lubię,ale robię to z mężem!nie widzę w tym nic dziwnego i zboczonego,sex ma być przyjemny,orgazm w niebo-wzięty,ale nie pedał,facet z facetem?to obrzydliwe i zdania nie zmienię...
Mowisz tak poki nie dotknie to osoby np. z twojego otoczenia.
mnie to"chyba" nie dotknie obaj synowie mają dziewczyny,ale...gdyby jednak...nigdy nie pozwoliła bym mu pokazać się w moim domu ze swoją"połówką"nigdy!i nigdy bym się z tym nie pogodziła.
dziewczyny tylko do przykrycia są!!!!! więc sie martw:))))
a ja mam przyjaciela geja i sama załuje ze to tylko przyjaciel. miałam faceta takiego prawdziwego co to niby kocha kobite ale za grosz szacunku nie ma do niej umiał tylko dziecko zrobic a teraz mimo ze syn skonczyl 6 lat to jego tatusiowi zabawa w głowie a nie dorosłosc. i tacy to niby kochajacy mezowie zdradzajacy gdy tylko nadazy sie okazja! Zycze powodzenia i całym serduszkiem jestem z załozycielem tego wąku :)
jak bylas glupia malolata ktorej imponowal osiedlowy narkoman i alkocholik spedzajacy codziennie 24h na lawce przed blokiem to sama jestes sobie winna.
Majka, twój mąż lubi w drugą dziurkę ? Nie chcę cię martwić ale to może oznaczać że ma skłonności gejowskie tylko nieuświadomione. A jeszcze jak z zapałem twierdzi, że nienawidzi pedałów to już na 100% jest kryptogejem.
Kurde, niech sobie sypiają faceci z facetami, kobiety z kobietami, niech to robią w trójkątach, sześciokątach, oralnie, analnie etc. Tylko po co to demonstrowac?!