Moze jestem glupia ale mooim zdaniem kazdy z nas patrzy jak kogos pozna najpierw na ta osobe a potem na jego charakter.Sorry ale jak ja poznam kogos to patrze czy mi sie on podoba .Jak nie to dlugo napewno z nim nie pogadam bo mnie ta osoba nie zainteresowala fizycznie.
Oczywiście , pierwsze wrażenie jest ważne ale ja na pewno pogadam dłużej z osobą mniej atrakcyjną fizycznie a bardziej interesującą intelektualnie i towarzysko niż z nudnym facetem choćby wyglądał jak młody bóg . To co napisała aga123 jest rzeczywiście dość głupie...
Gosc ona,to ty chyba jakaś uboga wewnętrznie jesteś.A facetami łatwiej jest manipulowac ,tu nie potrzeba nawet słów.Wystarczy duży dekolcik,albo krótka spódniczka.A 1179 jeszcze raz dzięki.Całusek.
Mój post nie dotyczył bezpośrednio Twojej wypowiedzi 1179 bo poza tym , że była akurat nie na temat (który stricte wyglądu zewnętrznego dotyczy) to nie można jej nic zarzucić. Komentował jedynie reakcję kobiet na Twoje słowa - moim zdaniem takie zachwyty świadczą o tym , że panie mało mają do czynienia z mężczyznami prawiącymi im komplementy a co za tym idzie mogą być łatwym łupem dla różnej maści "uwodzicieli" .
Zgadzam się natomiast z panem z wczoraj z 21.43 , że pewne sprawy są po prostu oczywiste ale nie tego dotyczy wątek :)
Nie nie dlatego - nie rozumiem waszego zachwytu facetem ktory odpowiada NIE NA TEMAT.
A dziękuję i nie ma za co :)
Eh i znowu muszę sie wtrącić. Facetami owszem można manipulować ale żeby tak zaraz dekolcikiem ;)
Wiadomo że pierwsze wrażenie się liczy ale często się okazuje że jest bardzo mylne.
Piękna laska za nią tysiące spojrzeń a w głowie siano i pytanie ile ten facet może mieć na koncie i jaką bryką mnie zawiezie do domu, ale to też może być mylące bo są też piękne szczupłe i mądre kobiety
Gość Ona mój post na temat pytania brzmiał tak : "Jeżeli z głową wszystko w porządku to dla mnie nie ma znaczenia" a jeżeli chodzi o resztę postów, to odpowiadałem na indywidualne pytania więcej nie zamierzam poruszać pytania bo dla mnie to nie istotne. Jeżeli ktoś ma z tym większy problem to niech się wypowiada bo po to to jest. I nie zamierzam uwodzić. Ale każdy ma prawo się wypowiedzieć.
haha przeczytalem caly watek i gratulacje 1179.. podziwia Cie dziewczyna ktora pisze "hamski" - ktora cieszy sie ze oceniasz intelekt a nie wyglad:D To jest dopiero niezly dowcip:P
Gosc dziekuje ci bardzo ze mnie polewasz .Masz racje nie dorosne do twego poziomu za co dziekuje bogu.
Nie widzisz sprzecznosci w tym co piszesz?;> przy odrobinie dystansu moglabys sie niezle z siebie posmiac;p
A kto pyta, szczupła czy pulchna?
Jeśli o mnie chodzi szczupłe podzieliłbym jeszcze na szczupłe-szczupłe i szczupłe-chude. Te pierwsze tak, drugie - zdecydowanie nie. Podobnie z pulchnymi - tak pod warunkiem, że nie będzie to bezkształtny, klocowaty grubas.