Jak tobie nikt nie pasuje.Ktorara by z toba wytrzymala jak ty taka maruda jestes.:-)
Zależy jaki facet i jaka kobieta. Ja pamiętam u mnie na roku były dziewczyny takie typowe szare myszki jak miały 20-23 lata dałbym w porywach 6/10. A po skończeniu 35 lat to zrobiły się niezłe kocice o wiele bardziej pociągające niż wtedy. Wszystko zależy jaki dana osoba styl życia prowadzi, ile ma pieniędzy, w jakich warunkach pracuje i czy nie bawi się za ostro. Od genów tez bardzo dużo zależy nawet jakby człowiek nie wiem jak się starał to i tak pewnych rzeczy nie przeskoczy
Piłeś. Nie pisz.
Legalny udowodnileś tym wpisem, że jesteś cham i prostak, a o kobietach wiesz tyle co i nic.
No bo jak możesz pisać, że wszystkie kobiety to lenie, czekające na kasę faceta. Ja sama pracuje zawodowo, oprócz tego obowiązki domowe, których nie mogę zrzucić na męża, ponieważ od poniedziałku do piątku jest w delegacji i wszystko jest na mojej głowie. Zaznaczę, że nie mieszkam w bloku tak więc jeszcze dochodzi praca w ogrodzie, który od maja do przymrozków tonie w kwiatach.
Mój Boże, legalny ale ty jesteś zakompleksionym zadufanym, zakochanym w sobie samcem. Prawdopodobnie pod tymi chamskimi wypowiedziami skrywa sie skrzywdzony, bez kasy , bez prezencji facet. Prawdziwy mężczyzna nigdy by tak o kobietach i do kobiety nie napisał.
10:16 moze nie jesteś, ale jesteś chłopczykiem z małym k.....kiem, zakompleksionym, zdradzonym i dlatego tak nie lubisz kobiet. Ty gustujesz w młodych dziewczynach, bo liczysz, że nie mają cię z kim porównać i twojego kompeksiku.
A tak na serio szkoda mi cię, bo musiała cię nieźle zranić kobieta skoro wypowiadasz się o nich z taka pogardą. To tak jakbyś dał w twarz swojej matce, a jeśli kiedyś obdarzy cię jakaś kobieta córka to i córce.
Chcesz się, przekonać, że nie jestem chłopczykiem z _małym_? Nigdy nikt mnie nie zdradził, bo udało mi się zacząć myśleć w odpowiednim momencie. Gustuję w dziewczynach w moim wieku więc chyba normalne, że w młodych. To o czym piszesz jest waszą kolejną zagrywką, sposób na poniżenie mężczyzny to zawsze odwoływanie się do postaci jego matki. Jeżeli bym napisał, że się mylisz, i kocham moją matkę to byś napisała, że jestem maminsynkiem i dlatego jestem taki i taki, wasze zdanie jest kompletnie bez znaczenia.
A co zrobisz jak sie zestarzejesz I mlode nie beda cie chcialy.?:-)
Mnie to legalny przypomina Marude ze Smerfow.Nie, bo nie dla zasady.On lubi byc kontrowersyjny:-)Czasem zapomina o wykreowanym wizerunku I wypowiada sie calkiem zwyczajnie.:-)
Najpierw musisz przestać być bezrobotnym dresem :)))