Ciebie na pewno nikt nie zgwałci,bądz spokojna.Chyba że jakis desperat.
Ale jakiej prowokacji? Przecież takie gadanie (chciałabym napisać p.......e) jest nie do przyjęcia.
Trzeba jeszcze rozumieć sens wypowiedz a nie interpretować po swojemu bo się nienawidzi KK.
W tej sprawie MOIM ZDANIEM wina leży oczywiście w 90% leży po stronie mężczyzn. Jeżeli facet nie potrafi okiełznać swoich najniższych instynktów w tym popędu seksualnego, nie powinien istnieć w społeczeństwie z pełnią praw i swobód. Dlaczego 90%? Wina mężczyzny w kwestii zgwałcenia jest bezsporna. Kobieta, oczywiście tylko w przypadku gdy ubrała się lub zachowywała wyzywająco, jest winna tym, że zamiast ograniczyć niebezpieczeństwo - swoim zachowaniem znacząco wpłynęła na jego nastąpienie. Krótko mówiąc, kobiety ubierajcie się jak chcecie i zachowujcie jak chcecie w kwestii swojego wyglądu, ale miejcie baczenie na to, że w związku z tym mogą wystąpić pewne niebezpieczeństwa.
Oczywiście że zawsze wina leży po stronie sprawcy.Tylko żenujące jest to że ta obłudnica zawsze udaje "niemca" i próbuje zniekształcić sens wypowiedzi aby dostosować ją do swojej chorej ideologi.
Jeszcze trochę, to w burkach każą nam chodzić, żeby nie prowokować. Lato, upał, gorąco, i kobieta nie może ubrać się w krótkie spodenki czy spódnice, w bluzkę na ramiączkach,żeby czasem nie sprowokować strojem jakiegoś niewyzytego dewianta seksualnego??
Może, tylko jak ktoś późną porą przechodzi przez "szemraną dzielnicę" wystrojony od stup po czubek głowy złotem, z wypchanym portfelem to czego się dziwi, że znalazł się taki, który na ten portfel i na to złoto się połachcił? :)
15:51. STÓP- STOPY!!!!!!!!!! Co znaczy słowo "POŁACHCIŁ"?
15.51, nawet złodzieja usprawiedliwiasz? Porywacza też usprawiedliwisz, jak porwie dziecko bogatym rodzicom, bo po co są bogaci? Wychodzi na to, że bandzior zawsze jest niewinny. Wg ciebie winę ponosi ofiara.Jesteś żałosny.
Ja nikogo nie nienawidzę
Facetow jest wina. Najpierw zrobia zle a pozniej sie wybielaja.
To nie ja , to ona winna bo to bo tamto.
Tak jak kat i ofiara. Najpierw kobiete maltretuje a pozniej mowi ze ja
jakbym cos jej zrobil to nie wyszlaby z tego zywa.
Wpieraja kobietom wine aby swoje zachowanie usprawiedliwic.
Pije bo kobiety wina
Bije bo kobiety wina
Gwalci bo kobiety wina.
Najlepiej sprawy zakladac w sadzie ,odszkodowania duze nawet nie dla siebie
tylko na cele charytatywne i wszystko zniknie.
Nagle kazdy zobaczy ze ten , ktory nie potrafil zyc normalnie, znormalnieje.
Tragikomizm zarysowujący się w takich wątkach jak ten prowadzony przez osobę o Nick- ach, jak na załączonym obrazku, polega na tym, że gdyby nie wtrącenia oponentów, to w kilku postach zarysowałby nam się tu chory obraz świata, jak w filmie "Seksmisja".
Dla potrzeb sprawy znalazł się nawet jeden "mężczyzna" :)).
I tylko naiwnych brak :))
biedna ty babo na literę ef jesteś, nawet mi cię nie jest żal
I słusznie, że nie żałujesz, żal bowiem sugerowałby , że czujesz się ode mnie lepszy/mądrzejszy/ w lepszej kondycji psychicznej, a to byłaby pycha. Obrałeś więc dobrą drogę myślenia, tylko nie wiem po co to fałszywe współczucie w stwierdzeniu " biedna ty babo ? Tutaj zalecam dalszą pracę nad sobą.