Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
            • Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

              I ty jeszcze z nim jesteś? Ja tylko czytając co o nim wiem , że go nie lubię ;) Kobiety myślą, że nie poradzą sobie bez faceta, a to jest całkiem inaczej, oni by bez nas zginęli i w brudzie zarośli. Oczywiście, żeby nie było oburzenia facetów, zawsze są te WYJĄTKI.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 40

              Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

              Suuuper, podoba mi się, co napisałaś- trafiony opis pasujący do większości facetów- aczkolwiek z humorem i dystansem- niektórzy z Nich co prawda są cudowni, ale niekiedy jak dzieci z innej planety:))) pozdrawiam:)))

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                Od mojego męża śmierdzi , wydaje mu się że jak założy koszulke adidas skarpety adidas i wogóle wszystko firmowe to jest boski ,popija (upija się )3 razy w tygodniu ,jak mu zwracam uwage aby sie umył........odpowiada: przeciez myłem sie dokładnie,jak spałaś , juz nie śpimy ze sobą , koledzy chleb powszedni nawet w pracy znajdzie czas aby sie z nimi zobaczyc .buty jak nowe kupi to ich wogóle szmatka nie przetrze łazi tak ile sie da az sie rozleca .jezu to jest totalna masakra.:/

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 42

                Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                Tajemnice meza

                anikana
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 44

              Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

              owszem zawsze nie wie gdzie co jest i pyta a to gdzie zostawia papier po wedlinie pusty w lodówce bo do kosza chyba daleko to samo z kartonem po mleku, gdy obiera np. jakiś owoc też zapomina gdzie jest kosz a pranie oj nie wie biedactwo jak to włączyć skarpetki zostawione w salonie bo po co do kosza w łazience ale to nie są sprawy które by zaważyły na moim uczuciu do niego jest troskliwy opiekuńczy zawsze wykąpany pachnący i fakt kompromis jest naj naj ważniejszy ja pewnie też mam coś co go denerwuje nikt nie jest idealny

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                denerwuje mnie to że pozwala sobie na kpiny w stosunku do moich zachowań, ale jeśli ja z niego zadrwię to obraza i ciche dni, brak odporności na krytykę jednym słowem przy jednoczesnym braku empatii :) nie pomyśli że mnie też jego uwagi mogą boleć...

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 46

              Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

              Wtrace sie tylko odnosnie odrozniania kolorow: faceci tak juz maja, ze tylko barwy podstawowe sa w stanie odroznic (zazwyczaj) bez tych subtelnie nazwanych odcieni.

              pismen
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                To kolejna wymówka żeby samemu sobie ubrań nie kupować ani nie prać i pretekst do zwalenia kolejnej rzeczy na kobietę.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                  Pranie dziele na biale i kolorowe, a z tym nie mam klopotu, ale lilaroz czy amarant to dla mnie abstrakcja. Wiec nie mieszajmy roznych rzeczy.

                  pismen
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 50

                Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                Nazewnictwo kolorów wg przeciętnego faceta:

                - fajny

                - ch..owy

                - pedalski

                :)

                antares
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                  To raczej mlodego pokolenia, starsi znaja kulturalnie barwy podstawowe. Bialy, czarny, niebieski itd. No i oczywiscie zielony, bo z czerwonym juz sa klopoty, ze o zoltym nie wspomne.

                  pismen
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 53

                  Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                  Proszę, wyjaśnij mi ten ostatni. Jaki to w rzeczywistości kolor?

                  Czegoś nowego się dowiaduję bo myślałam, że faceci znają kolory: ładny i brzydki :)

                  enchantress
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 56

                Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                Facet rozróżnia dwa kolory , ch..owy i pedalski .

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 48

              Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

              Jakbym czytała o swoim -oprócz imprez z kumplami .Potrafi otworzyc szufladę i drzeć gębę ,że nie ma czystych majtek -podchodze ,wyciągam pierwsze z brzegu -a on na to: a tu były .....ale jak popatrze na męzów koleżanek ,to twierdze ,że da sie wytrzymać choć nieraz rzucam czym popadnie bo mi tak na nerwy działa -ale to wszystko z miłości ....

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

              Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

              hahaha coz za historia. rozbroilas mnie:)cierpliwosci zycze

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                Ja myślę, że ten ostatni to wszystkie pastelowe.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                  zazdrośc

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

                Odp.: Kobiety, co wam przeszkadza w waszych związkach?

                Nie wierzę dziewczyny. Uważacie , ze jak facet na piwo wychodzi bez żony to znaczy , że jej nie kocha i chce odpocząć od niej? I ja jak z koleżankami się umawiam na pogaduchy to mam brać go ze sobą , bo jak kocham to muszę być zawsze blisko? Po ile wy macie lat? 15? Ja jestem w związku z dwuletnim stażem i nie chodzę razem z nim na piwo i nie mam nic przeciwko , to znaczy że już koniec związku? o rany , a na wiosnę mieliśmy się wprowadzić do naszego wspólnego domu , a tu mówicie , że koniec hehehehe

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
10 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -