Polecam Bioderma żel do mycia twarzy z linii sebium i płyn miceralny do demakijażu sensibio też Biodermy - w promocjach można niedrogo kupić w aptekach. Polecam też gąbkę konjak z rossmana - fantastyczny peeling bez podrażnień!
Polecam oczywiście jeszcze kremy do twarzy z serii ULGA, działają na skórę twarzy odprężająco jak kompres.
Ja myję vichy normaderm żel - dla mnie rewelacja! Nie jest najtańszy, ale moim zdaniem warto!
Nie używam kremów naszpikowanych chemią jak ktoś już nazwy wymieniał,kupuję proste witaminowe kremy i ziołowe np.rumiankowy,z wiesiołkiem ostatnio kupiłam w aptece.Dobre kremy są też na miodzie,a latem pomidor na buzie czy inny rodzaj maseczki.Popieram też proste mydło Biały jeleń,ostatnio kupiłam z lnem,coś wspaniałego.Proste sposoby są najlepsze.
Takie sposoby jak pomidor na buzie to były dobre sto lat temu - a teraz nakładając sobie tego pomidora na twarz, nakładasz cała mase chemii i nie wiadomo czego jeszcze. No chyba ze masz własne niepryskane ze swojej działeczki, to ok.
Tonik Garnier, tonik Ziaja Bioaloesowy, maseczka z białej i zielonej glinki na zmianę, Peeling żel tonik 3w1 Eveline na zmianę z brzoskwiniowym peelingiem Soraya, Maseczka peel-off z Rossmanna, kapsułki nawilżające, Juvena Pure Clarifying Cleansing Foam (Pianka oczyszczająca do skóry normalnej i przetłuszczającej się), woda mineralna w sprayu do twarzy, krem Dermika MAT-B Complex na dzień, Yves Rocher Culture Bio krem na noc. Mydeł nie używam wcale. Do tego bibułki matujące i wizyta u kosmetyczki raz na dwa tygodnie i jest ok.
vichy, soraya. toniki i peelingi tylko z tych firm.
Za dużo tych wszystkich kosmetyków uzywacie i dlatego kłopoty z cerą.Cera zniszczona od samych środków myjących i zmywających makijaż.Trochę więcej natury do mycia-rumianku proszę zaparzyć czy też innych ziółi czytać opakowania-przerażenie ile w tym wszystkim chemii.
Najlepiej niemyć a jak juz to operacja plastyczna
Do cery naczynkowej polecam piankę Lirene :)
ja używam dużo kosmetyków i nie mam problemu z cerą. Stawiam na dobre oczyszczenie i nawilżenie. Na co dzień wcale się nie maluję bo moja buzia tego nie potrzebuje właśnie dzięki takim zabiegom. W życiu nie miałam nawet jednego wyprysku na twarzy. Ty myj rumiankiem, ja dobrymi kosmetykami i spotkajmy się za 20 lat ok???Pytanie było czym się myję buzię. Mogłaś napisać:" myję rumiankiem" i koniec tematu.Ale nie, trzeba było jeszcze wyłożyć swoją teorię o szkodliwości kosmetyków.Ciekawe jakby ci ktoś dał w prezencie super drogi i dobry krem lub tonik to pisałabyś to samo. Bo jak teraz trzeba było by samemu kupić to za dużo chemii, szkodliwe prawda???? :) :)
Chciałabym Cie zobaczyć za 5 lat:)
Teraz kosmetyki są bardzo dobrej jakości, a zwłaszcza te z wyższej półki cenowej. I stosowanie ich , nawet w bardzo młodym wieku nie zaszkodzi , a bardzo pomoże, bo skóra na naszej twarzy jest najbardziej narażona na działanie czynników atmosferycznych . Kosmetyki zabezpieczają i chronią skórę. Z rana najlepiej zmyć twarz mleczkiem i nałożyć krem z filtrem , w zimie tłusty, odpowiedni do rodzaju cery. Życzę Paniom pięknych lic do starości.
Ja mam 22 lata i dbam tak:
- myję twarz naparami z ziół- szałwia, rumianek, nagietek
- uzywam tez oliwy z oliwek do twarzy
- nie stosuje drogeryjnych kremów, ani żeli bo dostaje krost
- raz w tygodniu peeling
- nie stosuje na cała twarz fluidów ani pudrów
a do tego musze wam poiwiedziec,że mam cere naczynkową mieszaną, trudna w pielegnacji, wiele z nia mialam problemów zanim doszłam do tego co mojej skórze słuz, na wszystko mialam uczulenie, a będąc nastolatka w wieku 14-17 lat zmagałam sie z tradzikiem