Zresztą o czym tu mówić ty się opiłeś twój kac twój problem mnie nic do tego. Dla mnie możesz i całą noc pod stołem leżeć. Ale ja mam swoje życie nie jestem w ogóle od tego żeby prać prasować gotować czy dzieci bawić. Najpierw być słodką, kochaną, która od łóżka uzależnić a potem to z górki. Nie będę nic robić i o wszystko płakać ale w łóżku być najlepszą, wyglądać najlepiej dbać o siebie nie przemęczać się, spełniać zawodowo i marzenia. Ale jeszcze jak już nie umawiać się z gówniarstwem bo dwoje równolatków: to na cole często nie stać co to za facet który nie ma kasy żeby do restauracji zaprosić, albo w dresie chodzi. ŻADEN. Jak to się mówi z dziećmi się nie umawiam!!!! Co najmniej te 6 lat starszy facet powinien być.
Gościu 12:52 dzięki Tobie wiem dlaczego tyle rozwodów teraz jest. Jeśli każdy myśli tak jak Ty to nie ma się co dziwić temu zjawisku. Wyrosło jakieś pokolenie egoistów. Wszyscy powinniście być singlami bo do normalnych związków się nie nadajecie. Popatrzcie na ludzi, którzy razem przeżywali po pięćdziesiąt a nawet więcej lat. Tyle, że u nich nie liczyło się ile kto ma pieniędzy...Tak, miłość do kasy może wiele popsuć w człowieku..Przykre to!
Miłość nie idzie w parze z biedą. A kobiety całkowicie zależnej zaden facet nie poszanuje.
Wybacz gościu 14:18 ale mam inne zdanie na ten temat i inne wzorce. Moi dziadkowie przeżyli razem nie jedno a bieda nie raz zaglądała im w oczy. Pieniądze to nie wszystko. Potęgę prawdziwej miłości poznaje się wtedy, gdy życie nie jest usłane różami i trzeba wspólnie się wpierać i robić coś RAZEM a nie osobno.
14;22 ale dzisiejsze czasy różnią się od czasów twoich dziadków i nie masz co nawet tego porównywać.
Dzisiaj ludzie cenią sobie komfort , wygodę, a nie siedzą na kupie w M-3 z rodzicami , dziećmi i klepią biedę od wypłaty do wypłaty. Gdzie w tym miejsce na jakieś romantyczności , miłości ? nie ma
Nie , to nie czasy się różnią tylko ludzie. Ja zostałem tak wychowany i moja żona tak samo. Naoglądałaś się badziewnych telenowel i myślisz że w życiu będzie tak samo. Owszem, można tak myśleć, tylko nie zdziw się jak na starość obudzisz się z przysłowiową ręką w nocniku. Gdybym chciał myśleć po "nowoczesnemu" to pewnie do tej pory bym był sam. Cóż, pokazuję tylko inny punkt widzenia, który sprawdziłem na własnej skórze i zapewniam że może być dobrze, jeśli tylko się chce. Nikt nie powiedział, że od razu będą luksusy. Zresztą, jak się wszystko zaczyna od zera razem, to później się to potrafi docenić a i satysfakcja jest ogromna.
Masz rację. To ludzie się różnią bo tak naprawdę to mają wszystko a na pewno dużo więcej niż mieli kiedyś ich rodzice czy dziadkowie tylko w ogóle nie potrafią tego docenić. I już sami nie wiedzą czego chcą. Ktoś pisze , że jak bieda to nie ma miejsca na romantyczność i miłość. A ja myślę , że wręcz odwrotnie. Ludzie kochali się podczas wojny w najtrudniejszych czasach , kiedy nie mieli nic , tylko siebie nawzajem. I taka miłość potrafiła przetrwać długie lata. Teraz młodzi mają wszystko a "uczucie" wypala się po kilku latach. Nie potrafią się wspierać , walczyć razem z przeciwnościami , są roszczeniowo nastawieni jedno do drugiego , rozpieszczeni i egoistyczni. A miłość mylą z komedią romantyczną.
Ja powiem odwrotnie _ tam , gdzie od początku jest wszystko podane jak na tacy , gdzie jest kasa tam najczęściej żadnej miłości ani romantyzmu nie ma , tylko złudzenia, które rozwiewają się przy pierwszych trudnościach.
mi przeszkadza to ze mój facet już nie interesuje sie mna jak kiedyś a ja robie dla niego co tylko chce!