Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Kobieta porzucona

Ilość postów: 25 | Odsłon: 2133 | Najnowszy post
  • Kobieta porzucona

    Miałyście takie doświadczenia w życiu? Jak sobie z tym poradziłyście?

    saporedifragole
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Kobieta porzucona

      rzucił mnie chłopak ponad 2 lata temu i do tej pory sobie nie poradziłam. chyba będę sama już do końca.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Kobieta porzucona

        ale jesteś głupia albo jeszcze młoda by zrozumieć, że nie tylko on jedyny jest na świecie. żal i żenada

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Kobieta porzucona

          nie wiem z jakiej racji mnie obrażasz i oceniasz nie znając ani mnie ani całej sytuacji, więc żal to jest, ale Ciebie.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

        Odp.: Kobieta porzucona

        A długo razem byliście?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

      Odp.: Kobieta porzucona

      Ja miałam. Najpierw było pytanie: dlaczego? Co jest ze mną nie tak? Dlaczego on mnie nie chce? Czy tak musi być? Potem patrzenie w przyszłość i czarna dziura. Świat się kończy... Nie będę już nigdy szczęśliwa itd. To trzeba przegryźć. Ja jestem akurat silna. I w pewnym momencie mówię sobie: "o nie, nie, ja się nie poddam, nie dam się". W takiej sytuacji dobrze jest mieć kogoś, komu się wyżalisz, wypłaczesz, ponarzekasz, kto Cię wesprze, wysłucha, powie, że wszystko będzie ok, że z Tobą jest wszystko dobrze. Wiesz co, ja to mam już za Tobą. Z perspektywy czasu widzę już to inaczej. Uwierz mi, że przyjdą jeszcze dobre dni, że będziesz się śmiać, a to, co teraz to nawet nie pozostanie jako złe wspomnienie - to Ci już będzie po prostu obojętne. Jeśli coś się nie ułożyło, to nie było to. Czeka na Ciebie jeszcze ktoś/coś dobrego, wspaniałego. Może teraz jest źle i strasznie, ale nawet po śmierci drugie człowieka po jakimś czasie wraca się do normy. Nie wiem, jaka jest Twoja sytuacja - jeśli to ktoś Cię zostawił, to znaczy, że to nie jest TA osoba. Ta inna jest gdzieś, chodzi gdzieś, czeka na Ciebie, choć się jeszcze nie znacie. Spróbuj tak na to spojrzeć. Ja Ci życzę powodzenia i szybkiego gojenia ran. Nie zamykaj się na drugiego człowieka.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

      Odp.: Kobieta porzucona

      A przecież Ty, saporedifragole, dopiero co się wypowiadałaś w wątku innym, że nie żałujesz małżeństwa i jesteś z niego zadowolona. Więc jak to jest? :P

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Kobieta porzucona

        Czuję się porzucona w związku, to inna sprawa. A małżeństwa nie żałuję, scczególnie ze względu na wspaniałe dzieci, które mam.

        saporedifragole
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Kobieta porzucona

          Porzucona w związku , żyć z kimś obok czy się chce dla dzieci ? To bardzo przykre . Nie masz syndromu wypalenia i bezsilności ?

          Gość_konio
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Kobieta porzucona

            W tym to i problem że mam. A jeszcze czuję się w matni bez wyjścia...jak na dnie gorbowca i nie mogę unieść pokrywy...

            saporedifragole
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Kobieta porzucona

              Ile masz lat saporedifragole?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Kobieta porzucona

                Za wiele żeby zaczynać wszystko od początku...

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Kobieta porzucona

                  nigdy nie ma się za wiele..... w każdym wieku można spotkać tą drugą połówkę.....

                  milupencja
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Kobieta porzucona

                    Co zrobić? Załóż fajna kiecke,zrób makijaż,idź na zakupy,na impreze-zobaczysz , że inni faceci są Tobą zainteresowani(że jednak nie jesteś "taka beznadziejna" skoro rzucił Cie facet),może kogoś poznasz. Życie jest zbyt krótkie na to żeby siedzieć i rozpaczać.....

                    Gość_Ona
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

      Odp.: Kobieta porzucona

      Tego kwiatu to pol swiatu ;p

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Kobieta porzucona

        kazdy gosc to swinia i zdradza pamietaj o tym dobrze ze my kobiety umiemy sobie poradzic glowa do gory jeszcze nie na takiego trafisz

        Gość_justyna
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Kobieta porzucona

          Nie, nie każdy. Tylko większość takich sobie wybiera ;)

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Kobieta porzucona

            Każda gościówka to świnia i zdradza,ale każdy gość nie jest głupi i sobie z tym poradzi i potrafi sobie znaleźć inną.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę