Uważam że panienka z dzieckiem ma największe szanse na poznanie kogoś wartościowego niż np. rozwódka , czy panna bez dziecka a po przejściach.
Dlaczego? a dlatego że jest to kobieta z charakterem bo nie łapała chłopa , nie żebrała żeby się ożenił jak dziecko zrobił , nie kajała się przed nikim,nie łykała tabletek "po" że o czym innym nie wspomnę.
Poniosła sama za siebie i dziecko odpowiedzialność i wzięła życie w swoje ręce.
Bardzo szanuje panny które zdecydowały się urodzić dziecko i same się nim zajmują. I powiem więcej , to najlepszy "materiał" na żonę.
szkoda ze nie ma gdzie poznac facet,nie imprezuje,nie pale,nie piję wogole alkocholu.wychowuje sama dziecko.
17:35 jakby to był dobry materiał, ba najlepszy to ten, z którymi mają dzieci byłby z taką. Sama mam koleżankę, ma 34lata i dużą już córkę. Ile ona miała facetów i żaden nie zostawał na dłużej. Biegała za wieloma, byli, mieszkali ale nikt małżeństwa nie planował. Najbardziej biegała za ojcem swojego dziecka, poniżała się , ale niestety nie chciał z nią być.Materiał na żonę to kobieta, z którą planuje się mieć własne dzieci a nie wychowuje i dokłada do czyichś. Ale oczywiście nie mówię, że nie ma na udany zwiazek szans, jednak faceci nie chcą czyichś dzieci i wiem co mówię. Wiele kobiet właśnie dlatego, że mają dzieci są latami samotne.
Serio? Takie których nawet ojciec dziecka nie chciał? Takie, którym się nie udało złapać faceta nawet na ciążę? Takie niemądre, że nie zabezpieczyły się nie będąc w stałym związku?
To nie jest tak do końca... znam osobę, która wychowuje dziecko samotnie, i strasznie mi tego dzieciaczka szkoda... w/w osoba nie powinna nigdy zostać matką... szkoda, że dzieci nie mają wpływu na to w jakich rodzinach się rodzą :(
To co to za matką goździk? Niestety życie .
No nie bede pisal publicznie, bo po co to komu, a i problemow pozniej sporo... po prostu niechciane dziecko i brak odpowiedzialnosci. A ojciec widocznie taki sam, skoro nie wzial sprawy w swoje rece. Tacy ludzie to nie ludzie...
Haha panny z dzieckirm to material na zone. A ktory facet by chcial obce dziecko wychowac ?
Ha ha bo dała tyłka i teraz wielka duma z tego sama zostala
Jeszcze pare lat i pewnie odejdzie do mlodszej faceci tacy sa
18.30
Nawet,jesli stanie sie to o czym piszesz,to i tak nie będę żałowała nawet minuty spędzonej z nim.Dopiero przy nim zrozumiałam na czym polega milosc,szacunek,zrozumienie,zaufanie.Kazdemu 30-stolatkowi życzę takiej dojrzałości i odpowiedzialności za rodzinę,za dziecko.
Kocham go bardzo,i jesli kiedys postanowi odejść,ja nie będę jego wrogiem,bo kochać naprawdę to chcieć szczęścia dla osoby,którą sie kocha.Jesli dla niego szczęściem będzie inna kobieta,młodsza,to ja nie stanę na ich drodze,choc nie ukrywam będzie bolało bardzo.
I po tym poznaje się prawdziwą miłość :) Wielki szacunek dla Ciebie.. Ludzie nie rozumieją, że kochać to pragnąć szczęścia nie dla siebie tylko dla drugiej osoby. Ja też kocham swojego męża a myślę w podobny sposób. Oczywiście nie spotyka się to ze zrozumieniem :) Pozdrawiam.
18:30 w większości przypadków które znam facet odszedł do starszej,tak więc różnie to bywa. Prorokować że odejdzie to po co się w ogóle wiązać lepiej samemu wtedy nikt nie odejdzie i głowa i cztery litery w spokoju.
Jeżeli jesteś ładna zgrabna i nie masz pusto w głowie to tak. Jeżeli nie spełniasz powyższych warunków niestety noe masz szans. Czeka cię samotność
Moja żona miała 34 lata jak się poznaliśmy, mamy śliczną córkę, fajny związek i żyjemy szczęsliwie.
10:26 tere fere kuku. Juz ja to widzę jak mąż,czy partner bedzie Cię zdradzał a Ty bedziesz wszystko wybaczać i kochac go bo przeciez chcesz jego dobra. Niech sie relaksuje bo to przeciez przyjemność dla niego tak?? Żal mi takich kobiet i dobrze wiesz że jak twój mąż bedzie pewny że wszystko mu wolno to bedziesz dla niego nie powiem czym. Ale to przeciez dla Ciebie szczęście bo wszystko z miłości robisz, do niego.Żal.
Gość 13.21
Tu nie chodzi o zdradzanie i przymykanie na to oko.Chodzi o to,ze gdyby chcial odejść do innej,mlodszej kobiety,gdyby sie zakochal w niej.No bo co w takim przypadku można zrobić? Walczyć,drzec koty,wyzywac?? Po co? To nic nie da,a spowoduje,ze mnie znienawidzi.Lepiej dać wolna drogę i rozstać sie w przyjaźni,choćby ze względu na wspólne dziecko.
A dopóki jestesmy razem i tworzymy rodzinę oczywiście,ze nie zgodzilabym sie na jakies skoki w bok,tego tolerować bym nie mogla.
No jasne cyt... "który facet by chciał obce dziecko wychowywać.." większość swoich własnych nie chce i nie wychowuje ,
To są właśnie faceci i nie ma sie co dziwić że kobiety nie chcą sie wiązać i wolą zostać same i wychowywać dziecko.
Teraz macie odpowiedź dlaczego tylu jest samotnych facetów i tylu szuka i to bezskutecznie.