Oj chyba przydała by się Magda Gesler :)
Koncert w piątek był świetny :) Klimat super. Wokal Kasi rewelacyjny!
Pozdrawiamy stare dobre Perspektywy, trzymajcie się, będziemy zaglądać w piąteczki :)
Perspektywy własnie zawsze będą mi się kojarzyć z obsługującą tam Agnieszką i jeszcze taką jedną Rudą
Dokładnie tak....obsługa w takim miejscu jest bardzo ważna...stanowi część klimatu takiego klubu....dlatego z nostalgią wspominam to miejsce....:)
Ale milej pić w przyjemnym fajnym wystroju, a nie w takiej umieralni :-)
Klimat stworzą muzyczne dodatki. Fajne oswietlenie,obrazy,obrus,firanki itp.
Tak!!!! Firanki, obrusy i ruskie pierogi :) a obrazy Krzysztofa Cioka zamienić na "jeleń na rykowisku". I będzie "klimat". A w tle muzyczka "Ona tańczy dla mnie".... Poczekajcie, zaraz Chatka się rozpanoszy, to już prawie maj. Perspektywy zostawcie muzyce. Czekam na kolejny koncert w jedynym takim klubie. I dzięki Bogu za to, że JEST.
to pilnujcie koncertow w perspektywach a odczepcie się od imprez miejskich skoro macie to co chcecie co tydzień koniec waszego monopolu
Jakiego monopolu? Ludzie tutaj wypowiadają się na różne tematy (tzn. na forum). Ten wątek jest o perspektywach. Wskaż, gdzie tutaj ktoś się do miejskich imprez przyczepił?
Nie chodzi o to, zeby bylo tanio z disco polo ale zeby bylo przyjemniej, bo jak narazieto jest niechlujnie mowiac jednym slowem
A kiedy Ty tam byłeś Gościu z 16:53 , że gadasz takie bzdury?
Klub jest bardzo w porządku, zawsze ma muzyczny klimat i o to chodzi w tym wszystkim:)))......nie pasuje mi jednak ten znudzony "duecik" za barem- porażka Perspektyw!
Klub muzyczny składa się z kilku elementów:
1. Mam mieć z tego pieniądze
2. Dobra muzyka
3. Klienci
4. Mam mieć z tego pieniądze
Jak klub umoczy znajdą się inne osoby które będą chciały przejąc ten lokal - mam nadzieje że na takich samych zasadach co poprzedni właściciel.
Czy osoba która sprzedaje popcorn na dole ma zarejestrowaną działalność gospodarcza?
nie no bravo !!! bardzo to odkrywcze ....
odpowiedz na to pytanie jest prosta...To nie jest zaden klub tylko mordownia ,wystroj wnetrza pozostawia wiele do zyczenia. stare stoly poskrecane srubami, krzesla jak ze stolowki albo baru mlecznego,no ale jest klimat.:::Jak z dworca w koluszkach...:::Przepraszam obrazilem Koluszki...koncerty?To przewaznie jacys malolaci co graja za 100zl i pizze. kultury tam nie ma prawie wogole.przychodza ciagle ci sami ktorzy ida tam tylko po to zeby schlac mordy za kinem i ucpac sie , albo tacy co wedruja co wekend po wszystkich knajpach w miescie...to jest klub muzyczny ???nie ma nawet ochrony bo jak bija po mordach to nie ma kto zareagowac...Ci co tak chwala ta knajpe to raczej nigdy nie byli w lokalu gdzie nie ma wstepu dla wszelkiej masci oberwancow ktorzy wpadaja tam tylko po to zeby spic komus piwo ze stolika jak pojdzie do kibelka
Tu po części się zgodzę. Jak widać właściciel oszczędza na wszystkim. Nie ma ochrony, nie za ciekawe zespoły, brakuje piwa. Co do obsługi ja im współczuje każdy się ich czepia a oni mają na prawdę ciężko Każdy zna właściciela i każdy wie że jest ciężki. To że siedzi przy barze pali papierosy, to jest żenujące. Chwieje się na krześle, po kilku głębszych. To jest właściciel? On nie powinien świecić przykładem? Jak ja miał bym takiego szefa to też miał bym dość. Ostatnio są dyskoteki. Świetny pomysł. Ale tradycyjnie szef anty. Bo on tego nie słucha. To jak się zachował na ostatnim koncercie WeArtists przechodzi ludzkie pojęcie. Dlaczego nie ma ochrony? Powinna być. Wiadomo po alkoholu każdemu może coś odwalić. Byłem świadkiem jak obsługa reagował. Na ochroniarza inaczej ktoś zareaguje niż na obsługę. Obsługa jest na prawdę miała, pośmieje się z klientem, pogada, a każdy nastawiony do nich anty. Ja bym tu zaczął rozmowę na temat psełdo właściciela. Ale jak wiadomo ryba psuje się od głowy. Panie Heniu zastanów się nad soba. Bo jesteś na naprawdę dobrej drodze do upadku perspektyw.
Bylam juz pare razy ze znajomymi w kinie na wieczornych seansach i musze powiedziec ze to iż na terenie placowki oswiatowej jest takie cos ,taki przybytek jak te PERSPEKTYWY to jest jakies nieporozumienie. Przykro patrzec jak czekajac na wejscie na sale kinowa musze ogladac upitych gosci wygladajacych jak menele,ktorzy zalatwiaja swoje potrzeby przy szeroko otworzonych drzwiach ubikacji...Żenada.kto w tym miescie daje na takie cos pozwolenie???chyba tylko wszystko jest zalatwiane jest po koleżensku